Mildton 200
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam. Jestem tu nowy i przychodze po porade w sprawie moich New Mildton 200. Mianowicie kolumny te wrzeszcza srednimi tak, ze plakac mi sie chce. Podejrzewam, ze nalezaloby wymienic kondensatory na nowe. Schemat mowi o 6,8 mikro, ale na jakie napiecie? Obawiam sie tez, ze to moze nie sprostac wymaganiom mojego ucha i srednich bedzie wciaz zbyt wiele. Pytanie zatam, jakiej wartosci mialyby byc kolejne kondensatory, zeby wyciszyc te srednie? Znajomy sugerowal tez wymiane oryginalnych zwrotnic na Stx 8/8/8 czy jakos tak. Czy to warte swieczki, czy lepiej pobawic sie z kondensatorami przy oryginalach? Dodam, ze nie sa potopione czy nadpalone. Dzieki
Też mam ten problem z mildtonami, przy większej głośności muszę skręcać wysokie.. Można by tam dać głośnik średniotonowy o niższej efektywności wtedy byłby cichszy.
Problem w tym , ze nie mam czym skrecic, bo mam taki maly pseudo-sprzet http://www.hifiengine.com/manual_library/denon/upa-110.shtml
No to masz tam "treble" co nie tym skręć.
No to masz tam "treble" co nie tym skręć.
Nie chce skrecac wysokich, bo ich to akurat w ogole nie ma w zapasie. Srednie mnie draznia. Okazuje sie, ze mam nieoryginalne gwizdki. Mam tuby , a powinny byc kopulki...
Pokaż fotkę swojego zestawu, może to wina nie oryginalnych głośników, sam wzmacniacz też dupy nie urywa. Mam prywatnie 4 szt. tych kolumn, używane na co dzień, jak na popularne taśmówki dźwięk jest świetny.
Też mam ten problem z mildtonami, przy większej głośności muszę skręcać wysokie.. Można by tam dać głośnik średniotonowy o niższej efektywności wtedy byłby cichszy.
Mydłem! Dobijemy go mydłem!