Kolumny do wzmacniacza Unitra Trawiata 311d
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zabrakło jeszcze informacji, w jakiej pozycji ustawić miernik. Wszystko inne już chyba wiem.
Prąd spoczynkowy możesz zmierzyc na co najmniej dwa sposoby - mierząc bezpośrednio wtedy ustawiasz zakres na powiedzmy 200mA ale musisz miernik wpiąć szeregowo z zasilaniem czyli wylutować jedna z końcówek rezystora emiterowego i pomiędzy te końcówkę i pole lutownicze skąd została wylutowana wpiąć amperomierz, właczyć zasilanie, poczekać z 10 minut żeby prąd, temperatura sie ustabilizowały i regulować. Nie rozpinać obwodu pod zasilaniem. Sposób wygodniejszy, ciut mniej dokładny to zmierzyć spadek napięcia na rezystorze emiterowm i z prawa oma wyliczyć prąd. Wtedy podpinasz miernik ustawiony na zakres powiedzmy 200mV DC. Wzmacniacz oczywiście z potencjometrem głośności ustawionym na zero. Jeszcze jedno - być może trochę na wyrost ale je przed regulacja prądu spoczynkowego wymieniam zazwyczaj PRki na nowe, przy tych starych zaśniedziałych często bywa że nie da sie prądu precyzyjnie wyregulować a można i końcówke puścić z dymem.
Zupełnie inny temat to prezentowana często obecnie pewność, że wystarczy coś obejrzeć na YT i spoko da się się sprzęt naprawić. Nie wiem czy bardziej to śmieszy czy przeraża. Jeżeli tak jest to dlaczego potem stawiane na forach sa pytania jak to zrobić bo nie wychodzi??? Inna sprawa to rzetelność i fachowość rad podawanych nawet na forach specjalistycznych.... . Ostatnio spotkałem nawet człowieka (dotąd uznawałem go za twardo stąpajacego po ziemi) który powiedział mi, że stracił zaufanie do lekarzy, wierzy tylko radom z YT i tworzy oraz przyjmuje specyfiki tam polecane.
Zabrakło jeszcze informacji, w jakiej pozycji ustawić miernik. Wszystko inne już chyba wiem.
Widzę że z pełną determinacja i konsekwencją, nieczuły na rady, lecisz jak ćma do świecy :)
pozdrawiam
Grzesiek
Zmierzyłem napięcie na tych drucikach owiniętych na drewienkach, które jak piszecie, są rezystorami emiterowymi. Miernik ustawiony na wartość 200mV. Pokazuje wynik 00,4. Nie rozumiem, więc chyba muszę się poddać, bo wątpię, żeby chciało wam się dalej tłumaczyć. Mimo wszystko dzięki za dobre chęci.
Dobra, poszperałem trochę i na chłopski rozum zrozumiałem kilka rzeczy: prąd nie musi być ustawiony idealnie i nie musi być taki sam w obu kanałach. Za mały spowoduje zniekształcenia dźwięku, ale nie uszkodzi wzmacniacza, a za wysoki powoduje grzanie się, a to już może uszkodzić wzmacniacz. Jako więc, że nie jestem w stanie zmierzyć prądu, to zrobię to po prostu na oko - trochę zmniejszę, kręcąc rezystor w lewo, sprawdzę, czy po godzinie grania temperatura jest akceptowalna, jak nie, to jeszcze trochę zmniejszę itd. Wiem, że wystarczy minimalnie przekręcić i już wartości mogą się sporo zmienić, więc zrobię to ostrożnie. Jeśli faktycznie zbyt niski prąd nie uszkodzi wzmacniacza, to chyba niczym nie ryzykuję, a jak dźwięk się zniekształci, to wtedy z powrotem go podwyższę.
Wiem, powinienem poszukać kogoś, kto się na tym zna - ale ten wzmacniacz jest już po czwartej naprawie w trzecim serwisie i już mam trochę dość szukania kolejnych fachowców. Jeśli naprawa ogranicza się teraz już tylko do kręcenia kółkiem, to zaryzykuję. Takie rady - robienie tego na oko - pojawiły się na forum Elektrody i nikt nie protestował.
0,4 mV zdecydowanie za mało, przyłożyłeś sondy do złego miejsca lub niewłaściwie odczytałeś pomiar. Pokombinuj z sondami pomiar ma zawierać się 10mV do 20 mV. Popatrz w schemat jak należy to zmierzyć
Teraz jestem w pracy, więc wykorzystam jedno z poprzednich zdjęć:
https://imgur.com/0h2yp42
Strzałką jest pokazane, co mierzę. Czerwonym kółkiem - w tej pozycji jest teraz miernik. A posiłkowałem się rysunkiem kolegi z tego postu:
https://unitraklub.pl/node/19777?page=7#comment-64002
Więc nie wiem, co przykładam źle, bo z rysunkiem chyba się zgadza.
Nie znam rozkładu ścieźek na tej płytce, ale możliwe jest, że przytknąłeś sondy miernika do jednego punktu. Dodatkowo, jeśli mierzyłeś miernikiem ustawionym tak jak na zdjęciu, mierzyłeś prąd nie napięcie bo miernik jest w trybie amperomierza. To że nic nie poszło z dymem - w tym miernik, to twoje szczęście bądź potwierdzenie tezy że przytknąłeś sondy do jednego punktu. Już ci pisałem o złym ustawieniu miernika. Dodatkowo dla twojej wiedzy - nie są to kawałki drewna z nawiniętym drutem tylko rezystory dużej mocy w ceramicznej obudowie.
Pozdrawiam
Grzesiek
Nigiri dobrze to oznaczył na schemacie, tylko musi się to zgadzać z rzeczywistością, poczekajmy, jak będziesz miał czas po pracy zrobisz to precyzyjnie.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- następna ›
- ostatnia »
kamiledi15 proponuję znaleźć kogoś kto ma pojęcie o naprawach i regulacjach tego typu wzmacniaczy i poprosić o pomoc. W okolicach Trójmiasta mogę Ci pomóc. Z tego co widzę na zdjęciach jest tam wiele do zrobienia ...
https://www.youtube.com/channel/UCGHcmBbc4jJsyfxgXurphYg/