Pedał ekspresyjny Estrada ar 207
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam,
Poszukuję pedału ekspresyjnego do unitra estrada ar 207. Lub jeśli ktoś ma jakąś wiedzę co w nim było zaszyte w środku, czy sam potencjometr, czy jakiś większy układ? Może dałoby się go jakoś zasymulować, zastąpić, przerobić coś innego :)
Pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc.
Czyli wynikałoby z tego, że pedał jest w zasadzie czystą rezystancją ?
Byłbyś w stanie podać jakieś parametry fotorezystora ?
Zastanawiam się, czy można by w takim razie osiągnąć podobny efekt korzystając ze zwykłego potencjometru..
Czy mógłbyś powiedzieć które piny są wykorzystane w gnieździe P organ ?
Dzięki i pozdrawiam.
Poszukaj na elektrodzie. Tam jest w którymś temacie napisany symbol tego elementu, ja sobie niestety nie przypomnę, ale wiem, że gdzieś tam jest. Dałoby się to zastąpić potencjometrem - robiłem chyba coś takiego z organami B1, ale tam pedał na 90% działa jak w estradzie.
W gnieździe P dwa kable odpowiedzialne są za zasilanie żarówki - one idą prosto z zasilacza. Kolejne dwa to fotorezystor, piąty chyba nie jest wykorzystany. Dawno nie otwierałem tych sprzętów i pewnych rzeczy nie pamiętam, a schemat (do estrady) jest podzielony na bloki, szkoda tylko, że nie ma jeszcze jednego rysunku, który by przedstawiał sposób połączeń między nimi...
Dziękuję bardzo za pomoc!
Mam jeszcze jedno pytanie, klawiatura nożna nie działa, a mianowicie mam wrażenie że dźwięk jest zawsze identyczny, nie zależnie od klawisza. Dodatkowo mocno huczy ale może to wina ustawień miksera że wzmacniaczem. Odkręcilem obudowę żeby przeczyścić styki, i rmw trakcie czyszczenia zauważyłem luźny przewód. Nie wiem czy ja go zerwałem, czy to powód nie działania, ale nie wiem gdzie go przylutować..
Z pewnością jest to wina złego zachowania pedału (no, może na 90%). Jak nie wiesz, gdzie przylutować, to poszukaj w jego pobliżu miejsc, gdzie jest cyna, ale nie ma kabla. Mnie to też ciężko ocenić tylko ze zdjęcia, tym bardziej że wszystkie kable mają jeden kolor i są w jednej wiązce. W najgorszym wypadku jak coś źle przylutujesz, to będzie błędnie działać, nic się nie uszkodzi.
W sumie coś tam widać. Przylutuj to do tego styku, od którego odchodzi drut do kolejnego klawisza. Jak nie zadziała, to będę musiał zajrzeć do swojego egzemplarza, ale on na strychu jest i trochę nie chce mi się tam iść :D
Przejrzałem dokładnie styki i właśnie nie potrafię znaleźć miejsca gdzie mógłbyc przewód. Do każdego klawisza idą 3 miejsca do lutowania, to jest pierwszy od lewej i również ma trzy przewody. Jeden do obudowy- środkowa płytka, jeden z klawisza drugiego - górna płytka i jeden do wtyczki - dolna płytka. Ten wiszący kabel musiałby być w takim razie do któregoś już przylutowanego być..
Ma iść do tego pierwszego z lewej, który jest już połączony z drutem.
Czyli to masa? Do tej blaszki której przewód jest przykrecony do obudowy? Czy mówisz o drucie tym niezaizolowanym?
W środku jest żarówka i fotorezystor, który jest przy zmianach głośności przesłaniany lub odsłaniany, co powoduje, że pada na niego mniej lub więcej światła. Jak ta żarówka się spali, to pedał przestaje działać ;) mam taki - ciężko się go rozbiera, a chyba właśnie nie działa w nim żarówka, bo zmiany głośności są niemal niezauważalne.