Radiobudzik Pionier RE 105 brak fal długich?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jesli większość sprawdziłeś i jest sprawne, to pozostalje zweryfikować TDA1220.
Przełącznik zakresów współpracuje z układem UL1220 poprzez podanie napięcia na nogi 12 i 13, te nogi są detektorem FM, jeśli tam jest około 9V układ jest w stanie pracy na FM.
Po przełączeniu na zakres AM powinno się tam pojawić w okolicy 0 może 0,5V. Jeśli poprawnie zmienia sie to napięcie to winą może być układ podający sygnał AM, cewki antenowe, kondensator C27[100p], przerwa między punktami K5 a nogą 2, K6 a nogą 4 i 5
Jakie przyrządy ma autor wątku na pokładzie?
Częstościomierz? Oscyloskop? Czy tylko raptem współczesny multimetr "cyferkowy" LCD?
To się sprawnie diagnozuje jak masz na pokładzie zrobiony generator 225kHz na drugiej, dostawionej testowo antenie ferrytowej, którą zbliżasz na odległość 20cm do macierzystej ferrytówki, a potem badasz czy sygnał przechodzi do kostki UL1219, czy mieszacz go przetwarza na 465kHz i czy ten sygnał p.cz. już dalej przechodzi do 5 nóżki i czy na demodulatorze AM - nóżka 7 się pojawia. Czy są oscylacje heterodyny na nóżce 1.
Przy braku oscyloskopu pozostaje sklecić sobie aktywną sondę pomiarową FET + bipolarny i diody detekcyjne i w ten sposób "szukać" sygnału w torze p.cz. AM tego odbiornika. Przeważnie przypadkowe zwarcie nóżki 1 UL1219 do masy kończyło się ubiciem kostki.
Czy ciągłość wszystkich uzwojeń kolejnych filtrów 7x7 1xx toru AM sprawdziłeś? Mogło się urwać któreś z nich przy szpilce lutowniczej filtra, czasami zdarza się strawiona końcówka uzwojenia, bo agresywny topnik był używany w procesie produkcji i po latach w końcu drucik zżarło. Ostatecznie odpłynęła, któraś równoległa pojemność tworzącą z kolejnymi 7x7 1xx filtrami obwody rezonansowe dla 465kHz. Można też zrobić próbę przez pożyczenie sygnału p.cz. z innego SPRAWNEGO odbiornika AM (który będzie miał podobną częstotliwość pośrednią 465kHz), dostroić się sprawnym radiem do 225kHz Warszawa 1 i z jego toru p.cz. "wyciągnąć" sygnał, a następnie wstrzyknąć go przez szeregową pojemność 100nF na 5 nóżkę - sprawdzimy tą metodą czy demodulator AM UL1219 prawidłowo działa. Chyba, że ktoś grzebał tam już wcześniej i cewkę na antenie ferrytowej rozstroił (po nieudanej próbie dostrojenia na 225kHz) - stąd przydaje się mocny lokalny sygnał 225kHz własnego generatora (do zrobienia w pół godziny nawet w pająku) aby potwierdzić, że antena ferrytowa nie odpłynęła rezonansem.
Zwróć uwagę, że na schemacie odbiornik jak wskazuje opis na dole, był przystosowany (zestrajany) do odbioru Wawy 1 na starej częstotliwości 227kHz i tu może brakuje już napięcia korygującego dla warikapu BB105G (który korygował rezonans o te kilka kHz, a ktoś na złość antenę ferrytową dodatkowo rozstroił i warikapem już nie da się tego skorygować) dostrajającego tę antenę (jej obwód LC) do dzisiaj emitowanej fali już na 225kHz (od 1 lutego 1988 roku). Nie można wykluczyć, że ktoś pokręcił filtrami 7x7 w torze AM i tor chodzi na mocnym zezie i tylko jakieś tam strzępy sygnału przechodzą - stąd ledwo co tam gra, bo demodulator pracuje na przysłowiowych "oparach". Fale długie nigdy nie szumią jak UKF, przy braku sygnału stacji jest tylko delikatny, ledwo słyszalny szum (jak czysto w eterze, a nie że w promieniu 20m pracuje tuzin zasilaczy impulsowych i 2 wiertartki i robią sieczkę w paśmie).
Autor tematu stracił zapał do naprawy, 6 dni tu nie zagladał
Autor tematu stracił zapał do naprawy, 6 dni tu nie zagladał
Nie on pierwszy i nie ostatni.
Witam: do AndrzejaL, dziękuję za fajny opis tematu, niestety nie posiadam w/w przyrządów co zaznaczyłem już we wcześniejszym wpisie i wiedza która posiadam też nie jest tak dalece zaawansowana żeby wiedzieć tak do końca jak to ugryźć. Myślałem że problem jest mniej skomplikowany.
