Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
O! Pierwsza seria, jeszcze z "kapeluszem".
Warto by zrobić z tego kompletny odbiornik.
Odnośnie serii 442 podświetlonej białymi LEDami - super to wygląda, wreszcie tak jak powinno. Podświetlanie niebieskiej skali żółtymi żarówkami to jakaś groteska.
O! Pierwsza seria, jeszcze z "kapeluszem".
A ja myślałem że komuś padł UL1402P i wstawił UL1402L bo taki akurat miał. Pod metalową obudową kryje się jakaś płytka - czyżby przejściowa? Lepiej jednak w obliczu braku UL1402P byłoby wstawić UL1481P (zakładając że tam miał być UL1402P), choć wymagałoby to rzezania ścieżek. Seria UL140X generowała paskudne zniekształcenia, jak prostownik pełnookresowy.
Tak jak pisał Tomek - możnaby pokusić się o wlutowanie UL1481P, obudowa taka sama. Kilka cięć ścieżek i mostków celem dopasowania aplikacji i wzmocnienia. Nie wiem tylko, czy jakość dźwięku z takiego radyjka będzie słyszalnie lepsza....
O! To dopiero cudak! Ciekawostka. Teraz rodzi się pytanie, a nawet kilka.
Czy to seria przejściowa, a w takim razie jeszcze bardziej unikatowa? Były płytki pod nowe, ale trzeba było wykorzystać stare zapasy.
Czy może do wyprodukowanych już płytek pod układ UL-1402P, z braku tego układu, dopasowano zastępczo dostępny stary?
Czy to po prostu adaptacja natury serwisowej?
Nie mniej jednak, pierwotna wersja "Ślązaka" zawierała, bądź przewidywała układ UL-1402L.
Zebrawszy kilka faktów, stawiam na to drugie. Patrząc na datę produkcji układów hybrydowych i potencjometru głośności, przedstawiona płytka, pochodzi z radioodbiornika wyprodukowanego w trzecim, bądź czwartym kwartale 1978 roku. Radioodbiornik typu "Dominik" (pochodny "Jubilata") produkowano jeszcze w 1978 roku, a więc UL-1402L był w "Diorze" wciąż stosowany. Nic nie stało na przeszkodzie, by pomimo wprowadzania konstrukcji na nowych układach scalonych, chwilowo zaadaptować to, czego było pod dostatkiem.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- …
- następna ›
- ostatnia »
Rozkręcam Tosię, zdejmuję pokrywę a tam taka buła owinięta białą taśmą plastikową. Coraz rzadziej zdarzają się zaskoczenia ale się zdarzają.