UNITRA ze śmietnika
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Stopień mocy był jeden - UL1498. AC były w wersji niemieckiej. Natomiast były dwie wersje stabilizatora obrotów.
A jesteś pewien? Tak się sklada, że posiadam MK2500 polskiej produkcji na AC180/181.
Kolegę zainteresowało to, że nie ma napisu pod skalą. To rzeczywiście ciekawostka. Raczej nikt tego napisu nie usunął, bo byłby jakiś ślad. Ten MK jest z produkcji ZRK, nie jest to niemiecki produkt i nie jest to radosna twórczość amatorska. Ta MK miała chyba 2 albo 3 różne klapki kasety, różne wersje końcówek mocy. Tyle wiadomo. Może ktoś jest bardziej zorientowany i wie więcej? Myślę, że autor tego wpisu powinien się wypowiedzieć, czy go to interesuje i czy ciągnąć to dalej.
Jeżeli o mnie chodzi, to traktuję to jako ciekawostkę. Jak go kupiłem to pomyślałem, że ktoś ten napis wytarł. Jeżeli chodzi o napisy na klapie to są po Niemiecku. Widocznie była taka seria.
Stopień mocy był jeden - UL1498. AC były w wersji niemieckiej. Natomiast były dwie wersje stabilizatora obrotów.
A jesteś pewien? Tak się sklada, że posiadam MK2500 polskiej produkcji na AC180/181.
Częściej spotykało się tam AC187/188. Kol. kaf zapewne pomylił radiomagnetofon MK2500 z magnetofonem MK235, bo ten drugi miał wyłącznie UL1498R. Aczkolwiek ZTCP nowsze egzemplarze MK2500 też go miały.
Mk2500 widziałem z końcówką na UL1498 a i wersje na AC-kach też (mam nawet oryginalny laminat pod AC - z Bomisu ale naszej produkcji ) , natomiast MK235 widziałem tylko na 1498 ...
Witam
Dziś po drodze do pracy.
Pzdr.
Piotr, chyba się do Ciebie przeprowadzę :-)
Mk2500 widziałem z końcówką na UL1498 a i wersje na AC-kach też (mam nawet oryginalny laminat pod AC - z Bomisu ale naszej produkcji ) , natomiast MK235 widziałem tylko na 1498 ...
Też kupiłem taki laminat w zapomnianym już chyba warszawskim Bomisie na Sieleckiej, a było to gdzieś na przełomie lat 70-tych i 80-tych. Domyśliłem się jedynie od jakiego sprzętu może on być, i jakimś cudem skompletowałem wszystkie elementy (np. używane ale sprawne kondensatory strojeniowe walały się po Bomisach), nawijając ręcznie cewki oscylatora i anteny ferrytowej, wstawionej w drewniane klocki przyśrubowane do pionowego skrawka płytki z potencjometrami. Radiator dla acetek wygiąłem z kawałka blachy aluminiowej przy pomocy imadła i młotka. Było to pierwsze zbudowane przeze mnie od podstaw radio z zakresem UKF :-). Mam je do dziś, choć nigdy nie doczekało się obudowy. Najpewniej trzeba by je przestroić, bo nie przypominam sobie abym to zrobił gdy przyszła pora.
Witam
Dziś po drodze do pracy.
Pzdr.
Przepraszam a czy u Ciebie w pracy są wolne etaty? :) :)
Pokrywa, to w jakim stanie? bo to co widać to całkiem całkiem.
Chyba, że ten znak X jest wydrapany, jak tylko do umycia to resztę się naprawi jak by było coś uszkodzone.
Witam
Dziś po drodze do pracy.
Pzdr.Przepraszam a czy u Ciebie w pracy są wolne etaty? :) :)
Pokrywa, to w jakim stanie? bo to co widać to całkiem całkiem. .
Co tam praca, ważne którędy on do niej chodzi ;-))
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- …
- następna ›
- ostatnia »
Stopień mocy był jeden - UL1498. AC były w wersji niemieckiej. Natomiast były dwie wersje stabilizatora obrotów.