GS 464 - problem po wymianie kondensatorów
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam wszystkich forumowiczów :)
To mój pierwszy post, także jestem Tomek, a sprzętami unitry zajmuję się hobbistycznie. Od pewnego czasu postanowiłem przeprosić się z elektroniką, która raczej nie jest moją mocną stroną.
I takim oto sposobem postanowiłem zająć się problemem falujących obrotów w gramofonie gs 464. Stwierdziłem że wymienię główne kondensatory elektrolityczne. Niestety po ich wymianie gramofon włącza się, ale po wciśnięciu przycisku start nie ma reakcji, tzn silnik od napędu działą tylko przy trzymanym przycisku start (a wiadomo że po wciśnięciu powinien samodzielnie chodzić). Wiem, że to trochę dziwny objaw, ale po prostu nie mogę dojść do tego co mogłoby być tego przyczyną. Bardzo dziękujęz góry za wszelkie odpowiedzi :)
Aaa i od razu mówię, że sprawdzałem wszelkie połączenia od tego przycisku i na moje nieszczęście wszystko jest z nimi ok
Jeżeli chodzi o pojemności, to wartości i polaryzacja oczywiście się zgadzają. Co do napięć, nie miałem za bardzo okazji jeszcze tego pomierzyć, chcociaż myślałem że bez tego się obejdzie :)
Nadmierne falowanie obrotów gramofonu, obstawiam zużyty silnik lub fotorezystor F2 ( ja tak miałem w swoim gramofonie). Co do usterki to proponuje poszukać w obrębie fotorezystora F1 i żarówki Z1 (świeci?)- zakładam że kondensatory zostały wymienione prawidłowo. Być może podczas demontażu płytki zostało przerwane jedno z połączeń albo została poruszona przesłona pod ramieniem.
Chociaż niektórzy tu mówią wymienić stare kondensatory na nowe to nie do końca jest prawda. Ja zapytam się na jakie???!!! Te nowe oferowane w sklepie? Tylko pytanie jaki kupić? Najlepiej pójść do sklepu z miernikiem i dobrać sobie taki jak potrzeba a nie taki jak jest na nim napisane. Niedawno kupiłem elektrolita 2200µF a on miał 1700µ. Na interwencję w sklepie, że bubel dowiedziałem się że trzeba je formować. No to zaformowałem go.Zamiast parametry się poprawić to osiągnął 1500µF a gdzie 700 gdzie 1/3 pojemności. Przy formowaniu stracił 200µ a ile eksploatacji mu trzeba by zrobił zwarcie i kupę G... w układzie. Lepiej od razu w kosz te nowe niż się łudzić, że będą lepsze od starych. Bardzo dużo nowych jest porządnie walniętych a znaczna większość niepewnych.Obecnie cała produkcja jest skomercjalizowana idzie przecież o obrót wszelakim sprzętem i częściami. Byle tańsze i działało przez okres gwarancji.Te nowe części które kupujemy są z takiej produkcji jak kiedyś ??? ŚMIECHU WARTE !!!! Te kondensatory z przed 30-lat Ciebie jeszcze przeżyją i będą miały parametry.nosek sprawdź sobie te co były i zobacz co wywaliłeś z układu. A te nowe jeśli mają parametry to za rok na pewno już nie.Tak jak kolega Ci radził szukaj w sterowaniu napięciowym silnika.Zwykłe zestarzenie się tworzywa fotorezystora może mieć pośredni wpływ. Ja powiem stare fotorezystory należy koniecznie wymieniać a nie kondensatory. Lepiej nie ulegać fobiom a polegać na zdrowym rozsądku i pomiarach.Najlepszym Twoim doradcą jest w miarę przyzwoity miernik. Chodźby UT70B, automatyczne zakresy i trochę skromnych bajerów. Narka...
Dziękuję wam bardzo za tak wyczerpujące odpowiedzi. Jak na razie muszę odstawić sprawę gramofonu na bok (sesja się zbliża nieubłaganie). ale jak tylko się skończy ta cała bieganina, to sprawdzę te miejsca o których wspominaliście i oczywiście sprawdzę te pojemności . Pozdrawiam
co do wypowiedzi kolegi Szumowina: o jaką przesłonę pod ramieniem dokłądniej się rozchodzi ? Żarówka po włączeniu gramofonu świeci.
Pytanie do drugiego kolegi: czy taki fotorezystor da się jeszcze kupić ? Albo chociaż zdobyć jakiś zamiennik ?
Link do fotorezystora http://allegro.pl/rpp-131-fotorezystor-stabilizacji-obrotow-nowy...
Przysłona wewnątrz obudowy gramofonu przymocowana do ramienia odpowiadająca za wyłączenie automatyczne napędu gramofonu i elektromagnesu po osiągnięciu przez ramie końca płyty.
Chciałem zabrać się dzisiaj za pomiary napięć na poszczególnych punktach, zgodnie ze schematem. Niestety mam dość słabej jakości zdjęcie schematu od gs-464. Czy jest ktoś może w posiadaniu skanu o dobrej jakości (takiej żeby dało się odczytać nominalne napięcia na punktach pomiarowych ) ? Z góry dziękuję za pomoc :)
Witam Cię.
Widzę, że powróciłeś do "żywych"
Zabierz się za fotorezystor bo on był winowajcą pierwotnym. i sprawdź te kondensatory co wstawiłeś czy one coś Ci nie zpaskudziły bo przecież przed wymianą było lepiej. Jeśli to były nowe to zaformuj je i zrób ponownie pomiar zobaczysz w ten sposób jak się zachowują jak zmieni się pojemność tylko pamiętaj o rozładowaniu ich przed pomiarem tylko rób to przez opornik bo można nawet przy większych pojemnościach upalić go w środku. Jakiś ok. 1k/1w dla dużych. Rozład trwa ale nie uszkodzisz kondensatora. Po czasie przed pomiarem trzeba się jednak upewnić i zewrzeć całkowicie. Niestety taka dziadowska produkcja jest teraz. Komercja króluje wszędzie
Kolego przede wszystkim czy posługiwałeś się schematem ideowym, a co za tym idzie czy wymienione kondensatory odpowiadają pojemnością ich poprzednikom. Najważniejsze, żeby była zachowana polaryzacja podczas wlutowania nowych. Nie wspomniałeś nic o napięciach, czy są zgodne z tymi zawartymi w schemacie, a najważniejsze dlaczego wymieniałeś elektrolity (z racji wieku) czy nie trzymały parametrów?
Poszukuje kasety testowej Diory