Kolumny głośnikowe Unitra Tonsil - i prawie nic więcej
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Miałem bardzo dawno temu tę kolumnę, stąd moja -być może nieprawdziwa- sugestia.
Pamiętam,że był tam GD 20/20 i GDW 9/16, natomiast tego wysokotonowego nie potrafię sobie przypomnieć,a dokumentację gdzieś zakopałem.
W ZgP 40-8-885 wysokotonowy jest już dość ludzki, chociaż tak jak podkreśliłeś zestawy tego szeregu nie był dla melomanów.
Konstrukcja bardzo dobrze spisywała się w odsłuchach audycji radiowych, nie ma mowy o najmniejszych nawet przeżyciach odbiorcy.
Zdjęcie wiele mi podpowiedziało. Faktycznie - kiedyś były na dole głośniki z czarną obdwódką (taką świecącą - dlatego nie były zdejmowane maskownice) i wielka - też czarna zaślepka na głośniku niskotonowym. Kiedyś ten zestaw chodził z "Hanią".
Może nie był to zestaw dla melomanów, ale kolumny chodziły zdecydowanie lepiej, niż głośniki w bumboxach.
Słyszałem te zestawy głośnikowe kilka razy. Mój kolega je dostał w zamian za Altusy 75 do regeneracji. Nie słuchałem ich na płaskiej charakterystyce, toteż nic o nich konkretnego nie mogę powiedzieć poza tym, że nagłośniły połowę mojego byłego gimnazjum. Prawdopodobnie było to zasługą, tego, że w jednej obudowie miał głośnik STX i otwór stratny zamiast GDW 5. Tak czy siak efektywność tych zestawów jest duża. Te ZgP całkiem nieźle nadają sie do komputera jako prosty zestaw do gier i muzyki rockowe oraz popowej - odsłuch z bliskiej odległości jest całkiem niezły, są świetną alternatywa dla tanich komputerowych zestawów.
U mnie ZgP 25-xxx takie jak pod moim linkiem chodziły z "Toscą". Przy przełączaniu programów, nawet na niewysokim poziomie głośności następowało niezłe "kopnięcie" w głośnik niskotonowy ("Tosca" nie miała wyciszania zwieranego na czas przełączenia, bo programator był mechaniczny, a nie elektroniczny). To samo dotyczyło nawet szybkiego kręcenia pokrętłem strojenia głównego na UKF.
Nie. Ten nie. Z otworem stratnym ("prawie bass reflex") jest kolumna ZgP 25-8-55. Tutaj są dwa głośniki wysokotonowe, z czego ten większy "robi" raczej za wysoko-średniotonowy. Twoje zrozumiałe podejrzenie mogło też wziąć się stąd, że głośniczki GDW 5/40/9 często się przepalały i nawet drastycznie nie wpływało to na dźwięk zestawu (kolumn z serii ZGP nie kupowali melomani - często do takich kolumn podłączało się nawet radiomagnetofony przenośne) oraz z tego, że montaż tych zestawów nie był najlepszy (w moim egzemplarzu brakowało gąbki uszczelniającej i szczelina pomiędzy głośnikiem, a płytą działała jak otwór).
Z oryginalnym pseudoniskotonowcem wygląda to mniej więcej tak:
http://i30.tinypic.com/312flea.jpg
Radio stereo i kolor tefau,
To ci dopiero, każdy by chciał.