Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Oczywiście, poprawione:)Gdyby nie ten "przesów", to byłoby już całkiem super :).
Jedyny mankament to buczenie sieciowe (50Hz) słyszalne nawet przy całkowitym wyciszeniu. Prawdopodobnie pochodzi z zasilania końcówek mocy, bo one zasilane są chyba bezpośrednio z diodowego prostownika z kondensatorem, a nie zasilacza stabilizowanego
Tak się robi w przytłaczającej większości wzmacniaczy i amplitunerów. Ale czy jesteś pewien że to 50Hz? Prostownik jest pełnookresowy (chyba żeby część diod się sfajczyła) toteż tętnienia zasilania mają 100Hz. GML026 jest odporny na tętnienia zasilania, chyba żeby wysechł kondensator dołączony do końcówki 5. Podobnie byłoby przy wyschniętym głównym kondensatorze elektrolitycznym w zasilaczu (C605). Jeżeli jednak to faktycznie 50Hz a nie 100Hz - należałoby szukać raczej oberwanego ekranu. Sprawdzałeś czy przydźwięk zanika przy odłączeniu wejść GML026 od potencjometru i zwarciu ich do masy, oczywiście przez kondensator 220nF?
Szkoda że fotochemię odrzuciłeś bo płytki wychodzą fabryczne. Może jest trochę więcej zachodu i rzeczywiście trochę droższe ale warto!
Jedyny mankament to buczenie sieciowe (50Hz) słyszalne nawet przy całkowitym wyciszeniu. Prawdopodobnie pochodzi z zasilania końcówek mocy(...) może jest ktoś, kto już przepracował temat?
Z tego co pamiętam, przerabiałem kiedyś dawno taki problem z Amatorem.
Problem polegał na tym, że kable sygnałowe od płytki z potencjometrami, były bez ekranu, albo z kiepskim ekranem (nie pamiętam już). I te kable zbierały to, co "siał" transformator, który jest umiejscowiony zaraz za tą płytką. Wymiana kabli na lepsze pomogła.
Podejrzewam, że chyba temperatura jest za niska. Niestety nie ma grzałek akwariowych bez termostatów. Naświetlanie daję 90 s wywołanie 2 minuty. na stronie Reichelt jest napisane, żeby stosować do wytrawiania nadsiarczan amonu.
Raczej bym stawiał na złe wypłukanie foli gdzie część została na powierzchni miedzi ograniczając dostęp środka do trawienia.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- …
- następna ›
- ostatnia »
Brawo.
Fajny Amatorek.
Pzdr.