Radio Klawesyn. Podłączenie konwertera.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
6,3V powinieneś mieć na żarówce! Po co osobny zasilacz?
Jak widzisz, sprawa rozwiązana, wystarczy wyprostować i nieco odfiltrować, stabilizator masz na płytce konwertera i wszystko powinno działać
Witam. przez weekend próbowałem przestroić to cacko. W międzyczasie wyszło że wzmacniacz harczy, ale z tym się uporałem. To była wina nie dokręconego wielkiego aluminiowego kondensatora przy transformatorze. Teraz wzmacniacz hula jak trzeba. Ale jest problem innego typu. Podejrzewam że konwerter jest uszkodzony bo po podłączeniu zbiera tylko jakies pikanie i to okresowo jadąc po skali. Nie ważne czy wybierze się podzakres 88-96 czy 96-104 zawsze jest to samo. Do zasilenie konwertera zastosowałem zewnętrzny zasilacz stabilizowany TATAREK 6,3V. Zasilacz jest sprawny napewno. Napięcie na konwerterze było. Tor UKF powinien być sprawny gdyż bez konwertera nie ma żadnego pikania i na jakieś słabej częstotliwości lustrzanej zbiera RMF FM, więc z tego wnioskuje że jest sprawny. Co o tym sądzicie Panowie??
:) Myślę że za niskie napięcie zasila konwerter.
spróbuje 12V najwyżej konwerter się sfajczy, mam to gdzieś albo zacznie działać albo poleci do kosza :D a klawesyn zostanie w orginalnym stanie. Nie mam zamiaru grzebać w głowicy. Bardzo ładne jest to radio więc może stać nawet jako wspaniały wzmacniacz lampowy :D
Co do Stabilizatora to się zgadza. Przepraszam mój błąd. Spojrzałem się na scalaka. Rzeczywiście jest to 78L05. Więc chyba sprawa załatwiona. Z taką wiedzą mogę juz przystąpić do pracy. Wstawię osobny zasilacz 6,3V. Jak już przestroję to zdam relację z tego jak działa. Dziękuje za odzew. Pozdrawiam.