Nie samą Unitrą żyje człowiek
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
A w śridku tego otworu to nie końcówka ukręconej śruby? Tak na pierwszy rzut oka wygląda.
Ani na pierwszy, ani na dziesiąty rzut oka nie wygląda to na końcówkę ukręconej śruby. To blacha dna wzmacniacza. Jeśli nie ma tam śruby i w niczym mechanicznie to nie przeszkadza, przestał bym sobie zawracać tym głowę. Wkręcenie śruby może stworzyć niepotrzebną pętlę masy, której obecność może powodować jakieś przydźwięki. Daj sobie z nią spokój.
pozdrawiam
Grzesiek
Sankeny czy Toshiby w starych pioneerach to akurat nie jest nic dziwnego.
Mogła to być płytka używana w innym modelu może tam było to potrzebne.
A w śridku tego otworu to nie końcówka ukręconej śruby? Tak na pierwszy rzut oka wygląda.
Ani na pierwszy, ani na dziesiąty rzut oka nie wygląda to na końcówkę ukręconej śruby. To blacha dna wzmacniacza. Jeśli nie ma tam śruby i w niczym mechanicznie to nie przeszkadza, przestał bym sobie zawracać tym głowę. Wkręcenie śruby może stworzyć niepotrzebną pętlę masy, której obecność może powodować jakieś przydźwięki. Daj sobie z nią spokój.
pozdrawiam
Grzesiek
Słuszna uwaga z tą niepotrzebną dodatkową masą, zrobię więc tak jak radzisz. A ukręconej śruby tam nie ma, otwór jest na wylot. Śladu po gwincie zresztą też nie widzę. Najpewniej było tak jak pisze Shaman, że płytka mogła być wspólna dla kilku różnych modeli wzmacniaczy z tej serii.
Toshiba Music Center SM 4750 - rzadko spotykany, piękny sprzęt z lat 79/80, jak najbardziej godny uwagi.
Tuner z cyfrową syntezą, b. dobry gramofon DD, magnetofon z Dobly, świetny "look", 2x35W RMS dla 8 omów.
Brak w gramofonie headshella, ale to nie problem, bo pasuje każdy ze złączem SMA.
Gorąco zachęcam, to u nas prawdziwy biały kruk:
https://sprzedajemy.pl/toshiba-music-center-sm-4070-amplituner-g...
Te kombajny zawsze mi się podobały. Problemem zawsze jest miejsce żeby ulokować takiego potwora :(
Te kombajny zawsze mi się podobały. Problemem zawsze jest miejsce żeby ulokować takiego potwora :(
Ale chyba jeszcze Telefunken miał podobny i Saba. Ostatnio trochę ich się pokazało. Fakt, że gabarytami to trochę straszą.. ale sprzęt kozacki..
Prawie każda szanujaca się firma pod koniec lat 70 tych miałą taki kombajn.
Taki DUAL KA 330 sam nabyłem w te wakacje.
Fajny, porządny i ciężki sprzęcior.
https://forum.stereo-hifi.com/topic/3824-dual-ka-330/#comment-56958
Co prawda nie mam radia z syntezą, ale programatory na sensorach i co dla mnie ważne, porządny gramofon.
Prawie każda szanujaca się firma pod koniec lat 70 tych miałą taki kombajn.
Taki DUAL KA 330 sam nabyłem w te wakacje.
Fajny, porządny i ciężki sprzęcior.
https://forum.stereo-hifi.com/topic/3824-dual-ka-330/#comment-56958
A weź przestań... aleś smaka narobił.. Aż się zaśliniłem.. Tyle,że to naprawdę sprzęt do salonu na komodę...
A zobacz co teraz zrobili z duala... :-((((
https://www.olx.pl/d/oferta/gramofon-wieza-mp3-dual-cd-dab-usb-a...
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- …
- następna ›
- ostatnia »
A w śridku tego otworu to nie końcówka ukręconej śruby? Tak na pierwszy rzut oka wygląda. Jeśli to miejsce przykręcenia do obudowy to albo bedziesz miał wystającą końcówkę tej śruby, albo otwór na śrubę.
Fajny sprzęt :-)
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...