Proszę o pomoc w dobraniu odpowiednich kolumn.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam, na wstępie zastrzegam, że jeżeli piszę w niewłaściwej kategorii, to proszę napisać o tym, jestem otwarty na krytykę.
Odnośnie samego tematu. Chcę w niedalekiej przyszłości kupić kolumny głośnikowe Scherzo 200, które będe napędzał wzmacniaczem Technics 2x60W 8Ω i nie wierzę w zabobony rodem z elektrody, że Unitra gryzie się z Technicsem. Mam pokój 11,5m ale nawet w takiej klicie pomimo wielu wyrzeczeń znajdzie się miejsce żeby odstawić je od ściany na minimum 40 cm. Kolumn mam zamiar używać do zadań domowych w bezpiecznym dla ludzkiego słuchu zakresie ciśnienia akustycznego (no może czasem, gdy sąsiedzi mnie zdenerwują, to poczują ich moc). Od kolumn oczekuję czystego dźwięku, nieświszczących wysokich, dobrych średnich i dźwięcznego dynamicznego nie dudniącego basu. Lubię jak wieża gra ciepło i miękko, co ze strony 32 letniego wzmacniacza jest jak najbardziej spełnione. Dużo czytałem o tych kolumnach i rozmawiałem z posiadaczami i wiem, że generalnie są one sprostać moim wymaganiom, ale mają jedno ale. Otóż średnie tony są nieco cofnięte. Nie jest to spowodowane małą efektywnością głośnika średniotonowego, lecz zwrotnicą, która ma założony filtr. Słowa nie są moje, tylko przytoczone od dobrze zorientowanego gościa. I moje pytanie brzmi tak czy jak można ten filtr usunąć, żeby głośnik średniotonowy nie był tłumiony ponad program, tylko w takim stopniu jak powinien być w kolumnach o płaskim paśmie. Tej modyfikacji nikt nie nazwie chyba tuningiem, tylko drobną personalizacją, a kolumny zawsze można przywrócić do oryginału. Co do schematu zwrotnicy nie wiem czy mogę go zamieścić ponieważ pobrałem go z działu Download i to nie jest moje dzieło, więc proszę o opinię czy mogę go zamieścić.
P.S. Jeżeli ktoś wie co można zmienić delikatnie w Scherzo 200 niech pisze, może się przyda. Mam tu na myśli poprawienie ułożenia wytłumienia (dziwne, ponieważ zawsze myślałem, że bassreflex nie ma go), wymiana kabli wewnątrz, kondensatorów i oporników na lepsze. Nie piszcie tylko, żeby wymienić głośnik, bo i tak tego nie zrobię. Jak już myślałem nad wymianą kopułek przeciwpyłkowych na lustrzane, żeby kolumny były bardziej 80's.
Po pierwsze: Scherzo 200 w pomieszczeniu 11 m2 nigdy nie zagrają ładnie. Te kolumny muszą mieć przestrzeń. To, że je odstwisz od ściany nic ci nie da w tak małym pomieszczeniu. Będziesz słyszał dudnienie basu i troeszke piskliwy wysoki ton. Poza tym ten Technics to ma 2x60W mocy muzycznej, czy sinusoidalnej? Ja do tego pomieszczenia polecam ci kolumny Polaris 200 jak już coś. One w mniejszych pomieszczeniach spisują się zdecydowanie lepiej niż Scherzo.
Nie ma problemu co do tej zwrotnicy, to jak napisałem, że czytałem, że tak jest, ale samemu nie posiadam jeszcze tych kolumn, a narazie gromadzę wiedzę o ewentualnych przyszłych zmianach. Skoro twierdzisz, że mają dobrą równowagę, więc nie będe jej przerabiał, a nie wiesz może, jakie elementy użyte są do budowy tej zwrotnicy? Czy jest sens wymieniać kondensatory, oporniki i przewody od portali do zwrotnic i od zwrotnic do głośników na inne? Nie wiem jakie tam są i pytam z wyprzedzeniem, żeby później nie rozebrać kolumn i później rozebrać kolumny i nie wiedząc co dalej zrobić czekać na odpowiedź.
P.S. Mój pokój jest raczej bardzo dobrze wytłumiony akustycznie, jest dużo mebli, włochaty dywan i potężne zasłony więc coś takiego jak pogłos czy echo jest ostatnią rzeczą jaką można u mnie zaobserwować.
Czy ja wiem... Dlaczego Polarisy miały by być lepsze w małym pomieszczeniu? Pomijam fakt wylotów z przodu bo to rzeczywiście na plus, ale skoro mówisz o świszczeniu wysokich tonów to nie wiem czemu Scherzo mają świszczeć, a Polarisy nie. Sądząc po wyborze zestawów przez autora to nawet jeśli piszesz, że nie chcesz łupać to podświadomie jednak chcesz poczuć to uderzenie na sobie i podłodze ;). Nie wybiera się takiej kolumny do takiego pokoju bez powodu. Pomyśl nad zestawami Sonata 100. Wydają się być ciekawą propozycją o ciekawym brzmieniu. Nie jest to łolopa jak Scherzo, ale myślę, że zagrają ciekawie.
Wzmacniacz ma 2x60W w RMS, muzycznej i maksymalnej nie wiem ile ma ale maksymalny pobor prądu to 450W. Co do wyboru takich kolumn, to odpowiedź jest jedna - lubię wysokie smukłe podłogówki. Scherzo i Polaris mają wysokotonowe kopułowe więc z obu nie będzie świstu. Co do Sonaty, to jakoś średnio mi się ona widzi, a co powiecie na Scherzo 120? Czy one nie będą łupały?
