Magnetofon MK-450 - uszkodzenie mechaniczne
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam. Mam od sporego czasu magnetofon MK-450 produkcji Unitra Lubartów. Używałem go zgodnie z przeznaczeniem, czyli do puszczania kaset od ZX spectrum, dokładniej puszczałem je pecetowi, który zgrywał zeń programy. Ostatnio magnetofon podczas odtwarzania stanął. Krótkie oględziny wykazały wciągnięcie taśmy do środka. Po wydostaniu taśmy sprawdziłem magnetofon - nadal wciągał taśmę.
Rozebrałem, okazało się, że wyłamały sie ząbki w pomarańczowym kółku przenoszącym obroty na wałek nawijający taśmę. Wałek obraca się nieregularnie przystając czasem, a rolka dociskowa nadal pcha taśmę w mechanizm.
Mam więc pytanie: Czy w jakichś magnetofonach używane są jeszcze takie kółka? Być może będę miał dostęp do kompletnego trupa MK-235 czy coś podobnego (z kasetą pionowo ze znaczkiem Grundig). Czy tam jest podobna mechanika z tym kółkiem?
Mam jeszcze jedno pytanie związane z tym magnetofonem: Jak działa gniazdko "zdalnego sterowania"?
Dzięki za odpowiedź.
Właśnie przydałoby sie wiedzieć, czy to kółko jest też w tych magnetofonach produkowanych na licencji Grundiga.
Czy chodzi Ci o filc wokół wałka taśmy u dołu, gdzie dochodzi jakieś kółko (nie mam teraz magnetofonu rozkręconego, ale pamiętam, że był tam jakiś filc)? Niestety nie znam się dobrze na magnetofonach, jestem komputerowcem bardziej (bliższe mi np. ostatnie doprowadzanie do użytku Unimora ANG-3001 :) ).
No to jest to kółko co nawija taśmę na kółko co właśnie to kółko pomarańczowe co ci się w nim ząbki połamały je napędza.Ja wyjąłem to kółko rozebrałem wyjąłem filc z niego i teraz lżej to kółko chodzi i nie połamią się ząbki w tym kółku pomarańczowym.
Słuchaj całkowicie Cię rozumiem z tym kółkiem bo sam miałem taki przypadek w 2 magnetofonach jeden to był MK 433 a drugi RB 3200 jeszcze w RMS 475 tam jest podobne kółko i też ta sama sytuacja.Powiem ci szczerze , że bardzo ciężko jest dopaść takie kółko.Mam trupa RB 3200 ze sprawnym tym kółkiem ale nie wiem czy go sprzedam bo jest mi bliski ten magnetofon na przyszłość teraz zawsze wyciągam filc z rolki od dowijania taśmy bo wtedy kółko nie ma takiego oporu i prawdopodobieństwo wyłamania się ząbków jest już mniejsze.