Prośba o radę w wyborze sprzętu
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Po co komu Tomek ten stos bezużytecznych dla niego informacji których większość nie potrafi zweryfikować (czy to w ogóle prawda czy jakieś brednie z palca wyssane) ani zrozumieć czy przyswoić? Po co suszysz ludziom łeb takimi szczegółami których nikt (zwykły użytkownik sprzętu) tu nie szuka.
Ostatni raz proszę skończ pisać te eseje, bo wszystkich wkoło irytuje już to, i to mocno, i wiecznie powtarzana zacięta płyta o jednym i tym samym, i to jeszcze w formie grypserki którą rozumiesz w pełni chyba tylko ty.
Nie zastosowanie się do sugestii będzie skutkowało przerwą od forum, czasową, lub stałą.
Myślałem że to forum techniczne, a nie tylko folder reklamowy. Swoje tezy staram się uzasadnić - ale jak widać nie wszystkim się to podoba. Jednak jak zrozumiałem - Autor tematu do tej grupy się nie zalicza. Niedawno widziałem inne forum (chyba Unitra-Fan ale obecnie mi się nie otwiera) gdzie na samym początku wyraźnie zastrzeżono że nie prowadzi się tu dyskusji technicznych, a jedynie prezentację sprzętu.
W gruncie rzeczy jest to forum dla miłośników, entuzjastów, fascynatów, retrosentymentalistów jak i również ludzi z czystym serwisowo-technicznym podejściem, ale nie w tak okropnie fanatyczny sposób jaki ty prezentujesz. W działach i pytaniach technicznych możesz poluzować fantazję i sobie pisać co ci leży w głowie, chociaż nie wiem jaki procent ludzi tutaj w ogóle podejmuje się czytania tego.
Ludzie szukają tu prostych odpowiedzi na proste pytania, a zasypywanie ich stosem cyferek, wzorów i terminów których niektórzy nigdy na oczy nie widzieli, i nie do końca rozumieją o czym w ogóle mowa, nikomu, nikomu nie pomaga.
(uświadamiam, że większość ludzi tutaj to zwykli użytkownicy sprzętu, dłubacze lub zbieracze, a nie profesjonaliści, takich jest niewielu)
Wszyscy jesteśmy już tym znużeni.
To ostatni mój post na ten temat.
Forum unitra-fan zostało zamknięte.
Ależ i ja jestem dłubaczem, wykształcenie na Elektronice PW nie ma tu nic do rzeczy. Tam uczono głównie wzorów i rozwiązywania zadań; można było zdać egzamin z Techniki Mikrofalowej i nie potrafić zbudować najprostszego generatora czy odbiornika, ale policzyć długość i rozmiary falowodu już było trzeba. Niemniej jednak Teorię Obwodów warto było poznać, nie po to aby teraz szermować całkami i równaniami różniczkowymi (bo dziś mamy znakomite narzędzie w postaci programów symulacyjnych gdy tymczasem wtedy komputery służyły do gnębienia studentów którym kazano program napisać) ale po to aby nie błądzić i nie tworzyć teorii oderwanych od rzeczywistości na podstawie wyrywkowych spostrzeżeń.
Obiecuję poprawę i postaram się wczuć w oczekiwania autorów poruszanych tu problemów, aby ich nie zniechęcać. Mam nadzieję że Autor niniejszego tematu dowiedział się już, czego trzeba. A jak nie - sam zapyta.
Amen.
Autor niech zrobi sobie rachunek, co już wie a co by chciał jeszcze się dowiedzieć i wątek można kontynuować dalej.
Moje osobiste zdanie o wspomnianej wcześniej serii WS X03, jest takie, że to brzmieniowa tragedia, i wizualny sztos...
O wiele większe wrażenie zrobił na mnie mały WSH 303 (DS4140) niż drogi i osławiony 503.
Mnie się nóż w kieszeni otworzył gdy tylko spojrzałem na schemat jednego i drugiego mimo że na własne uszy ich nie słyszałem, a na estetyce wizualnej się nie znam. Ale... gdzie mógłbym o tym napisać?
Stwórz w wolnej chwili temat porównawczy w odpowiednim dziale, i tam opisz swoje spostrzeżenia. Może ktoś coś dołoży w nim i się rozwinie.
