Dama Pik
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Znalazłem jeszcze temat :
Link do artykułu na UnitraKlub -->> M-2403 SD "Dama Pik" przesterowuje nagrywanie
Mam identyczną Damę, te same wskaźniki i bez znaku jakości rok produkcji 1979. Mam nawet do niej kartę gwarancyjną jeszcze :)
Co do zapachu to nie jest to zapach piwnicy czy komórki albo mysiej kupy. To jest specyficzny zapach tych sprzętów z zakładów ZRK. Moje Uwertury też go mają teraz i w dzieciństwie też pamiętam ten zapach z Uwertury mojego ojca.
Chyba stosowali jakieś lipne plastiki, czy inne tworzywa, bo rzeczywiście te zapachy są dziwne. Czy to nie jest jakieś rakotwórcze?
Jako plus to można powiedzieć, że i tak jest dobrze, bo niektóre magnetofony i sprzęty Unitry mają już ponad 40 lat, a plastiki nie sypią się i nie pękają.
Mam kilka współczesnych sprzętów i już po 15 latach, plastik żółknie, kruszy się, itp., poza tym ten współczesny plastik na sprzętach RTV jest bardzo cienki, a nie tak jak kiedyś, gdy obudowy były grube, solidnie wytryśnięte.
Co do tych zapachów Unitrowskich, to zastanawiam się czy to nie jest zapach płytek drukowanych, one chyba były wykonywane na bazie jakichś bakielitów itp.
Jak kiedyś, w ramach praktyk zawodowych, pracowałem w różnego rodzaju fabrykach, i był cięty bakielit, to podobny zapach wydzielał.
Dlaczego dziwne? Mi się ten zapach podoba. On raczej się wydobywa z wnętrza a tam plastiku jest mało.
Chyba stosowali jakieś lipne plastiki, czy inne tworzywa, bo rzeczywiście te zapachy są dziwne. Czy to nie jest jakieś rakotwórcze?
Jako plus to można powiedzieć, że i tak jest dobrze, bo niektóre magnetofony i sprzęty Unitry mają już ponad 40 lat, a plastiki nie sypią się i nie pękają.
Płytki były pokrywane od strony elementów rodzajem parafiny lub podobnym specyfikiem a od strony druku roztworem kalafonii, oba po pogrzaniu wydzielają intensywny zapach.
Teraz do plastiku dodaje się celowe postarzacze i plastiki, gumy, rozpadają się po ściśle zaprogramowanym czasie.
A czy są rakotwórcze? zapewne mniej niż obecne otoczenie, woda w butelkach które uwalniają do picia "na pewno zdrowe substancje" pakowanie jedzenia również w plastiki, budownictwo też opiera się na plastikach, sprzęty domowe, jednym słowem wszystko i nie ukryjesz się przed tym.
Ja bym ten zapach upatrywał chyba właśnie w roztworze kalafonii, którym powlekane były płytki.
Edit: Włączyłem magnetofon, zdjąłem dolną pokrywę i ten "aromat" najbardziej dochodzi z .... transformatora.
Kalafonia ma inny zapach. Lutuję dużo więc mogę coś na ten temat rzec.
Edytowałem poprzedni post. Wygląda, że w ZK246 to z transformatora ten zapach. Tylko trudno to wyjaśnić w odniesieniu do magnetofonów ZK100... , bo tam silnik był transformatorem.
Panowie, nazywajmy rzeczy po imieniu - to nie zapach - to smród. To stare kondki tak capią.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Tak jak napisał paulus60. Warto wymienić na dzisiejszy olej, smar. A od siebie dodam ze wymieniłbym na smary i oleje z najwyższej półki cenowej :D
Analog super ta DAMA PIK wygląda (w pozycji stojacej) masz do niej osłonę.
Odnośnie zapisu odczytu VU Meter – Wskaźnik wysterowania. Pisalem i masz szcegóły w PW.
A to wysterowanie wskaźnika może być przyczyną np. namagnesowania głowicy lub uszkodzonych elementów elektronicznych na drodze sygnału do wskaznika np. kondensator, mostek prostowniczy z diod, rezystor.
Minimalne parametry Wskaznika VU Mater
R~=159 ohm, Imax~=1mA -> Umax=0.159V lub R~=325 ohm, Imax~=1.75mA -> Umax=0.55V
Film:
Budowa i działnie wskaźnika wysterowania VU Mater
https://www.youtube.com/watch?v=rnwqdbLC4jg&t=6s