Etiud 411D wyłacza się po kilku sekundach
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
WItam serdecznie,
mam problem z odnawianą Etiudą 411D. Po oczyszczeniu i podłaczeniu moja Etiuda ożyła, wszystkie funkcje działaja :), natomiast po 3-5 sekundach wyłaczają się funkcje przewijania i play.
Pasek jeszcze stary i myślałem, że się wyłacza z jego powodu, ale tak samo jest z przewijaniem a ono ma naped bezpośredni z drugiego silnika tylko do niego.
Na pierwszy rzut oka wyglada to tak jakby za kazdym razem zadziałał auto stop. To jest magnetofon z miękkim sterowaniem i powiem szczerze, że to moj pierwszy taki ;( ( mechaniczne sprzegiełka mam rozkminione ), ale na soft touch'ach się jak dotąd nie znam.
Wolę zapytać, aby być może nie wyważać otwartych drzwi.
Jeżlei ktos wie co może być przyczyną takiego wyłaczania po kilku sekundach play i przewijania to prosze o info.
Na elektronice znam się słabiej, wiec "wolałbym" się zabrać najpierw za poprawki mechaniczne, jeżeli one też wchodza w rachubę.
Zapoluj gdzieś na aukcjach na osłonę mechanizmu magnetofonu, jest bardzo przydatna.
Owszem, poszukam jak go do końca uruchomię. W najgorszym wypadku bedę w nim zawsze trzymał kasete :).
Teraz szukam licznika i nie ma :(
Paski znalazłem na allegro :)
ale.... żona przesuwając rozgrzebany deck zawieruszyła mi jeden przycisk sterowania - qu...a mać :(.
Zaraz wstawię ogłosznenie w kupie :(.
Fajny ten zestaw. Posiadałem go kilka lat temu.
Podobno to pierwsza polska wieża Hi-FI z 1978 roku. Moja pewnie nieco późniejsza, ale raczej kupiona w jednym czasie, bo numery 4 cyfrowe sa na deck-u i korektorze a 5 cyfrowe na tunerze i wzmacniaczu. Co wskazuje, że wzmacniacze i tunery były sprzedawane masowo a korektory i deck-i już nie :).
Kiedy ją kupiłem była w opłakanym stanie - wklejam zdjęcie zaraz po zakupie i włożeniu do bagażnika :) - widać, że jakiś czas tuner służył jako : " ptasie radio" ;).
Pomijam fakt, że standardowo obcięte wszystkie kable.
Być może się mylę ale nie wydaje mi się aby te zestawy były produkowane już w 1978r a raczej w pierwszej połowie lat 80-tych. Co do dokładniejszej daty każdego elementu zestawu to możesz łatwo to sprawdzić a mianowicie trzeba sprawdzić daty na płytkach i ewentualnie na kondensatorach i wtedy "najmłodsza" data będzie przybliżoną datą produkcji. Niektóre sprzęty posiadały przyklejoną karteczkę z datą produkcji ale wątpię aby była przy tych zestawach.
Być może i tak było. Może coś mi się źle skojarzyło.
Ja też ich nie pamietam z tych lat :) pewnie pierwsze szły na eksport.
Natomiast tuner faust i wzmacniacz trawiata z dużej wieży pamiętam już używane z początków lat 80 tych , więc pewnie były wcześniej produkowane.
Zazdrościłem koledze takich sprzętów wtedy :). Wyglądały tajemniczo i kosmicznie - bez skali i wskaźników tylko diody :).
A propos diody zero detektora z fauście mini - to jest tam miejsce na 3 diody a w opisach wersji eksportowych widziałem tylko jedną diodę - zero detektora. Domyslam się, że świeci intensywnie kiedy jest najmocniejszy sygnał.
Moje pytanie czy wystarczy tam wlutować diodę ? czy brakuje tam wtedy też jakiegoś układu elektronicznego aby zero detektora dodać do mojego tunera?
Czy to warto robić? Ja bym dał do przestrojenia tylko i cieszył się fajnym zestawem.
Mam w pracy tuner Unitra pod logo Thomson co ma czerwoną diodę jako wskaźnik częstotliwości skali i obok niego są dwie zielone diody, jako wskaźnik dostrojenia. Gdy świeci się tylko czerwona środkowa dioda wtedy stacja jest dostrojona. Gdy ruszę pokrętłem skali w lewo lub prawo wtedy dodatkowo zapala się zielona dioda po lewej lub po prawej stronie. Wszystkie trzy diody przesuwają się razem ze zmianą częstotliwości na skali.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- następna ›
- ostatnia »
:) a ja juz wiem :).
Nie było paska napędu licznika ( olałem to a to błąd :) ) ponieważ:
Jeżeli przy okazji nie działa licznik to znaczy że pękł pasek łączący rolkę odwijającą z licznikiem i magnesem autostopu.
Tak czułem, że auto stop jest w to zamieszany, bo po wciskaniu pauzy co 2-3 sek megnetofon się nei rozłaczał.
Proste jak budowa cepa :) i całe szczescie , że to mechanika a nie elektronika.
Na marginesie, fajnie gra ten deck, podczas tych 3-4 sek. odtwarzał kasetę - gównianą, (bo mi szkoda było na testy dobrą) z niezła dynamiką !!. No i głowica ALPS made in japan :). Myslę, że będę miał radochę z tego decka i wieży, bo tuner już działa - tylko nie przestrojony. Dzisiaj zajmę się wzmacniaczem i korektorem :).
Przy okazji, czy ktoś ma do sprzedazy licznik do tego decka ?
Mój tak skorodował na trzpieniu, że dwa kółka nie chcą się ruszać :( a slimak się ślizga na drugim trzpieniu. Pałowałem się z nim prawie godzinę i nic :(.
Pozdrawiam poszukiwaczy nowych brzmień