Unitra ZgC-50-8-44 - słabe wysokie tony w jednej kolumnie
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witajcie,
parę lat temu radziłem się was w sprawie zakupu kolumn do mojego wzmacniacza. Poleciliście mi te. Po kupieniu okazało się, że w jednej z nich latał sobie luźno magnes od wysokich tonów - nie mam pojęcia, jak mógł stamtąd odpaść, bo one dość mocno się trzymają. Przyczepiłem go zgodnie z poradami z waszego forum. Niestety w tej konkretnej kolumnie są słabe wysokie tony, przez co dźwięk sprawia wrażenie lekko przytłumionego. Przez te parę lat nie przeszkadzało mi to zbytnio, ale pomyślałem, że najwyższy czas coś z tym zrobić. Problem zobrazuje dobrze mój filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=6QaOk5DprJY
Słychać, że w lewej kolumnie zespół stuka sobie szybko łyżkami w talerze (czy cokolwiek to było), a w prawej prawie wcale tego nie słychać. W niektórych piosenkach problem jest bardziej słyszalny, w innych mniej - w tej akurat bardzo rzuca się to w uszy. Oczywiście po przekręceniu balansu w skrajną stronę, tak żeby cały dźwięk był przekierowany do tej konkretnej kolumny.
No i teraz pytanie - o co może chodzić? Pewnie problem jest w źle przymocowanym magnesie od wysokich tonów, ale jak sobie porównuję obie kolumny, to w obu wydaje się być przymocowany identycznie. Kolumny maja po 3 głośniki - dolny wielki od niskich tonów i dwa wyższe. Dolny działa sprawnie w obu (przynajmniej tak mi się wydaje, bo przez różnice dźwięku nie mam 100% pewności), a w najwyższym - właśnie tym, od którego odpadł magnes - gdy przykładam ucho to w sprawnej kolumnie słychać go dość głośno, a w tej wadliwej ledwie szeleści. Środkowego natomiast chyba wcale nie słychać, ale tak jest w obu kolumnach - również w tej, która gra ładnie. Może jednak to tylko moje wrażenie, bo gdy dudni mi jednocześnie najwyższy i najniższy głośnik, to trudno stwierdzić, czy środkowy gra. W każdym razie magnes odpadł od tego najwyższego głośnika. Co może być nie tak?
Uprzedzam, że jestem amatorem - mam miernik, ale niezbyt umiem się nim posługiwać, mam też lutownicę, ale ponieważ jest to starożytny sprzęt po dziadku to nadaje się raczej tylko do lutowania kabli - wszystkie jednak wydają się być przylutowane poprawnie na swoje miejsce.
Natomiast w przyłożeniu magnesu chyba nie ma wielkiej filozofii i trudno tam coś zepsuć - wydaje mi się, że jest przyłożony równo z każdej strony, zgodnie z waszymi poradami przyklejony na klej do butów. Co więc może być źródłem problemu?
Przesyłam fotki tego głośniczka z magnesem.
Zrobiłem inny eksperyment i teraz wydaje mi się, że problem jest jednak ze środkowym głośnikiem, a nie z najwyższym. Skąd to wiem - bo wyciągnąłem magnes z najwyższego głośnika z obu kolumn - jak mniemam, wtedy nie powinien wydawać żadnego dźwięku (spokojnie, nie zepsułem go - po przyłożeniu magnesu na swoje miejsce grają tak samo jak wcześniej). Jednocześnie zatkałem ręcznikiem najniższy głośnik. W tej sytuacji grał tylko środkowy - i o ile w lewej kolumnie gra ładnie, to w prawej brzmi jak ze starego radia. Przesyłam filmik:
https://unitraklub.pl/files/comments/20220217_230608.mp4
Jak widać - najwyższy głośnik jest bez magnesu, więc jest nieczynny, w obu kolumnach. Mimo to nadal lewa kolumna gra lepiej od prawej. W pierwszym poście pisałem, że środkowy głośnik nie gra wcale, ale myliłem się - dopiero po zdezaktywowaniu najwyższego głośnika i wyciszeniu ręcznikiem najniższego słychać, że środkowy jednak gra, choć w prawej kolumnie gorzej. Co w tej sytuacji? Też spróbować przelutować ten środkowy głośnik z lewej kolumny do prawej?
PS. W lewej kolumnie widać wgniecenie w środkowym głośniku - tak było od początku i nie wpływa to na jakość dźwięku, bo to właśnie on gra lepiej niż w prawej kolumnie, gdzie takiego wgniecenia nie ma.
