Tonsil Ballada 100 ZgB 60-4-766
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
A jak ta teoria ma się do słuchawek?
A jak ta teoria ma się do słuchawek?
Chciałem Cię naprowadzić, żebyś trochę pomyślał i zrozumiał o co w tym wszystkim chodzi, żebyś w przyszłości znowu z dupą nie wyjeżdżał.
Słuchawki to czysty praktyczny dowód na to, że czym mniejsza moc tym odtwarzana jakość jest wierniejsza. Przeciętna moc słuchawek to 50mW, a w dzisiejszych czasach tendencja jest do miniaturyzacji zespołów głośnikowych, a zwiększania mocy przyłożonej do tych zestawów, no i mamy nie wielkie głośniki, o bardzo niskiej sprawności, z resorem jak dętka od roweru i z jakością daleko za murzynami, a przecież można inaczej.
Jeżeli lubisz dłubać i nie boisz się lutownicy, a chcesz się przekonać jak złodziejski dzisiejszy system robi nas pod śusiu, to kup sobie kita AVT1629 są to cztery osobne końcówki mocy na jednej nie wielkiej płytce razem z radiatorem o mocy 4x12W, podstaw pod każdą końcówkę kolumnę, lub głośniki, 15, 12, 8 cali a czwarty może być owalny GDS31/21 lub mały z jakiegoś przenośnego radyjka, one mają duże sprawności i wysoko idą. taka konstrukcja pozwoli Ci na dodawanie każdego głośnika z osobna według swojego uznania. Sygnał podajesz bez korekcji, czyli bez barwy tonu, same głośniki o różnych średnicach będą barwą tonu i to czteropunktową. A potem to postaw koło tych bardzo drogich firmowych i porównaj, zdziwisz się, ale przepaść jakościowa będzie ogromna.
[quote=micik;21808.75196;2967][quote=ml;21808.75189;1849]A jak ta teoria ma się do słuchawek?[/quote]
Chciałem Cię naprowadzić, żebyś trochę pomyślał i zrozumiał o co w tym wszystkim chodzi, żebyś w przyszłości znowu z dupą nie wyjeżdżał.
Słuchawki to czysty praktyczny dowód na to, że czym mniejsza moc tym odtwarzana jakość jest wierniejsza. Przeciętna moc słuchawek to 50mW, a w dzisiejszych czasach tendencja jest do miniaturyzacji zespołów głośnikowych, a zwiększania mocy przyłożonej do tych zestawów, no i mamy nie wielkie głośniki, o bardzo niskiej sprawności, z resorem jak dętka od roweru i z jakością daleko za murzynami, a przecież można inaczej.
Jeżeli lubisz dłubać i nie boisz się lutownicy, a chcesz się przekonać jak złodziejski dzisiejszy system robi nas pod śusiu, to kup sobie kita AVT1629 są to cztery osobne końcówki mocy na jednej nie wielkiej płytce razem z radiatorem o mocy 4x12W, podstaw pod każdą końcówkę kolumnę, lub głośniki, 15, 12, 8 cali a czwarty może być owalny GDS31/21 lub mały z jakiegoś przenośnego radyjka, one mają duże sprawności i wysoko idą. taka konstrukcja pozwoli Ci na dodawanie każdego głośnika z osobna według swojego uznania. Sygnał podajesz bez korekcji, czyli bez barwy tonu, same głośniki o różnych średnicach będą barwą tonu i to czteropunktową. A potem to postaw koło tych bardzo drogich firmowych i porównaj, zdziwisz się, ale przepaść jakościowa będzie ogromna.[/quote]
Patrz z kim piszesz, ja tego nie napisałem, mnie szkolić nie musisz a i koledze moich słów nie przypisuj.
Proszę sie zabrać za słuchanie. Przypomnę tylko że głośnik pracuje w obudowie.
Jakość basów, a średnica robocza głośnika nie ma nic do rzeczy, możesz mieć parkę 16 centymetrowych głośników w kolumnie które zagrają niskimi po stokroć lepiej o jednego 30 cm, i nie ma w tym krzty przesady, lepiej - nie równa sie głośniej.
Liczy się jakość głośnika i jego aplikacja. A te dane jak wychyli sie głośnik taki i taki to już w ogóle dziwadło, bo to wszystko zależy od miękkości układu drgającego, i samego typu głośnika, fizycznych parametrów magnesu i jarzma oraz cewki, co do zniekształceń oczywiście że pełna zgoda, bo tu nie ma nic do podważania że głośnik wychylający się mniej będzie zniekształcał mniej, ale co to teraz ma do głębi i jakości samych odbieranych przez nas niskich tonów? - patrz znów miękkość układu drgającego i parametr Fs głośnika, które to mają wpływ na najniższe partie dźwięków. Dodatkowo dochodzi jeszcze odpowiednia wspomniana wcześniej aplikacja danego głośnika.
No i najważniejsze, nie każdy musi, i nie każdy chce mieć patelnie 15 cali, postaw sobie z 6 różnych 15 calówek i one też się będą różniły między sobą, jeden bedzie lepiej odtwarzał od drugiego, BO TO WSZYSTKO ZALEŻY OD SAMEJ KONSTRUKCJI GŁOŚNIKA oraz od tego w jakim pomieszczeniu owy pracuje. Zależności jest ogrom, ale ja nie bede sie produkował tu, swoje w życiu nasłuchałem.
Efektywność głośnika nie jest wyznacznikiem tego jaką jakość basu on jest w stanie wyprodukować. Jakość odbieranych basów głośnika nisko-tonowego jesteśmy dodatkowo w stanie kontrolować sami, odpowiednio budując zestaw głośnikowy.
Masz mocne fachowe argumenty, ciężkie do podważenia, a zwłaszcza ta dupa!. Ale jak byś zmienił zdane i chciał porozmawiać na fachowe argumenty, to ja zawsze bardzo chętnie. Na początek proponuję zajrzeć do książki ,,Z elektroniką za pan brat” na stronę 177, tam jest wyjaśnione dla czego mniejszy głośnik zagra gorzej od większego, zakładam że nie masz, wiec przepiszę kawałek.
Przy mocy akustycznej 1W i częstotliwości 50Hz głośnik o średnicy membrany 40cm wychyli się na 5mm. Głośnik 25cm – na 1,2cm, a głośnik 20cm wychyl się na 3cm., a poziom zniekształceń nieliniowych rośnie ze wzrostem mocy akustycznej wytwarzanej przez głośnik, czyli czym większy wychył, tym większe zniekształcenia.
To łatwo sprawdzić, postaw siebie dwie kolumny, jedną z garem 40cm, a drugą 20 cm i podaj im sygnał, ale bez żadnej korekcji, przekonasz się, która wierniej odtworzy bas.
A czy zastanawiałeś się dla czego w słuchawkach, po mimo miniaturowej membrany jest przyjemny bas i miłe dla ucha soprany?