Diora WS 442 problem z lewym kanałem
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Cześć
Nie jestem tu nowy, ale wracam po latach i nie pamiętam loginu.
Trafił do mnie ostatnio sprzęt znajomego: Diora WS 442 i Altusy 110, całość do naprawy. Z Altusami, jako rasowy tonsilowiec sobie poradziłem, jednak mam problemy z Diorką. Otóż lewy kanał charczy na niskich częstotliwościach (jakby przerywał i grał ciszej od prawego). Pierwsze co zrobiłem to odpiąłem zworki korektora i podłączyłem się pod gniazdo korektora z sygnałem z komputera i obydwa kanały zagrały prawidłowo. Podłączam zworki i znowu to samo... Powoli zacząłem przeglądać schemat i po malutku sprawdzam wszystkie podzespoły w torze lewego kanału. Czy ktoś z was spotkał się z takim problemem?
Pozdrawiam
Piotrek
Sprawdziłem T201, no i jest sprawny (Brak przebić między Bazą, a emiterem i Bazą, a kolektorem). Pomierzyłem również rezystory w okolicy, również jest wszystko ok. Zastanawiam Się, czy po prostu by nie odpiąć tego przedwzmacniacza. Przy okazji zauważyłem, że masa od filtra kontur, która idzie do płytki obok pod potencjometrem głośności to wg. schematu połączyłem, ale to nic nie dało. Walczę dalej. To musi być naprawdę drobnostka.
No to chyba nie pozostało nic innego jak isostat ewentualnie kondensator C 203. Bo skoro na kolejnym stopniu przedwzmacniacza za T201 działa to cudów nie ma.
Tranzystor T201 i jego okolice sprawdź - obstawiam, że jest trafiony. Bo skoro po poddaniu sygnału do gniazda korektora sygnał jest w porządku to dalej nie ma po co szukać.
Nie masz cwaniaka nad Unitromaniaka!!!