Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
A ja proponuję zastosować diody LED (jak żarówki R5) na 12V prądu zmiennego, b. jasne, trwałe nie obciążają transformatora i święty spokój! Do kupienia np. na Aliexpress:
https://pl.aliexpress.com/item/1005001798300775.html?spm=a2g0o.o...
Również i tam są "żarówki" LED z gwintem E10 na prąd zmienny. Napięcia do wyboru od 6-24V. Idealne do zastosowania w Elizabeth, Amator czy Markury. Mam tak u siebie i efekt niesamowity.
A ja proponuję zastosować diody LED (jak żarówki R5) na 12V prądu zmiennego, b. jasne, trwałe nie obciążają transformatora i święty spokój! Do kupienia np. na Aliexpress:
https://pl.aliexpress.com/item/1005001798300775.html?spm=a2g0o.o...Również i tam są "żarówki" LED z gwintem E10 na prąd zmienny. Napięcia do wyboru od 6-24V. Idealne do zastosowania w Elizabeth, Amator czy Markury. Mam tak u siebie i efekt niesamowity.
Warto jednak uzwojenie dociążyć właściwie.
Obecnie w sieci mamy 230V z normą w górę dużo wyższą niż kiedyś.
Nieobciążone uzwojenie przy wyższym napięciu na uzwojeniu pierwotnym może spowodować że przekroczymy napięcie zasilania (jak jest stabilizator to jest dość bezpiecznie) choć też trzeba uważać.
Jeśli chcesz "zbić" zbyt wysokie napięcie dociążeniem prądowym uzwojenia, to najlepsza droga do jego spalenia.
pozdrawiam
Grzesiek
Jeśli chcesz "zbić" zbyt wysokie napięcie dociążeniem prądowym uzwojenia, to najlepsza droga do jego spalenia.
pozdrawiam
Grzesiek
Nie, to nie był mój tok myślenia. Natomiast przeciążanie nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem.
Zamontowałem, świecą i wszystko gra.
Dzisiaj jednemu z moich kolegów uruchomiłem Amatora.
Największy problem sprawił tradycyjnie "stojący" kondensator zmienny, ale udało się go uruchomić.
Ten egzemplarz chyba towarzyszył budowlańcom kładącym gładź.
Tak więc czyszczenie i usuwanie pyłu.
Oczywiście nowe żarówki i lekka polerka szybki.
Ładnie odbiera Warszawę 1 na falach długich.
Ukf do przestrojenia.
Dzisiaj jednemu z moich kolegów uruchomiłem Amatora.
Największy problem sprawił tradycyjnie "stojący" kondensator zmienny, ale udało się go uruchomić.
Ten egzemplarz chyba towarzyszył budowlańcom kładącym gładź.
Tak więc czyszczenie i usuwanie pyłu.
Oczywiście nowe żarówki i lekka polerka szybki.
Ładnie odbiera Warszawę 1 na falach długich.
Ukf do przestrojenia.
Dobra Robota. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję
A ja was w najbliższą sobotę zapraszam na premierę filmu o małym radiu z zegarkiem:
https://youtu.be/Oa5gPu-STq4?si=XGzQI42U7OXrI2tZ
Udało mi się je uratować.
Samo radio, jak radio, ale bitwa była z zegarkiem.
Zapraszam serdecznie, będzie mi bardzo miło porozmawiać na czacie.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- …
- następna ›
- ostatnia »
Żarówki w tym radiu zasilane są z tych samych uzwojeń co przedwzmacniacze.
W oryginale zastosowano 4 żarówki o poborze prądu 30mA podpięte szeregowo-równolegle w taki sposób, że łączny pobór prądu przez żarówki wynosi 60mA (30mA + 30mA).
Podpinając żarówki równolegle, powinieneś wziąć to pod uwagę i zastosować żarówki o poborze co najwyżej 15mA każda, co łącznie da obciążenie na poziomie 60mA - jak w oryginale. Jeżeli zastosowałeś żarówki o większym poborze prądu, mogłeś przeciążyć uzwojenie transformatora. Te uzwojenia dostarczają prądu na poziomie kilkudziesięciu mA.