Z tego co widać to w jednym wysokim, masz uszkodzoną cewkę od głośnika, aż dziwne że gra. Co do średniotonowego, najprościej byłoby odłączyć go z kolumny i podłączyć w miejsce głośnika w jakimś radyjku, wtedy od razu zauważysz różnicę, albo ściągnąć serwisówkę od kolumn i tam wtedy podają jak sprawdzić poprawność działania.
Schemat jest na Forum. Odprawiasz Kolego jakieś czary, zamiast zmierzyć chociaż rezystancje głośników, sprawdzić połączenia zwrotnic, ewentualnie zamienić między kolumnami podejrzane głośniki... Jeszcze ze dwa razy zdejmiesz te magnesy z GDWK i nic nie zostanie z ich cewek...
Schemat jest na Forum. Odprawiasz Kolego jakieś czary, zamiast zmierzyć chociaż rezystancje głośników, sprawdzić połączenia zwrotnic, ewentualnie zamienić między kolumnami podejrzane głośniki... Jeszcze ze dwa razy zdejmiesz te magnesy z GDWK i nic nie zostanie z ich cewek...
Piotr, Kamil nie wie którą wersję kolumn ma. I z tego co mówił, nie ma doświadczenia w czytaniu schematów i pomiarów. Ale z przełożeniem głośnika się zgodzę, bo teoretycznie wykluczymy zwrotnicę.
Ta cewka w wysokotonowcu raczej nie jest uszkodzona. Są tam 2 druciki, które nie są urwane - jedynie chyba odklejona jest ta papierowa część, dookoła której są owinięte.
Schemat znalazłem, ale jeśli chodzi o pomiary to musielibyście mi podpowiedzieć - jak ustawić miernik i gdzie go przyłożyć. Serwisówki natomiast nie znalazłem.
Myślicie, że w tej sytuacji pierwszą czynnością powinno być przelutowanie głośnika z jednej kolumny do drugiej i sprawdzenie jak wtedy zagra?
Zerknijcie jeszcze na te zdjęcia:
https://unitraklub.pl/files/comments/20220217_230108.jpg
https://unitraklub.pl/files/comments/20220217_230027.jpg
Najpierw lewa kolumna (grająca lepiej), potem prawa. To jest środkowy głośnik od tyłu - każdy z nich ma trochę inną konstrukcję, to chyba nie powinno tak być? Zastanawia mnie, czemu w jednym głośniku jest takie kółko (widoczne w lewym dolnym rogu drugiego zdjęcia), w drugim natomiast wcale tego nie ma?
Uprzedzam, że jestem amatorem - mam miernik, ale niezbyt umiem się nim posługiwać, mam też lutownicę, ale ponieważ jest to starożytny sprzęt po dziadku to nadaje się raczej tylko do lutowania kabli - wszystkie jednak wydają się być przylutowane poprawnie na swoje miejsce.
Nawet jeśli lutownica jest po dziadku to nie wyklucza jej od razu, a jeśli faktycznie do niczego się nie nadaje, to nową lutownicę kupisz za 30 zł - może się jeszcze kiedyś przyda.
Jak użyć miernika do pomiaru rezystancji to sądzę, że ktoś Ci tu podpowie.
To chyba lepsza metoda sprawdzania głośników niż odrywanie magnesów ...
Nie odrywałem magnesów - akurat w tym najwyższym głośniczku są one po prostu przykręcone trzema śrubkami, więc zdjęcie ich i założenie jest banalnie proste. W środkowym i dolnym są przyssane, więc tam nawet nie ryzykuję ich zdejmowania.
Lutownica do kabli się nadaje, więc w tym zakresie mogę spróbować. Zerknijcie natomiast proszę na mój poprzedni post, który napisałem przed chwilą.
Najpierw lewa kolumna (grająca lepiej), potem prawa. To jest środkowy głośnik od tyłu - każdy z nich ma trochę inną konstrukcję, to chyba nie powinno tak być? Zastanawia mnie, czemu w jednym głośniku jest takie kółko (widoczne w lewym dolnym rogu pierwszego zdjęcia), w drugim natomiast wcale tego nie ma?
Wygląda, że masz 2 kolumny każda z inną zwrotnicą i stąd może być różnica w dźwięku.
Ok, co w takiej sytuacji? Da się to poprawić? W pierwszym poście pokazałem filmik z porównaniem dźwięku - chyba przyznasz, że prawa kolumna gra znacznie gorzej?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Jak masz drugą taką samą kolumnę, to spróbuj przełożyć sprawny do tej to teoretycznie wykluczysz zwrotnicę. Jeśli zagra poprawnie to wtedy albo sprawna używka albo spróbować nowy : https://www.skleptonsil.pl/gdwk-9-80-1-8-ohm,id679.html
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...