Smukły froncik toto nie jest ;) Miałem 200 mam 350 no i jakby nie patrzeć spora szafka, szczególnie 350. Co do kopułki w Scherzo to w sumie jest dość ostra jak na moje ucho, ale nie świszczy jak tuba.
Co do Scherzo 120 to one już nie są takie smukłe. Wymiarowo myślę podobne do tych Sonat, które proponowałem. Może pomyśl nad Polarisami 120 lub 180. Scherzo 120 też ok, ale wyloty jak we wszystkich z serii też są z tyłu.
Tak po rozmowie z tobą na gg jeszcze przemyślałem dokładnie sprawę i te tylne basreflexy jeszcze by uszły, bo 40cm od ściany dałbym radę wykombinować, a Polarisy niezbyt mi się podobają. Co do Scherzo 350, to one kompletnie odpadają 2x60W, to trochę za mało a i pokój nie jest duży. bielu1996 niebardzo jestem aż tak zorientowany w temacie, ale dlaczego Scherzo 200 miałbyby nie zagrac ładnie? Nie podważam Twojego zdania, tylko chodzi mi o to jak one by zagrały? Co do modeli smuklosci to tak nie do końca dobrze się wyraziłem, dla mnie niesmukłe byłyby Altusy, ZG40C itp. one są takie bardziej przysadziste.
V126 fajnie zabrzmiało " bardziej przysadziste ", kurcze, to dlaczego maja takie wzięcie? Dla niektórych wygląd ma drugorzedne znaczenie.
Źle mnie zrozumiałeś chodzi o to, że mając do wyboru Polaris i Scherzo o podobnej mocy, które grają bardzo podobnie wolę te, które są ładniejsze.
Po głębszym zastanowieniu (bardzo głębokim) doszedłem do wniosku, że wiem jak sprecyzować co lubię, otóż tak jak znacie (a napeweno znacie) Yurge Overkill - "Girl you'll be a woman soon", albo Dire Straits - "Brothers in arms", tam jest taki basik fajny i jak się go dobrze podkręci, to tak fajnie kolumny mruczą i ten bas czuć i dobrze słychać, ale nie jest męczący. Czasami lubię cofnąć wysokie żeby osiągnąć efektr jak ze starego radia lamowego odbierającego na długich, dźwięk jest taki aż przyduszony prawie zero wysokich, niestety nie zawsze mogę tak słuchać ponieważ czasami mnie to męczy. Chodzi o to żeby kolumny grały tak żeby bas był słyszalny ale nie natarczywy i nie dudniący i chodzi mi o to czy w wym moim pokiju osiągnę ten efekt. Ale żebym mógł sobie pozwolić na chwilowe szaleństwo takie jak z tymi dwoma utworami. Nie mówię że nie chcę basu, nie chcę go w nadmiarze. A co do wykorzystywania pełnej mocy kolumn i ich efektywności to nie ma mowy, bo nie mam w tym celu, mam za słaby wzmacniacz, nie chcę ogłuchnąć i nie lubię nadmiernego hałasu. Ja lubię włączyć gramofon (Unitra oczywiście) walnąć się na wersalkę i słuchać muzyki tak aby sprawiała mi przyjemność.
Ewentualna korekcja we wzmacniaczu to jest tak:
-filtr wyokich 8kHz -6dB/oktawa
-filtr niskich 30Hz -12dB/oktawa
-regulacja wysokich 20kHz +/-12dB/oktawa
-regulacja niskich 50Hz +/-12dB/oktawa
-kontur "luodness" ale nie wiem dokładnie co on podbija, w każdym razie chyba tylko bas.
Chyba jednak wymiękam i nie wiem czy uporam się z tym dudnieniem. Fakt Scherzo 200 są bardzo bładne, ale kolumna ma grać, a nie kaleczyć uszy. Przypomniałem sobie o genialnym wynalazku Tonsila - Bolero 200 czytałem, że ma bardzo głębokie i ciepłe brzmienie. Co o tym sądzicie? Te już nie będą dudniły, fakt wygląd mają niezbyt piękny, ale co tam, maskownice są okleina drwnopodobna też więc aż takiej tragedii nie ma. Dobrą decyzję mam zamiar podjąć?
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »
Witam. Jestem posiadaczem Scherzo 200 i nie stwierdzilem ze srednie tony sa wycofane. To z TONSILI jedne z bardziej udanych glosnikow. Zbedna ingerencja w zwrotnice nie przyniesie nic poza zaburzeniem dosc dobrej rownowagi tonalnej. Moje pracuja pod 100 watowym AUREXem w pomieszczeniu 32m kw. Prosze pamietac, ze kazdy slyszy troszke inaczej, a wypadkowa barwy glosnikow przede wszystkim zalezy od pomieszczenia w ktorym pracuja. Duzo wiecej da adaptacja wytlumienia Twego pokoju niz zmiana parametrow zwrotnicy. W dosc malym pomieszczeniu zadbaj aby sciana za i w najblizszym poblizu glosnikow, posiadala jak najwiecej elementow rozprzszajacych dzwiek. Natomiast sciana przeciwlegla byla dobrze wytlumiona. Sprobuj a roznica Cie zaskoczy. Pozdrawiam Vlado. Ps. przepraszam ale na tym kompie mam system US wiec brak polskich liter.