[PSM] - moja kolekcja
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Z kablówki. Mieszkam w takiej okolicy, że firma Multumedia Polska mi cyfry nie podłączy bo to nieopłacalne dla nich. Musieli by ciągnąć przez całą ulicę kabel specjalnie dla mnie (tak mi powiedziała babka w punkcie obsługi). Ja tam się cieszę z tego, że mam dalej analoga. Dzisiaj zbudowałem sobie modulator umożliwiający podpięcie pod Neptuna i każdy inny TV posiadający tylko gniazdo anteny dowolne urządzenie AV, np. odtwarzacz DVD, dekoder satelitarny, kamera itd.
Dziś czas na moją najnowszą zabawkę w dosłownym znaczeniu tego słowa, bowiem to gramofonik "Yogi" typ WZG-b1 z 1972 roku. Kupiłem go wczoraj na giełdzie staroci. Sprzedawca zapewniał, że działa, jednak w domu wyszło kilka mankamentów. Po wykonaniu kilku drobnych napraw i wstawieniu wkładki, której nie było (obniżyło to cenę o prawie 50% od wyjściowej) Yogi przemówił. Jako, że nie chciało mi się wyjmować wkładki dedykowanej (UK-4M) z Bambina 2b lub Bambina 3 (więcej sprawnych nie posiadam) eksperymentalnie zamontowałem wkładkę pozyskaną z jakiejś chińskiej mini-wieży z gramofonem. Oczywiście wstawiłem we wkładce zworę bowiem wkładka jest stereofoniczna, a Yogi jest monofoniczny. Na załączonym obrazku podczas odtwarzania singla Bad Boys Blue :)
Po dłuższej przerwie przyszedł czas na nowy wpis. Tym razem przedstawiam gramofon GS-500. Trafił w moje ręce kilka dni temu. Znajomy z dawnych czasów dostał go od sąsiadki. Przez telefon znajomy powiedział mi, że jest zepsuty, bo nic nie słychać. Gdy się spotkaliśmy okazało się, że znajomy podłączył go pod Amatora 3 (normalnym jest, że nie miało prawa działać, bowiem Amatory nie są przystosowane do współpracy z przetwornikami magnetycznymi). Wytłumaczyłem znajomemu o co chodzi. Ten na to zapytał, czy mam jakiś gramofon na zbyciu, który będzie chciał współpracować z Amatorem. Ja akurat miałem Artura WG-903. Wojtek stwierdził, że Artur jest ładniejszy niż GS-500 (o gustach się nie dyskutuje) i chętnie się ze mną zamieni.
Wspomniana wyżej sąsiadka znajomego używała tego gramofonu z jakąś zagraniczną wieżą i niestety zdemontowała wszystkie nóżki. Na szczęście udało mi się dokupić nowiutkie w miejscowym sklepie elektronicznym :D
Gramofonik teraz prezentuje się bardzo ładnie. Fabryczną wkładkę Mf-101 zastąpiłem wkładką Shure M44-7, a Mf-101 poszła do innego gramofonu, który obecnie odpoczywa ;)
GS-500 pochodzi z 1990 roku.
Bardzo fajny, do kompletu z SSL-500. To już był zdaje sie ostatni model Foniki przed upadłością..
Tak, to ostatni. Z SSL-500 mam jeszcze CD-504. Chce skompletować całą wieżę i chyba nawet wiem, gdzie znajdę pozostałe elementy :D Muszę zagadać do odpowiednich osób w pewnej państwowej instytucji :D
Nowa zdobycz w kolekcji - odbiornik radiowy "Śnieżka 3" R-310. Zdobyty wczoraj podczas pikniku ekologicznego (była również zbiórka elektroodpadów). Odbiornik jak widać jest w stanie idealnym, wystarczyło jedynie lekko przetrzeć go z kurzu. Dziś po raz pierwszy został rozebrany (osobiście zdzierałem diorowską plombę) celem przeczyszczenia wnętrza. Egzemplarz z 1995 roku.
A fajny ten GS 500 nie ma co.
Podczas wczorajszej giełdy staroci w moje ręce wpadł MDS-502. Jak na ten model przystało miał fochy.Usterka okazała się banalna - rozwleczone paski. Po wstawieniu nowych magnetofon przemówił. Ma tylko problem z nagrywaniem - nie działa regulacja zapisu kanału lewego. Kanał prawy zapisuje się prawidłowo. O dziwo, przy kopiowaniu z kasety na kasetę kanał lewy działa prawidłowo. Egzemplarz z 1996 roku.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- następna ›
- ostatnia »
Kablówka przesyła dekodowany sygnał tylko kwestia wejść przez Euro, antenowy, HDMI :) Poza powyższym można dokupić dekoder i sprawa załatwiona cyfrowy sygnał można odbierać także przez Czincz, Euro, antenowy, HDMI z odpowiednimi przejściówkami ;)
Tylko UNITRA i nie ma mocnych :)