ZRK M9108 - "ulepszenie"
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Sorki, że się podłaczam pod temat, ale ja szukam silnika do Etiudy mini diory MDS-411 - spalił mi się silnik a raczej skończyły szczotki, bo najpierw zaczął rzęzić w środku a potem cos tykęło i chyba nawet błysnęło i stoi.
gdzie takie silniczki kupić. Moze ktoś mam sprawny oryginalny ? Dawałem ogłoszenie ale cisza :(.
Albo czy mozna dac jakiś zamiennik ?.
Jeżeli napięcie dochodzące na płytkę stabilizatora obrotów nie ulega dużym wahaniom to jest dobrze. zostaje sprawdzić napięcie na kabelkach dochodzących do silnika w trakcie odtwarzania, pauzy, przewijania.
Tracę już cierpliwość przy tym magnetofonie....
Teraz sam z siebie czasami przestaje kręcić taśmą, nie jest to wina rolki, silnika, pasków ani koła zamachowego, tylko kółek zębatych od prawej osi. W pewnym momencie przestaje kręcić.
Ma ktoś pomysł jak to naprawić?
DOBRA WIADOMOŚĆ!
Magnetofon już jest naprawiony (przynajmniej teraz). Usterką okazała się moja ślepota. Przez nią nie zauważyłem że poprzedni właściciel źle założył sprężynę od rolki dociskowej co powodowało że nie dociskała ona czasami taśmy.
Ludzie...
Wpadła w moje ręce też zmasakrowana Marta i mniej zniszczona Dana, tą drugą mam plan naprawić :)
Piszę dla wszystkich "potrzebujących" ;): mam ze 20 różnych silniczków do magnetofonów kasetowych ze standardowymi otworami mocującymi. Pasują mechanicznie do magnetofonów DIORY i ZRK. Lewe oraz prawe obroty od 6-24V. Posiadam także kilka sztuk silników przewijania montowanych w mechanizmach diory. Pochodzą one z demontażu ale są sprawne, na życzenie mogę sprawdzić działanie przed wysyłką. Zainteresowanych proszę o prywatną wiadomość. Tam się szczegóły ugada :)
Sprawdź czy rolka dociskowa taśmy nie jest zatarta i czy obraca się swobodnie. Rolka jest osadzona na osi, a ta oś jest zespolona z blaszką. Do tej blaszki jednym końcem przymocowana jest sprężynka dociskająca rolkę do osi koła zamachowego, drugi koniec sprężynki jest podłączony do sanek mechanizmu, a sama blaszka jest ustawiana na maleńkim ostrzu zamocowanym na sankach mechanizmu. Sprawdź, czy jest to małe ostrze, czy zespół kółka dociskowego taśmy jest ruchomy na tym małym ostrzu, czy się nic nie przesunęło.
nie zauważyłem że poprzedni właściciel źle założył sprężynę od rolki dociskowej
A pisałem o tym, żebyś sprawdził czy wszystko dobrze założone... :-)
A pisałem o tym, żebyś sprawdził czy wszystko dobrze założone... :-)
Wiem, ale nie wiedziałem wtedy że wcześniejsza pozycja tej sprężyny była niepoprawna, dopiero dziś znalazłem zdjęcie mechanizmu w dużej rozdzielczości i ono mi uświadomiło że coś jest nie tak.
A czy w tych deckach nie był przypadkiem silnik Silmy typu PRM-33 wraz ze stabilizatorem UL1901 (jeśli dobrze pamiętam ) . Przyczyną pływania obrotów jest najczęściej właśnie ten UL , który się przegrzewa i nie trzyma obrotów - tylny dekielek silniczka jest radiatorem tego UL'a . A przyczyną przegrzewania się UL jest zbyt duży prąd pobierany przez ten silniczek PRM-33 - albo przytarte panewki silnika , zużyty komutator , albo za duże opory w łożyskowaniach koła zamachowego capstanu i reszty elementów przeniesienia napędu ( jeżeli jest to konstrukcja jednosilnikowa ) . Osobiście rozebrałbym mechanizm wyczyścił i nasmarował , a następnie sprawdził poprawność pracy napędu , oraz wymienił silniczek na np Mabuchi Motors , albo jakiegoś Sankyo , tak jak pisali koledzy najlepsze motory do tych magnetofonów . Jeżeli chcesz się bawić w oryginalny napęd , to wymień silnik typu PRM-33 który pewnie będzie miał wiór z komutatora , lub tego UL'a. Oczywiście kontrola i wymiana gumowych elementów tego magnetofonu to rzecz oczywista - mówię tutaj o rolce dociskowej capstanu , i paskach napędowych . To chyba tyle co sobie przypomniałem odnośnie naprawy tych Decków, jeżeli coś pokićkałem to proszę o poprawienie mnie naprawiałem ten sprzęt chyba z 20~25 lat temu ;P.
Okej koledzy, a co mam poradzić jeśli nagrane przez dobry magnetofon oraz fabrycznie nagrane kasety się pięknie odtwarzają a te nagrane przez to ustrojstwo (mój M9108) są trochę zbasowane?
A i jeszcze gdzieś tak po 5 minutach odtwarzania (po takim czasie się zrobiło ostatnim razem, czasami jest szybciej, czasami wolniej) prędkość odtwarzania gwałtownie spada. Potem stopniowo przyspiesza, gdzieś tak minutkę lub dwie się rozpędza. Da się przeżyć ale zastanawia mnie dlaczego tak się dzieje :P
Na szybko zmierzyłem na kablach które idą do płytki silnika (nie otwierałem go jeszcze, lutownice będę miał koło dwudziestej)
9.75V