Zg 25 c hit czy kit?

Odpowiedź jest jasna i klarowna. A poza tym to nie jest egzamin!...

Cytat Grzesioj:

Cytat Zygape1:

Odpowiedź jest jasna i klarowna. A poza tym to nie jest egzamin!...

Napisałeś, że przy połączeniu równoległym głośników efektywność rośnie. Ja zapytałem, co się dzieje z efektywnością w przypadku połączenia szeregowego, bo nie wiem. A Ty zaczynasz filozofować. To jakaś tajemnica? Nie wiesz - napisz - nie wiem.

pozdrawiam
Grzesiek

Odpowiedź nie jest taka prosta jak się niektórym wydaje.
Każdy dodatkowy głośnik to wzrost efektywności, w przypadku połączenia głośników 4 ohm mamy 8 ohmowy układ, w sam raz jako obciążenie wzmacniacza.
Połączenie dwóch głośników 8 ohm w szeregu to już okolice 16 ohm, większy opór, mniejsza dostarczana moc wzmacniacza, taki układ zagra ciszej, i tak się zazwyczaj nie robi.

Można łączyć wiele głośników. Jak nie da się szeregowo czy równolegle, to można łączyć szeregowo-równolegle dla dopasowania impendancji dla wzmacniacza. Na początku lat siedemdziesiątych z braku porządnych głośników o dużej efektywności zrobiliśmy kolumnę (do gitary i organów) składającą się z ok. 20 szt. głośników GD 18/13, pędzone to było przez wzmacniacz LUNA (17W, lampowy). Efekt był powalający, grało to bardzo głośno. Kolumna była typu otwartego (bez tyłu) i miała chyba ze 2 metry wysokości. Później się dowiedziałem, że istotnie wiele głośników, to większa efektywność. Ale o ile (w dB) nie pytajcie

Cytat klexmix:

Dlatego napisałem że nie jest to proste i jednoznaczne, bo 4 takie same głośniki 8 ohm połączone szeregowo zagrają ciszej niż jeden taki głośnik. :-)
(Pod tym samym źródłem/wzmacniaczem)

To są ograniczenia wzmacniacza. Przy pomiarze efektywności sterujemy głośniki konkretnym sygnałem a nie konkretnym wzmacniaczem.

pozdrawiam
Grzesiek