Wasze kasety, szpule, płyty
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Alan Parsons chyba nie przepada za tą płytą, a szkoda. Gdyby było inaczej, to z pewnością by ją wznowił. Myślę, że wydane na LP brzmiały by genialnie. A valid path - wydana w 2004 roku, nie wznawiana, jeśli nie liczyć wydania w 2006 roku, jako dual disc (z jednej strony płyta CD, z drugiej DVD zawierająca miksy w kilku systemach, oraz dodatki). Zremiksowane utwory Parsonsa, brzmią inaczej i bardziej współcześnie. Moim ulubionym jest L'Arc En Ciel, w którym użyto samplowanych kropel wody, wygrywających melodię.
Polecam posłuchać - jest na Tidal i w Spotify.
Znajomi wpadli i słuchaliśmy Sandry z kaset.
Rozmawialiśmy też o słuchaniu muzyki. Pytanie padło: jaką płytę weźmiesz na bezludną wyspę?
- A dlaczego jedną?
Biorę tyle ile wejdzie w kieszenie.
Mnie weszły cztery. I kot.
kasetę Sony nagrała mi kiedyś żona. Są na niej nagrania, które były przynajmniej raz na 1. miejscu LP3 przed rokiem 2000 zgrane z płyt CD. Oprócz polskich i Depeche Mode. Na Maxelu wspomniani Depeszki, nagrania live zgrane z maxi-singli.
Nagrana z Cd360 Eltry na Kasprzaka 9108. Trochę mało ma basu i do odsłuchu używam delikatnego podbicia tej tonacji.
A co państwo byście zabrali ?
A jaki byłby pożytek z kaset czy płyt na bezludnej wyspie?
Pozdrawiam
Grzesiek
Przeca
Wiadomo że jest tam prąd, gaz i piekarnia.
Ale zawsze można pooglądać okładki, na taśmie suszyć bieliznę, a płytami puszczać zajączki do statków powietrznych.
Słusznie.
Pozdrawiam
Grzesiek
Ale masz "mości panie" jakieś ulubione płyty czy nie?
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- …
- następna ›
- ostatnia »
Jest git.