[GL] Unitra ZRK
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Pokaż no fotkę tego ustrojstwa, to zobaczymy co to takiego ;)martwi mnie tylko jedna rzecz. Nie wiem czy to zamontował poprzedni właściciel ale jest tam płytka podłączona chyba do zasilania zawierająca tranzystor tesla, diodę oraz kondensator. Nie wiem dlaczego i po co ale mam nadzieję że da się to coś wywalić.
martwi mnie tylko jedna rzecz. Nie wiem czy to zamontował poprzedni właściciel ale jest tam płytka podłączona chyba do zasilania zawierająca tranzystor tesla, diodę oraz kondensator. Nie wiem dlaczego i po co ale mam nadzieję że da się to coś wywalić.
Pokaż no fotkę tego ustrojstwa, to zobaczymy co to takiego ;)
To coś jest podłączone do zasilacza i z tego co widziałem. Poprzedni właściciel zamiast żarówek dał pasek z diodami Led. I to chyba go zasila.
Ale ktoś paścidło zrobił...
Ale ktoś paścidło zrobił...
Ja to nazywam wieś tuning. Generalnie to chyba tylko to jest przerobione. Niestety z braku wolnego czasu Elizabeth czeka na swoją kolej.
Ostatnio miałem cały dzień wolnego i udałem się na taki targ. Tak z ciekawości a raczej zobaczyć czy mają tam może coś z Unitry. Udało mi się wyrwać takie oto maleństwo. Zapłaciłem za niego "za tyle za ile Pan da" czyli 15 zł :) Pan po fakcie poinformował mnie że radyjko nie gra i jest na części. Okazało się że gra tylko nie była podłączona antena i jest nie przestrojone.
Udało mi się znaleźć chwile czasu i głośniki z ZG-25c poszły do regeneracji do Tonsila. Na stronie był wybór "kopułki papierowe czy takie srebrne więc wybrałem srebrne" (z racji mojego braku gustu). Zresztą głośniki są pod maskownicą więc tego nie widać. Po regeneracjo dostałem je w super opakowaniu i z gwarancją roku czasu. Koszt to koło 130 zł z przesyłką wiec jest ok. Teraz dają czadu podłączone pod Elę Stereo oraz Hi-Fi :) (tak tylko jedna kolumna ponieważ drugą wywaliłem swojego czasu na śmietnik). Kolumna jest oryginalna. Nic w niej nie zmieniałem. Jest ona u mnie od chyba 1981 roku.
Jak byłem ostatnio u babci to przez przypadek zobaczyłem takie maleństwo. Ania R-612. zapytałem się babci czy ono jest potrzebne i tym podobne... i tak wczoraj dostałem w swoje raczki Anię :). Nie przestrojoną. Bo babcia cały czas słuchała na nim tylko długich. W wolnej chwili czeka mnie czyszczenie.
Jest taka sama. Na czole głowicy w trzech narożnikach podobnie kolorowe punkty zrobione farbą.
Te kolorowe kropki określały parametry konkretnej głowicy. Kolor kropek wskazywał na jakie wartości zestrajać odczyt i zapis.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- …
- następna ›
- ostatnia »
Zawsze chciałem mieć Elizabetkę. Mam już Hi-Fi a teraz przyszła kolej na Stereo. Dostałem w dobrym stanie. nie przestrojona. Musze ja tylko wyczyścić, wymienić żarówki skalowe no i martwi mnie tylko jedna rzecz. Nie wiem czy to zamontował poprzedni właściciel ale jest tam płytka podłączona chyba do zasilania zawierająca tranzystor tesla, diodę oraz kondensator. Nie wiem dlaczego i po co ale mam nadzieję że da się to coś wywalić.
The Living End :(