AT9100
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Niestety nie zawsze udaje sie wymienić tylko części,bo raz że różne tranzystory mimo że sa zamiennikami mają nieco inne parametry(np wzmocnienie,prąd bazy),no i sam miałem okazje uszkodzić z pozoru dobre 2N6488 i 6491 bo niestety dobranie ich jako pary w wzmacniaczu jest trudne,szczególnie tańszych egzemplarzy ze wschodu bez odpowiednich ustawień w układzie. Pod tym względem wdzięczniejsze sa układy na scalakach,ale w tamtych czasach w krajowych urządzeniach były one rzadkością. SA gdyby nie współpraca unitry z np japońskim sanyo nie było by ich pewnie w sprzęcie wyższej klasy wcale.
sprawdzilem wszystkie koncowki i wszystkie maja bardzo duza rezywstancje, teraz zebym mogl ustawic prad na potencjometrach to musi mi plynac prad w ukladzie a bezpiecznik caly czas sie pali, sproboje jeszcze sprowdzic transformator ale wydaje mi sie ze jest dobry, az sprawdzilem dzisiaj wszystkie polonczenia tranzystorow i sa dobrze
Tomek skoro piszesz że,stopnie końcowe masz dobre to może żle wlutowałeś któryś z kondensatorów,niedajboże ten 2*4700(miałeś problem jak pamiętam,ze zrozumieniem jego połączeń i zamiany na dwa).Sądzę że problem tkwi w zasilaczu,proponuje:
-odłączyć wszystko co wychodzi z trafo,prócz zasilania 220 V ,załączyc sprawdzić i będzie wiadomo czy to trafo,
-kolejno dołączać odbiorniki w postaci,przedwzmacniacz a nastepnie końcówki mocy i patrzeć co sie będzie działo z tym bezpiecznikiem ,który sie sypie.
Jeżeli będzie sie palił na stopniach końcowych ,to rozłącz to połączenie z trafo,które było podpięte w/w i omomierzem mierz mostek i kondensator 2*4700 WZGLĘDEM MASY zarówno - jak i + w zasilaczu.Nie ma mocnych musi coś zwore robić,jak nie końcówki tomiędzy trafo a końcówkami jest tylko mostek i filter w postaci kondensatora.
Myśle że choć troche cie naprowadze -jak czegoś nie będziesz kumał to pisz-doradzę-doradzimy.
Jarek
/usunięto na proźbę użytkownika/
Na początek proponuję sprawdzić sam zasilacz odłączając zasilanie stopnia mocy(np wyciągając bezpieczniki jeśli są lub rozcinając ścieżki miedzy zasilaczem WM(raczej mało polecane ale czasem trzeba),i sprawdzić wtedy napięcia zasilające. Bez obciążenia powinny być nieco wyższe od znamionowych. Następnie proponuję omomierzem sprawdzić czy nie ma zwarcia w stopniu mocy( podłączając końcówki kolejno miedzy masę układu a _ i +,oczywiście cały czas na odłączonym zasilaczu. Wartości powinny być dość wysokie rzędu kilkunasty kiloomów. jeśli są niskie,np 0,5 lub 1,2 omy to jest przebity któryś z tranzystorów mocy(nowe tez tak miewają zwłaszcza made in taiwan ). Jeśli to jest oki i tranzystory sa prawidłowo dobrane( te same polaryzacje to należy pod obciążeniem ok 20_30 Ohm zamiast głośnika ustawić odpowiednim potencjometrem na płytce ustawić prąd spoczynkowy wzmacniacza na ok 50 60 mA. Nie mam schematu do tego akurat urządzenia ale jest to potencjometr włączony miedzy bazy driverów.