Fonica PW9010 - po wymianie kondensatorów nie działa jeden kanał.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Wymieniłem kondensatory, odpaliłem. Lewy kanał gra bardzo cicho i charczy. Sygnał zanika gdzieś chyba w barwie dźwięku. Końcówka mocy sprawna, podałem sygnał prosto na nią i wszytko ok. Gdzie mogę szukać usterki? Wszystkie wymienione elementy (kondensatory) sprawdziłem, są ok i również poprawnie zamontowane.
A co to jest recaping? Wymiana capów w stadzie kóz? Nie można napisać - po wymianie kondensatorów? Nie można. Recaping mądrzej brzmi. Podobno mamy walczyć na forum o poprawność językową.
Pozdrawiam
Grzesiek
Wielu językoznawców zwraca uwagę na to, że zapożyczenia z języków obcych nie są niczym złym, pod warunkiem, że w języku polskim brakuje tych sformułowań.
Jeśli te sformułowania w języku polskim istnieją to takie zapożyczenia z języków obcych są niewskazane. Nazwę tematu zmieniłem, aby już nie wzbudzać kontrowersji i teraz prosiłbym o trzymanie się głównego tematu, czyli niedziałającego kanału w PW9010
Po wpisaniu do szklanej kuli hasła: jeden kanał charczy i cicho gra, co to może być - odpowiedziała - coś jest nie tak. Przy problemie przedstawionym w ten sposób trudno coś pomóc. Dając wiarę temu co piszesz, że elementy sprawne i poprawnie (co to znaczy?) zamontowane nie ma opcji aby było źle. Więc nie piszesz prawdy. Sprawdź swój reca..., przepraszam - swoją robotę pod kątem poprawnej polaryzacji jak napisał Piotr i ewentualnie jakichś zwarć wykonanych lutownicą.
Pozdrawiam
Grzesiek
Sorry, że tak poza tematem, ale nie umiem się powstrzymać.
Ostatnio zaprzyjaźniony serwis opowiadał jak klient przyniósł słuchawki do "recablingu na dualnym kablu koaksjalnym OFC". Ponieważ zaproponowano mu jedynie wymianę przewodu na dwużyłowy kabel ekranowany z miedzi beztlenowej za 5pln/m + robocizna, to nie zaspokoiło aspiracji klienta tak bardzo, że postanowił poszukać innego serwisu!
kilka tygodni temu skończyłem reaktywować swój PW9010 i miałem dokładnie ten sam efekt. Dopiero po sprawdzeniu oscyloskopem znalazłem że sygnał "ginie na tranzystorze T105 (t205 prawy kanał) w przedwzmacniaczu. Pomiar napięć wskazał że punkt pracy tranzystora to: -> tranzystor zatkany. no i stało się jasne. Otóż mój oryginalny PW9010 to schemat z PW9013 a płytka z PW9010. Na płytce brak R129 i C115 co powoduje że kondensatory C118 i C122 powinny być wlutowane odwrotnie niż oznaczenia na płytce przedwzmacniacza. Dokładnie tak jak na schemacie PW9013. Wymieniając kondensatory i widząc oznaczenia nikomu nie przychodzi do głowy aby sprawdzać czy te 2 kondensatory nie były oryginalnie wlutowane odwrotnie.
miłego naprawiania sprzętu z młodości:)
Przed wymianą było to samo?
"Końcówka mocy sprawna, podałem sygnał prosto na nią i wszytko ok. Gdzie mogę szukać usterki?" - w przedwzmacniaczu. Tam któreś kondensatory mają na płytce błędnie zaznaczoną polaryzację. Sprawdź ze schematem.
Człowiek uczy się całe życie.