PawełF moja kolekcja
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Onego razu walczyłem z podobną powierzchnią chyba identycznego materiału (PA38 podejrzewam). Skończyło się na śrutowaniu w bębnie sześciokątnym z wsadem kulkowym 1,5 mm w płynie do naczyń. Efekt był całkiem spoko, taka nie całkiem lustrzana, ale gładka i utwardzona mikro zgniotem powierzchnia. Roboty niewiele, kręciło się samo przez jakieś 30 godzin i już.
Może przy następnej okazji spróbujesz ? Mam chyba jeszcze ten bęben na strychu, polski, mało znany wyrób mający troszeczkę coś wspólnego z Unitrą.
Andrzeju nie podpuszczaj, bo następnego gramofona rozbroi.. ;-))
Andrzeju nie podpuszczaj, bo następnego gramofona rozbroi.. ;-))
I może właśnie o to chodzi w tej zabawie ;-).
Paweł - rozbrajaj !
Świetne kolumny!
Mi się zawsze podobały ich ZG 40C czyli 22RH427. Z tej serii było chyba 20 modeli z czego "Top of The Line" to 22RH499 ale to są już monstra.
Rozumiem że nagłośnienie w Dafie XF jest słabe skoro takie kolumny? ;)
Akurat nagłośnienie jest tutaj ok ;) Zasilą, słabą domową kolekcję ;)
Tylko nie opuszczaj kabiny bo ci się poniszczą pamiętaj żeby wyciągnąć :D
Wczoraj w Holandii nabyłem kolejne kolumny Philipsa ;) Są z tej samej serii, co ich więksi koledzy które remontowałem. Te wymagają tylko czyszczenia ;) Sprawdziłem je i wszystko pięknie gra. Udało się też kupić kilka ciekawych płyt winylowych.
Aić pan w cholerę... Super zakup Paweł :-))))
Philipsy z lat 70 są rewelacyjne. Nawet zwykłe plastikowe szerokopasmowe kolumienki do gramofonu potrafiły wydobyć z siebie taką barwę, że chce się słuchać.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- następna ›
- ostatnia »
Onego razu walczyłem z podobną powierzchnią chyba identycznego materiału (PA38 podejrzewam). Skończyło się na śrutowaniu w bębnie sześciokątnym z wsadem kulkowym 1,5 mm w płynie do naczyń. Efekt był całkiem spoko, taka nie całkiem lustrzana, ale gładka i utwardzona mikro zgniotem powierzchnia. Roboty niewiele, kręciło się samo przez jakieś 30 godzin i już.
Może przy następnej okazji spróbujesz ? Mam chyba jeszcze ten bęben na strychu, polski, mało znany wyrób mający troszeczkę coś wspólnego z Unitrą.