Wieczór płytowy - powraca
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
jak za dawnych lat na słuchawkach słychać nieco świerszczy.
Co jest dowodem na to, że standard CCIR nie jest w niczym lepszy niż dawny OIRT. Nawet jest gorszy, bo bardziej wrażliwy na propagację wielodrożną i związane z tym zniekształcenia nieliniowe.
W Warszawie tragicznie odbiera się państwowe stacje na UKF. Jedynka to już wogóle dramat. Mówię tu o dobrych tunerach, przede wszystkim.
Pewną poprawę daje dobrej jakości, zekranowany porządnie, kabel antenowy.
W Warszawie tragicznie odbiera się państwowe stacje na UKF.
Musisz mieszkać w bardzo niekorzystnym miejscu, ja bez problemów odbieram jedynkę w Condorze ze złożoną anteną. Kwestia gdzie stoi odbiornik.
Mieszkam na Żoliborzu. Ale myślę, że to ma niewielkie znaczenie. Powtarzam, dobry tuner, czy nawet taka Tosca ma problem z odbiorem bez szumów i skwierczenia na UKF w Warszawie tylko państwowe stacje (jedynka, dwójka, trójka), a dziwne bo komercyjni nadawcy brzmią bardzo przyzwoicie, a wręcz często doskonale.Dlaczego? W radyjkach typu bombox, przy słuchaniu państwówki problem jest mniejszy. Upatruję poprawę w kupnie lepszych kabli antenowych koncentrycznych z lepszym ekranem, bo już ruszanie kablem daje zauważalny efekt. W jednym miejscu ułożony kabel (o ironio przy oknie) powoduje duże zakłócenia, w innym jest nieco lepiej. Kabel zakończony anteną pokojową ze wzmacniaczem, którą nawet jak wywalę za okno to nic się nie dzieje. Śmieszne jest też to, że jak włączę wzmocnienie anteny to odbiór jest gorszy niż wtedy gdy wyciągnę gniazdko zasilające z sieci. Wzmocnienie, które pogarsza sygnał? Ciekawe. Antena zwykła, pokojowa, kupiona w media markt za 79 złotych (nie była najtańsza parę lat temu). I co? Gówno.
Co ciekawe, nocą z reguły jest lepszy odbiór, ale nie zawsze, chyba zależy to od warunków pogodowych (temp,powietrza, chmury itp).
Zresztą państwowa radiofonia kładzie już lachę na UKF i rozwija radio cyfrowe (DAB). Kwestia czasu, może nie bardzo bliskiego, ale kilku, może 10 lat i wyłączą nam UKF jak w Norwegii, gdzie ponoć na ukaefie już niczego sie nie posłucha.
Tunery i radia bomboxowe trzeba będzie ustawić sobie na półce jako dekorację, albo wynieść do piwnicy.
Tak myślę głośno, czy nie masz przypadkiem zbyt mocnego sygnału ?. Próbowałeś na kawałku przewodu, zamiast instalacji antenowej. Nasze produkty odbierają nawet na śrubokręcie. Z tą mocą sygnału to na własnym doświadczeniu miałem taką sytuację, że na antenie UKF 3 elementowej na dachu budynku odbierałem na tunerach Diory sygnał lokalnej wówczas stacji (RMF) ze 130 km. Ale te główne ogólnokrajowe nic lepiej. Wywaliłem wszystko i kawałku przewodu, który Diora dołączała do tunera, pracuje do dzisiaj. W starym As 205s Faust, musiałem zrobić dipol zamknięty (chyba tak się to nazywa) ze starego przewodu antenowego-płaskiego.
Dziś (17.09.2017)w wieczorze płytowym o 22.00 "Closer" Joy Division.
Już szykuję taśmy, mimo, że mam już na każdym nośniku.
W audycji cenię sobie dyskusję prowadzących o prezentowanych płytach.
Dwójka to ponoć unikalna stacja na skalę światową,
Rzadko zdarza się takie radio.
Zero reklam. Zatrudnieni profesjonaliści.
Tematami, które mnie w ogóle nie interesują, potrafią szczerze zainteresować.
Wracając do tematu zakłóceń odbioru stacji na UKF ostatnio zauważyłem, że powodem powodem zakłóceń może być zasilacz sieciowy (chińszczyzna) do laptopa. U minie tak sieje, gdy go włączę w okolicach tunera, to nie da się słuchać, szczególnie tych stacji radiowych w dolnej części zakresu obecnego UKF. Może więc powodem zakłóceń są właśnie nasze sprzęty domowe ?
"Wieczór płytowy" jak najbardziej, już trochę nagrałem.
Ja wczoraj słuchałem muzyki z pod igły w RMF Classic był to dwie płyty z muzyką Mozarta i tu dało się słyszeć te analogowe syczenie w wysokotonówkach, które tak kochamy. Płyty były dwie jedna z lat 60. ponoć w idealnym stanie według zapowiedzi prowadzącego i druga z początku lat 80. już po cyfrowym masteringu tłoczona w technologii DMM też w idealnym stanie. A słuchałem kiedyś Radia Wrocław gdzie też ponoć coś leciało z winyli ale dźwięk był czysty jak z CD. Być może były to płyty nowych tłoczeń bardzo mało używane i jeszcze dźwięk był podczyszczony przez technika przy konsoli. Jedno powiem słuchałem to z tego samego tunera na tym samym wzmacniaczu i tunerze, w którym za antenę robi kawałek miedzianego drutu oprawionego we wtyk antenowy. Oczywiście kolumny też się nie zmieniły a jednak były różnice w odsłuchu. Jeszcze powiem, że Radio Wrocław zasadniczo dla mnie lepiej brzmi od komercyjnych stacji na tym tunerze a Jedynki słuchałem kiedyś dużo na długich i to też dość przyjemnie brzmiało. Było to w czasie kiedy nie miałem tunera ze sprawną głowicą UKF.
A tu jest link do strony audycji:
http://www.rmfclassic.pl/program/Muzyka-spod-igly,283.html
Przede wszystkim, problemem z odbiorem UKF jest na prowincji (gdzie jest daleko od centrów nadawczych) i w blokach, gdzie jest zakaz instalowania własnych anten na dachach, a anteny zbiorcze polikwidowano (a tam gdzie były, to nie zmodernizowano ich do standardu CCIR - tak, antena zbiorcza też wymaga przestrojenia na "górny zakres"). Do tego kablówki powyłączały UKF w swoich sieciach (tłumacząc to koniecznościa oszczędności na opłatach ZAIKS). Dlatego standard odbioru radia w ostatnich latach bardzo się pogorszył, ponieważ nie wszędzie radio dobrze odbiera na kawałku drutu włożonym w gniazdo antenowe.
Natomiast za tzw. niedobrej komuny, antena zbiorcza należała się każdemu mieszkańcowi bloku jak świni koryto. I dziwić się, że ja tęsknię za PRL-em. W tym ponoć biednym i siermiężnym PRL-u, kultura Hi-Fi stała na znacznie wyższym poziomie niż obecnie. Tęsknię też za standardem OIRT, jako LEPSZYM dla emisji dźwięku wysokiej jakości. OIRT jest bardziej odporny na propagację wielodrożną, po prostu tej wielodrogowości nie słychać. Natomiast na CCIR każde odbicie sygnału powoduje silne zniekształcenia nieliniowe (charczenie).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Ja mam możliwość słuchania tylko poprzez radio internetowe.