Panowie też nie róbcie ze mnie ignoranta posiedziałem przy tym radyjku ładnych parę godzin i zrobiłem to co napisałem powyżej. Jestem na 3 tygodniowym urlopie w tym dwa poza domem jeszcze tydzień. Więc ciężko mi na wczasach z rodziną roztrząsać ten temat. Jak wrócę na pewno się jeszcze pochylę nad tematem, choc nie będę ukrywał że ciężko mi jak się w ogóle nie siedzi w tym temacie to ogarnąć.
Dzięki koledzy bardzo za pomoc i opisy prawdopodobnego problemu, wrócę i walki nie odpuszczę... Pozdr
Super, trzymam za Ciebie kciuki. Nie zawiedź mnie.
Temat jak tak skomplikowany jak dobrze to chcemy zrobić. Jak ma być na odwal się to temat prostacki się robi ;) A jak ma być zrobione tak by się nie wstydzić efektu to kilka przyrządów się przyda, nie są do tego potrzebne dziesiątki tysięcy złotych.
Częstościomierz do tego tematu nawet poniżej 100zł da się zorganizować, sondę pomiarową do torów p.cz. w pół godziny można sobie samemu zrobić. Podstawą jest chęć naprawienia i lubienie elektroniki, bo samo się nie naprawi, czyli coś od siebie musisz wymagać i do zaleceń się stosować które tu dostajesz, bo inaczej sprawy proste będą wydawać się kosmicznie skomplikowanymi. Albo chcemy dłubać w urządzeniach i je rozumieć - stąd organizujemy sobie podstawowy warsztat pomiarowy za cenę jednego tankowania paliwa do osobówki, albo nie mamy nic na pokładzie i wieczne za trudne, albo naprawiamy na sztukę metodami "nasłuchowymi". Jeżeli to ma być tylko jednorazowa naprawa i na kolejne lata nic nie zamierzasz więcej dłubać w radiówce to faktycznie mija się z celem posiadanie podstawowych przyrządów (skoro je rzucisz w kąt i zapomnisz o nich) i wtedy lepiej zlecić lokalnemu praktykowi ten temat co lubi i czuje tory radiowe. A jak masz chęci to kilka dobrych książek o radiówce (aby temat lepiej poczuć) można ci polecić (za naście złotych od sztuki jak się poszuka dobrze na aukcjach) i się będziesz wdrażał w temat. Wszystko pod warunkiem, że cię cieszy temat, bo na siłę to nic z tego nie będzie.
Dzień dobry dawno mnie nie było, ale trochę mnie ten radiobudzik zmęczył:D
Uparłem się że coś z tym zrobię i dopiołem swego (nie było łatwo) niestety nie sam. Po tym jak już nie mailem pomysłu i sprzętu do pomiarów postanowiłem poszukać kogoś kto by fachowym okiem do tego zajrzał, niestety nie miałem pojęcia jak o takiego speca trudno:jawdrop:
Okazało się że teść znajomego z pracy kiedyś takie tematy ogarniał. Podbiłem, poprosiłem, zgodził się. Diagnoza, rozstrojone wszystkie filtry AM ( prawdopodobnie kiedyś ktoś grzebał w UKF I przy okazji rozkręcił, rozstroił wszystko) . Powiedział również że antena była uszkodzona:( zastanawiam się jak nie dopytałem.
Reasumując bez sprzętu pomiarowego nie było w tym przypadku możliwości naprawy, poza tym ja startuje z pozycji amatora i tak już zostanie... dlatego musiałem się
wspomóż kim kto zna temat. Notabene zrobił to za dziękuję, mówił że była to dla niego przyjemność po latach.
PS. Dziękuję panowie za pomoc w związku z tym tematem.
Radio działa jak powinno Mogę wrzucić zdjęcie lub film...
Pozdrawiam
Super. Ciesz się teraz sprawnym sprzętem.
Troszkę mnie nie było ze względów osobistych, ale już od dwóch dni wieczorem zdążyłem pomierzyć wszystkie podzespoły toru AM i wzmacniacza. Rezystor R27 w porządku na 11 nodze US. napięcie się zmienia podczas strojenia.
Wszystkie diody pomierzone- brak uszkodzeń
Większość kondensatorów pomierzona, elektrolityczne każdy ma zawyżoną wartość ale to chyba dobrze wyglądają naprawdę dobrze w porównaniu do tych nowych którymi miałem je zastąpić. wymieniłem kilka ceramicznych w AM ponieważ tam dostrzegłem spadki na dwóch ponad 10%. reszta w granicach normy.
Rezystory sprawne tranzystory sprawne.
Wszystko pomierzone dwoma miernikami oczywiście po wylutowaniu z układu.
Przelutowałem również wszystkie styki w tych obwodach włącznie z cewkami L10,L11,L12 i L5. i w tym przypadku zauważyłem poprawę odbioru (szumu) jest już słyszalny nie trzeba przykładać ucha do głośnika czyli to na PLUS...
Niestety to wciąż nie to dalej za cicho i cały czas brak "WARSZAWY" Obawiam się że bez konktretniejszego sprzętu pomiarowego i szerszej wiedzy nie ogarnę tego.