wzmacniacz diora 504 wymiana kondensatorów
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
po ściągnięciu pokrywy zauważyłem ze 4 kondensatory sa juz spuchnięte i u dołu cos sie z nich wylało na kondensatorach jest oznaczenie 4700uF 63v szukałen na allegro ale nie znalazłem takich samych , są 100v czy moga byc taki ??
Jakie polecacie i jakiej firmy bo ELWY pewnie juz kupie
a mozesz podać mi adres tego sklepu bądź serwisu
a druga sprawa nie chciał bym ich wymieniać szybko wiec wole wydać trochę grosza .
Rubycon, Nichicon, Elna, Panasonic, z tańszych Samsung, Jamicon, Samwha. Do wyboru do koloru. Napięcie może być wyższe, ale nie bez przesady. Niższe być nie może.
Wydaje mi się że napięcie zasilania w ws-504 chyba nie przekracza +/- 50 V, więc w ostateczności można i takowe założyć , ale na pewno lepiej ... Bezpieczniej będzie założyć na 100V , i najlepiej więkrzą pojemność ... rzędu 6800 - 10000uF , owszem szarpnie nieco po kieszeni ale później słychać różnicę ...na lepsze oczywiście, szczegónie przy głośniejszym słuchaniu ;) z więkrzymi już nie ma co przesadzać, bo przy włączaniu mogą polecieć mostki prostownicze, gdyż będzie za duży prąd udarowy ładowania takich wielich pojemnośći ... i myślę że 6800uF jest tu opymalnym rozwiązaniem, chyba są dość popularne, i można trafić na napięcie 80V będą nieco tańsze od tych na 100V.
Zalóż minimalnie te 63V bo jak mniej dasz mogą się po prostu uszkodzić te kondensatory. Jeśli chcesz jeszcze wymienić mostek na świeższy to lepiej dla bezpieczeństwa dać większe kondensatory (znaczy się na wyższe napięcia bo oryginalny mostek może mieć duże straty napięcia). Danie większej pojemności poprawi filtrację. Ja używam kondensatorów tantalowych gdyż są trwalsze i mniejsze.
Jeśli masz w zasilaczu taki podwójny dziwoląg 2x4700µF ( bo nie wiem :) ) to musisz tak połączyć by jeden plus i minus były podłączone do masy a dwie nóżki "normalnie"
Ja przepraszam kolege Pablo007, ale jak to mostki też się starzeją ?? wydawało mi się że wszystkie mostki są identyczne, zdaje sie na każdym mostku mamy stratę napięcia rzędu 1,2V i nie ma znaczenia jaki to mostek jeżeli jest przeznaczony wyłącznie do prostowania napięcia przemiennego o częstotliwości 50/60Hz ... co innego zbudować mostek z diod impulsowych , lub szybkich shotkiego, noo chyba że są takie gotowe mostki, ale myśle że trzeba o tym wiedzieć, zwyłe mostki prostownicze mają podobne parametry jeśli chodzi o spadki napięć na nich,chyba po za tymi bardzo wysokonapięciowymi gdzie diody wewnątrz są łączone szeregowo a potem w mostek, różnią się jedynie dopuszczalnym prądem i napięciem, natomiast diora stosowała mostki, które miały określany jeszcze jeden parametr, mianowicie wielkość kondensatora za mostkiem, i w tym przypadku chodzi o maksymalny prąd udarowy czy też jak kto woli impulsowy .... standardowo mostki montowane w diorowskich sprzętach były przystosowane do ładowania pojemności 4700uF,typowe mostki stosowane w sprzęcie audio i chyba pod tym kątem robione, dlatego stosując więkrze pojemności należało by wymienić mostek, jednak zwiękrzenie kondensatora na np 6800uF nie powoduje jeszcze przekroczenia maksymalnego prądu udarowego, ale już 10000uF może uszkodzić mostek ale nie musi. wystarczy spojrzeć w note katalogową.... co do odświerzania mostka prostowniczego sprawa wydaje mi się troszkę przesadzona i chyba niedorzeczna, struktury diod krzemowych mając na uwadze jej wielkość nie ulegają aż takiej degradacji jak lampy ;) czy też tranzystory ... szczególnie jeśli chodzi o wysokie częstotliwości i wysokie napięcia, proszę mnie poprawić jeśli jestem w błędzie, gdyż mogę się oczywiście mylić....
Jeśi chodzi o napięcie to może być większe to nie problem . Jeśli chodzi o firmę to nie mam jakiejś ulubionej jednak polecam serie dedykowane dla audio, zresztą poznasz po cenie.