Magnetofon M2405 koło zamachowe
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam Serdecznie!
Pierwszy mój post ale stronę przeglądam namiętnie... Sam wychowany jestem na Gierku i stanie wojennym i łza w oku się kręci. Naprawiam elektronikę i od pewnego czasu koledze starszemu ode mnie o ponad dekadę staram się pomóc w naprawie jego kolekcji magnetofonów szpulowych. Udało się kilka uruchomić... obecnie na warsztat trafiły cztery M2405. Po woli je uruchamiamy... i tu pytanie... W jakim celu w kole zamachowym zamontowany jest gumowy pierścień? (od wewnętrznej strony koła znajduje się wyfrezowanie w którym zaciśnięty jest gumowy pasek). Pytanie czysto zadane z ciekawości...
Dzięki za odpowiedź.
Dziękuję serdecznie za odpowiedź. No właśnie tak to jakoś kojarzyłem ale czy faktycznie takie rezonanse mają wpływ na tak masywne koła zamachowe? Podobne rozwiązanie spotkałem w radzieckim magnetofonie Elfa 201-3 ... tam koło zamachowe było olbrzymie i miało także gumową wkładkę. Chodzi o "brzmienie" koła (tak jak w kamertonie? - wytłumione nie dzwoni?). Czy dobrze rozumiem że drgania własne tłumione są w gumie?
@pakor:
Tak, guma ma własności pochłaniania energii, którą przetwarza na ciepło tarcia wewnętrznego przy odkształcaniu.
Koło bez tej wkładki potrafi nieźle brzęczeć. Raczej jej nie wyrywaj na próbę, bo może być problem z powtórnym wtłoczeniem w ten rowek.
Na pewno widziałeś nie raz perkusistę, "gaszącego" uderzony talerz palcami (chwyt za krawędź) - to podobny efekt, bardziej spektakularny.
Jeżeli nie widziałeś, to możesz zobaczyć tu: https://unitraklub.pl/temat/10440?page=22 , wpis #230, m.in. w 04:00, 9:24 i w 9:31-2.
No cóż zatem wszystko jasne! Dziękuję raz jeszcze za info...
@pakor:
Dla stłumienia drgań rezonansowych własnych koła, żeby nie dzwoniło jak kamerton.