Kącik posiadaczy radiomagnetofonu RMS 321
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Chwali się modułowość w środku i wszystko połączone wiązkami na wtyczkach. Ułatwia to bardzo serwisowanie. Zaskoczyły mnie mechanizmy w tym Kasprzaku, wyglądają na polski pomysł.
Całość na filmie sprawia wrażenie bardzo solidnej budowy jak na 1990 rok.
Ośmielę się stwierdzić i tym samym narazić posiadaczom RMS 404 ze RMS 321 jest w stanie ładniej zagrać za sprawą lepszych głośników GD12.
W 404 wiadomo co siedzi z magnesikami wielkości naparstka ;)
Jak dla mnie, to te GD 12/5 niezależnie od wielkości magnesu grają kiepsko, mułowato. W Manueli zawsze siedziały GD 12/4. Pomimo papierowego zawieszenia są znacząco bardziej "ruchliwe" co pozytywnie wpływa na dźwięk jaki ten jamnik generuje. Jest też negatywna strona, a mianowicie łatwo je uszkodzić nadmiernym watowaniem. Już kilka razy spotkałem podarte papierowe zawieszenia w Manueli.
Ja mam manuele 3, i ona gra moim zdaniem bardzo ładnie, ma bardzo przyjemny, całkiem nawet głęboki bas, przy zachowaniu ładnych wysokich tonów, gra bardzo szeroko. Mogę również powiedzieć, że ten radiomagnetofon ma bardzo dobry wzmacniacz, gra pięknie również na kolumnach, kiedyś nawet podłączyłem 300 watowe polarisy, i to potrafi je "rozruszać", nawet bez charczenia wysokotonowych głośników, nawet na wyższych głośnościach. Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest to najlepszy wzmacniacz spośród polskich radiomagnetofonów.
Tak bywa z tymi antenami na szczęście miałem przy kasprzaku rm121 którą też długo szukałem. Dzięki za miłe komentarze. Dorzucam filmik który wczoraj wrzuciłem można zobaczyć jak działa i wygląda w środku: https://www.youtube.com/watch?v=czr5enfRt-8