Czy jest jakiś serwis unitry w Poznaniu
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Kolego Renegat... przeczytałem Twój post i również dopadły mnie przemyślenia o których poniżej.
Po pierwsze nie powinieneś wrzucać wszystkich do jednego worka i w sposób obrażający nazywać "naprawiaczami". Na konkretną aparaturę do napraw przyszła "moda" nie wiadomo skąd. Nie u każdego, kto naprawia sprzęt takie naprawy z rozbieraniem potencjometrów i isostatów stanowią istotne źródło dochodu. W moim przypadku naprawianie sprzętu audio nie jest źródłem zarobku lecz jest opcją wykorzystania w pewnych warunkach wolnego czasu z pożytkiem. Zwyczajnie gdy mam wolną chwilę wolę coś komuś naprawić niż bezmyślnie grzebać w Internecie. W zasadzie każdy naprawia jak chce, jedni tak drudzy inaczej, niektórym nie da się wytłumaczyć że to co robią "w ciemno" jest zbyteczne. Technika elektroniczne są i są elektronicy tylko zmieniły się czasy i zmienił się materiał podlegający nauczaniu. Obecne czasy przyniosły inne trendy napraw. Polski sprzęt jest uproszczony ale nie do tego stopnia. Jak widać na tym forum wiele osób nie radzi sobie z naprawami, powstaje wiele pytań z prośbami o pomoc nawet w przypadku spraw bardzo prostych.
Z tego co wiem słowo naprawiacz nie jest słowem obraźliwym i nie miałem na celu kogokolwiek tu obrazić.
Nie krytykuje tych co chcą naprawić -chwała im za to że mają chęci w ratowaniu Unitry.
Nie wiem Kolego, o czym jest twoja wypowiedź, nie potrafię zrozumieć jej myśli przewodniej i celu zamieszczenia. Co ma wsadzanie w Fonice zamiast rezystora 4k7 czegokolwiek do braku techników elektronicznych? Nie ma elektroników? No nie ma, bo po co mają być - oczywiście elektroników w twoim wyobrażeniu, naprawiaczy. Bo co mają teraz naprawiać? Teraz się już nic nie naprawia. Teraz się wyrzuca i kupuje nowe. Nas też komuna mamiła perspektywami, że jak ukończymy studia elektroniczne, będziemy rozchwytywani, będziemy nie wiadomo kim w tym systemie, będziemy królami życia. Może by i tak było, gdyby system trwał. A tak, to co? Studia skończyłem prawie 30 lat temu, nigdy nie pracowałem w swoim zawodzie, nigdy nie byłem elektronikiem. O co masz w swojej wypowiedzi pretensje i do kogo?
Pozdrawiam
Grzesiek
Nie wiem Kolego, o czym jest twoja wypowiedź, nie potrafię zrozumieć jej myśli przewodniej i celu zamieszczenia. Co ma wsadzanie w Fonice zamiast rezystora 4k7 czegokolwiek do braku techników elektronicznych? Nie ma elektroników? No nie ma, bo po co mają być - oczywiście elektroników w twoim wyobrażeniu, naprawiaczy. Bo co mają teraz naprawiać? Teraz się już nic nie naprawia. Teraz się wyrzuca i kupuje nowe. Nas też komuna mamiła perspektywami, że jak ukończymy studia elektroniczne, będziemy rozchwytywani, będziemy nie wiadomo kim w tym systemie, będziemy królami życia. Może by i tak było, gdyby system trwał. A tak, to co? Studia skończyłem prawie 30 lat temu, nigdy nie pracowałem w swoim zawodzie, nigdy nie byłem elektronikiem. O co masz w swojej wypowiedzi pretensje i do kogo?
Pozdrawiam
Grzesiek
Rzeczywiście, trudno złowić myśl przewodnią wypowiedzi Kolegi @Renegat.