Zrobione:
https://unitraklub.pl/temat/29573
Mam nadzieję że Serwis to odpowiedni dział? Lepszego w każdym razie nie znalazłem.
Dziękuję za wszystkie rady i opinie, praktycznie na temat każdego z interesujących sprzętów otrzymałem kilka słów opinii, mam jeszcze dwa pytania, chyba już ostatnie w tym wątku:
1.) Czy warto szukać wersji eksportowych i płacić za nie sporo więcej niż za odmiany "na kraj"? W przypadku tunerów eliminuje to konieczność przestrajania, w przypadku wzmacniaczy to niekiedy więcej funkcji (np. filtry w "niższych" modelach, które na rynek krajowy występowały tylko w "wyższych". Czy jakość wersji na eksport jest rzeczywiście wyższa (jak chociażby realnie było w przypadku wyrobów motoryzacyjnych)?
2.) Wzmacniacz W-600f - jeśli nic nie przegapiłem jedyny polski wzmacniacz lampowy wysokiej klasy. Czy może on stanowić alternatywę dla wcześniej omawianych tu przez nas wzmacniaczy? Czy w barwie dźwięku rzeczywiście jest różnica na korzyść W-600f? Czy da się go dobrze i bez zbytniej ingerencji w oryginalną konstrukcję przebudować na impedancję 4 lub 8 omów?
W PA-9703 podobać się może wydzielenie kompletnych końcówek mocy w postaci zwartych zespołów, z końcówkami tranzystorów końcowych w płytkę drukowaną. PA-107 podobnie jak większość wzmacniaczy z tamtej epoki miał tranzystory mocy na radiatorach połączonych z płytką przy użyciu długich pęt (choć bywały jeszcze dłuższe, gdy tranzystory mocy były umieszczone na tylnej ściance stanowiącej radiator). Takie rozwiązanie nie jest korzystne, ponieważ w owych długich pętach płyną prądy silnie odkształcone, jak to we wzmacniaczach klasy AB i powstaja przez to dodatkowe zakłócenia i zniekształcenia. Szkoda tylko że nijak nie potrafię znaleźć schematu PA-7903. Użyty do stabilizacji prądu spoczynkowego w PA-107 germanowy tranzystor TG5 pamiętający jeszcze czasy "Koliberków" - wymiata! :-D
Takie prymitywne wyjście na słuchawki jakie miał PA-107 można bez większego trudu dorobić sobie samemu, dodając gniazdo i kilka oporników. Tylko czy na pewno warto? Wzmacniacz dla słuchawek mógłby być wykonany na szybkich tranzystorach średniej mocy (BC211/313, BD135/136 etc.) i pracować w układzie przeciwsobnym klasy A. Dopiero wtedy uzyskałoby się sygnał praktycznie pozbawiony zniekształceń, na jaki słuchawki niewątpliwie zasługują. Taki wzmacniacz słuchawkowy dużo prądu nie zużywwa i wiele miejsca nie zajmuje, zatem nie powinno być problemów ze wstawieniem go do obudowy dowolnego z tych urządzeń.
Trzeba jednak zauważyć że zarówno PA-107 jak i PA-9703 legitymuje się niewielką mocą wyjściową (12W) zatem z zespołami głośnikowymi o niskiej efektywności (takim jak np. Focal Aria 905) może grać zbyt cicho. Stare unitrowskie zespoły (szczególnie BR, jak ZG40C/9) miały efektywność o ok. 6dB większą, toteż przy mocy doprowadzonej 12W będą grały tak jak Focale przy mocy 50W. Korzystniejsze będą zespoły o impedancji 4 omów, bo na 8 omach można spodziewać się osiągnięcia mocy jeszcze mniejszej, niż 12W. Inna rzecz czy moc PA-107 nie została oszacowana nazbyt ostrożnie: przy 2 x 20V zasilania należałoby oczekiwać na obciążeniu 4 omów mocy 32W zanim jeszcze dojdzie do przesterowania. Nie wiadomo jednak jak nisko spadnie w tych warunkach napięcie zasilające, i do jakiej wartości wzrosną zniekształcenia wzmacniacza, w którym nie poczyniono jakichkolwiek zabiegów aby je ograniczyć.