Stop dewastacji!

Martini
oczywiście że nie i nie chciałbym aby szanowni czytelnicy i zarazem użytkownicy popradli w obłęd. Zdaje sobie sprawe że zdobycie niektórych częsci do urządzeń sprzed 30 lat jest olbrzymim problemem, często wręcz niemożliwe (z reguły gdy się czegoś szuka to nigdzie nie ma).
Tyle że w takiej sytuacji można - w razie odnalezienia oryginalnych podzespołów - je zamienić, więc chyba wszyscy się zgodzimy że nie to nie stanowi problemu?

Tak jak zauważył Jarek, nie jestesmy w stanie tego procederu kontrolować, tak jak prawo nie jest w stanie zaprzestać obecności czarnego rynku, ale chciałbym aby użytkownicy obecni i przyszli zrozumieli jak poważny jest to problem, nazwę to patologią, i po co jesteście tutaj Wy, i po co jestem tutaj ja.

Przez tę akcję, tudzież manifest nie chciałbym aby wymagano od krajowego sprzętu czegoś więcej, bo to nie ma sensu.

Niestety nie wszystko mozna wyrazić słowami, więc może do niektórych nie uda mi się dotrzeć, może wynika to z chorych ambicji, a może z nieasertywności.

Pozdrawiam

Bardzo słuszna uwaga. Bez zdjęć środka nie można stwierdzić autentyczności.

Niektórzy piszący wcześniej proponują wydawanie certyfikatu oryginalności sprzętu UNITRY na podstawie zdjęć. A kto wyda certyfikat oryginalności tym zdjęciom. Photoshop to taki wirus,;) który wszysko przerobi na oryginalne.

Cytat Alvaro_Emerson:

(...) i nie potrafiłem zrobić końcówek mocy. Więc oryginalne płytki odłożyłem do szuflady i wstawiłem końcówki mocy z Jabla j-35, wstawiając w stopniu mocy oryginalne tranzystory KD503. Przełącznik kolumn przerobiłem tak, że łączy kolumny równolegle. Dodatkowo zwiększyłem pojemność kondensatorów filtrujących i wstawiłem układ opóźniający załączanie kolumn. Wszystko gra bezawaryjnie do tej pory.
Czy wstawianie dodatkowych układów (zabezpieczających przed stałym napięciem na wyjściu, opóźnianie załączania kolumny) do wzmacniaczy Unitry, a także zwiększanie pojemności w filtrze jest poważnym przewinieniem?
Czy na tym forum mógłbym uzyskać pomoc w/s naprawie oryginalnych końcówek mocy do WS503 gdyż chciałbym w wolnym czasie naprawić je wstawić tam, gdzie powinny być?

Przede wszystkim witam na forum.
    Niestety zrobiłeś to czego nigdy się nie robi, a jeśli nie potrafiłeś naprawić tak prostego układu to znaczy że brakuje Tobie wiedzy tudzież umiejętności, i przepraszam że mówie tak bezpośrednio, ale wiesz że są to bardzo proste konstrukcje.
    Powiększanie pojemności, było i o tym na forum, moim zdaniem to błazenada, a czytałem nawet o tym, że za duza pojemność w zasilaczu może powodować jego złą pracę, ale tego nie potwierdzam.
    Opóźnianie załączania kolumn także, polecam przeczytać krótki temat w którym wyraziłem swoją opinię i wskazałem alternatywe dla tego procederu: http://unitra.eu.org/node/2357

    Liczę natomiast na to że przywrócisz go do stanu wyjściowego, a my z pewnością Tobie pomożemy, tylko musisz dokładnie opisać w czym problem, bo fachowców tutaj nie brakuje jak i osób skorych do pomocy także.
Prosze założyć nowy temat, dokładnie opisać problemy, możliwie szybko wyrzucic te śmieci i będziemy działać.

Liczę także na aktywny udział w serwisie.

Cytat Dydzio:

Ja, jako fotoamator, dodam od siebie, że poza paskudnymi przedmiotami powyższych zdjęć, ich autorzy (w dużym odsetku) mają paskudną manię robienia zdjęć wieczorami, przy sztucznym świetle, dopalone lampami błyskowymi… Ohyda…

Słuszna uwaga, również bardzo amatorsko zajmuje się fotografią dla własnej przyjemności, ale jako fotograf wiesz że to fotografia ukazuje dusze człowieka, wydaje mi się więc,iż tutaj te zdjęcia pasują.

Pozdrawiam