Różnice GS-431/GS-438
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam. Czy ktoś z użytkowników może mi udzielić informacji jakie są różnice wizualne bądź też techniczne miedzy gramofonami BERNARD GS-431 a GS-438.
Na pierwszy rzut oka z zewnątrz wydają się identyczne ale może coś z wymiarami lub elektroniką....?
Dziękuję. Na ten wpis nie trafiłem...
Różnie z tym bywało i opisy nie są jednoznaczne. Nie było tu żadnej reguły. Miałem GS438 (zdjęcie mojego egzemplarza), który nie miał isostatu chwilowego, obroty talerza włączało się przez przesunięcie ramienia nad płytę, a obroty 33 i 45 rpm przełączało się dwoma osobnymi przyciskami, czyli dokładnie tak, jak w GS431.
Pod moim zdjęciem zdjęcie z imgED i GS438 z isostatem chwilowym i innym sposobem przełączania obrotów.
Wygląda na to, że były też GS438 bez klawisza start. Z innych różnic w GS438 to wkładka MF104 i brak wyciszania wkładki przy spoczynku ramienia.
438 miało być.
Tak, ale mówimy tu o różnicach pomiędzy GS431 i 438. :)
Poza tym wkładka nie decyduje o technicznych różnicach między gramofonami. W przypadku GS467 i 468 różnice były jednoznaczne, a 431-438 było to często pomieszane i gramofony poza oznaczeniem praktycznie niczym się nie różniły, choć isostat chwilowy startu talerza i wybór obrotów jednym przyciskiem występował tylko w 438. Przynajmniej w 431 tego rozwiązania nigdy nie widziałem.
EDIT @sim. Sprawa wyjaśniona :) :)
Bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje.Chodziło mi właśnie o wersję gs438 bez klawisza start czyli identyczny z zewnątrz jak gs 431.
A jak sprawa "wnętrzności" ? Czy 438 w takiej wersji może ewentualnie posłużyć jako dawca elektroniki dla 431 i odwrotnie?
Wiem, że odkop.
Też mam 438 i też się zastanawiałem czym się różni od 431. Z moich obserwancji (zdjęć, bo 431 nigdy nie miałem w ręku) wynika, że 431 miały czarne ramię i czarny talerz, choć mój 438 też ma czarny talerz ale ramię już srebrne.
Jeśli chodzi o układ wyciszania - ze znalezionej gdzieś w czeluściach sieci dokumentacji wynika, że nie montowali go od 1986r. Czemu? To były trudne czasy, więc pewnie z powodu oszczędności. Ja w swoim 438 dołożyłem, choć zastanawiałem się czy przy okazji nie ulepszyć tego rozwiązania i zrobić na tranzystorach polowych, albo jeszcze lepiej na przekaźnikach kontaktronowych.
Ogólnie rodzina w której znalazł się 438 to moim zdaniem jedne z najlepszych gramofonów pod względem jakości wykonania i użytych materiałów.
Czyli .... wymiary / rozstaw mocowań zawiasów taki sam
bo pokrywa z 431 pasuje do 438 ... to będzie pasowała do 464 .. ?
Czy to normalne by było słuchać lekko napęd ??
pozyskałem Bernarda 438 i ... słychać
miałem 431 i było wyraźnie słychać silnik.
464 to inna wersja 461, one są niższe (niższy talerz i ramię), a co za tym idzie jest też niższa pokrywa niż w 438 i podobnych. Pokrywę od 438 założysz do 464, ale na odwrót pokrywa będzie się opierała o ramię.
Opis zaczerpnięty z forum elektroda
Pozdrawiam Paweł.
Dusigrosze i opoje :) łapać mi tu sakwy swoje,
bo "Impreza" się buduje, no i grosza potrzebuje.
Każdy grosz na wagę złota, by z kopyta szła robota :))
Bank Pekao S.A.
05 1240 5309 1111 0010 6368 1975