Może chodzi o wiodący konsumpcjonizm i ogólny wstręt do nauki ? Fakt, obecnie jedyną zabawką większości młodych jest smartfonik a nie jak dawniej cążki, pinceta i lutownica. Jednak kto się chce czegoś nauczyć - to się nauczy. Kto nie chce i brzydzi się tym, ten prędzej czy później będzie chodził głodny lub/i w depresji.
Może ciekawiej byłoby, gdyby Kolega pokazał wszystkim, jak się przestraja głowicę UKF przy użyciu drugiego odbiornika, bo dla poszukiwaczy jednorazowych pomocy w tym zadaniu to rzeczywiście bodaj najprostsza metoda. Tylko nie sugeruj Kolego, że samą cewką heterodyny i trymerkami (o ile są akurat w układzie fabrycznym) sięgniesz o 30 MHz wyżej, bo to zwykle niemożliwe.
Cokolwiek zbliżonego do 4k7, powiadasz... No i ZURiTy zapchane na trzy miesiące naprzód naprawami, każda z takiego rodzaju zagwozdką, bo radio po nagrzaniu chrypi albo się odstraja. Czy ta osoba, która zarządzała taka zmianę, wiedziała co robi ? 4k3 czy 5k1 w tym przypadku niewiele zmienia zazwyczaj, ale widziałem grubsze "sposoby" ratowania planu ilościowego produkcji. Tylko serwisant z dużym doświadczeniem i wiedzą poradzi sobie z taką zagadką, inaczej +1 na kupę złomu.
To Kolega ma na myśli ?
Rozbiórka i mycie/czyszczenie potencjometrów i przełączników jest zwykle konieczna w leciwym sprzęcie. Kolega jest zwolennikiem psiknięcia "kontaktem" i wzięcia za to pieniędzy ? Nie podzielam tego zdania...
Przeczytałem całość z wypiekami na twarzy :)
Wiem, że minęło już trochę czasu of końca tego wątku, ale dopytam - czy znalazł się ktoś w Poznaniu, kto może przestroić Radmora 5412?
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
Dzień Dobry
Przeczytałem sobie te posty i takie małe przemyślenia mnie dopadły.
Kiedyś to byli elektronicy a teraz są naprawiacze. Do przestrojenia potrzebują instrukcji z gazety najlepiej, aparatury nie wiadomo jakiej schemat ze zdjeciami co zrobić krok po kroku. Tak naprawdę aby przestroić radio (o ile dolny UKF jest sprawny) potrzeba jedynie śrubokręt ceramiczny i drugie przestrojone radio.
O aparaturze którą stroją teraz popularni elektronicy za komuny nawet nie było mowy nawet w fabrykach. W 80% w Diora Fonica pracowały kobiety na przestarzałej i nie zawsze dobrze skalibrowanej aparaturze... i co radio grało.
Na YT naprawiacze pokazują jak rozbierają isostaty ,rozkręcają i składają potencjometry- przecież to musi kosztować-tyle czasu tyle roboty to nie może być tanie. Normalny elektronik w takim tempie na chleb by nie zarobił.
Wymienianie na pałe elektrolitów ustawianie prądów co do mA. Miałem kiedyś praktyki w FONICE i w fabryce tak to się nie odbywało....ba jak nie było rezystora 4,7k pchali jaki mieli zbliżony i następny aby plan wykonać.
Po prostu teraz nie ma techników elektronicznych nie ma elektroników i stąd problemy. Polskie urządzenia są proste, uproszczone do minimum.
Każdy wzmacniacz sterujące bd139 .bd140 ,mocy-bdp285/395 286/396, rezystory po 39ohm oraz 0,22 jako RE ,para róźnicowa BC177 albo coś podobnego ,źródło prądowe lub nie no i kawałek czegoś do stabilizacji termicznej albo 2-3 diody np BAP albo tranzystor no panowie prościej się już nie da.
Jedyni WS354 taką końcówkę ma mądrzejszą bo ją przekopiowali z STK na zasadzie revers-engineering .