Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
A sam zegar już w Rzeszowie i zdobi AT. ;)
Fajna oprawa świetlówkowa też tam jest :) To że poczciwy AT9100 zjadł na śniadanko Yamahę, to bardzo dobrze świadczy nie tylko o tym amplitunerze, ale i jego właścicielu :) że potrafił dobrze rozpoznać co jest lepsze. Gratuluję percepcji słuchu i słusznego wyboru. Bo niektórzy uparci "maniacy" nawet słyszeć, a raczej posłuchać nie chcą! Z góry są przekonani, że mają rację, spychając polski sprzęt na margines. Biedaki, nawet nie wiedzą jak bardzo się mylą i co tracą.
Ja też coś tam teraz dłubałem. W przyniesionym z piwnicznego magazynu a uratowanego lata temu z PSZOK-u tunerze midi "New Economic Class", który doczekał zajęcia się nim, a także notorycznie psującym się, ale bardzo przeze mnie lubianym magnetofonie MDS446 :D
1) Przestrajanie UKF, wymiana nieco obdartych przycisków, oraz starych przerywających wtyczek na nowe.
2) Mechanizm nr 2 magnetofonu MDS446 przestał przewijać i zwijać. Natychmiast się wyłączał. Tranzystor BD136 - jeden z pracujących w obwodzie elektromagnesu, stał się rezystorem. Wymiana na dobry, to znaczy z wylutu, ze starych dobrych czasów i wszystko znów żyje swoim życiem :)
Akurat yamahy z serii "wielokanałowych" nie powalają brzmieniem, sam słuchałem ciut nowszej (chyba rx-v557) i wydobyć tam cokolwiek głębi, to graniczy z cudem, mimo dobrych kolumn.
Śmiem twierdzić, że amplitunery kina domowego nie "nadają" się do wymagających odsłuchów stereo.
Mam wysokiej klasy ( wg parametrów na papierze ) onkyo i w stereo brzmi beznadziejnie.
Stoi i pobrzękuje w garażu ;) , zanim nie zrobimy z synem kina domowego na strychu ( 90 m2 ) .
Jak powiedział mój znajomy zajmujący się kiedyś hi fi auto audio "to są elektroniczne ZNIEKSZTAŁCACZE dźwięku" i nic więcej.
Brzmią dopiero przyzwoicie z kompletem kolumn do nich przeznaczonych i odpowiednio rozmieszczonych.
No bo w sumie do tego służą i tak chyba zostały zaprojektowane.
Inna sprawa, że te fabryczne komplety są zazwyczaj marnej jakości. Pracowałem kiedyś w serwisie i przychodziły takie komplety, zarówno Yamahy, Onkyo jak i H/K. Zazwyczaj mimo "poważnego" amplitunera to były plasticzane satelitki i subwoofer, jak niegdyś w zestawach typu "all in one z dvd" kina domowego.
Inna sprawa, że te amplitunery H/K naprawdę fajnie grały, mimo że nic nie ważyły (zasilacz impulsowy)
Fajnie grały Harmany ale te które sporo ważyły. Harman/Kardon to klasyka sama w sobie. Miałem ich sprzęt, a najlepiej wspominam PM655 Vxi. Sprzęt rewelacyjny pod każdym względem. Najlepszy był sprzęt produkowany w Kalifornii. Później francuskie fabryki i francuskie technologie i to, co dopadło wszystkie inne firmy - cięcia kosztów i dryf w stronę tandety. W 2016 roku firma H/K została kupiona przez Samsunga.
Amplitunery Yamahy, Onkyo i Pioneera z jakimi miałem do czynienia grały w stereo bardzo dobrze jeśli przeprowadziło się najpierw podstawowy setup:
- najpierw wybór ilości głośników - 2.0
- wyłączenie sygnału do subwoofera
- ustawienie wielkości zespołów głośnikowych - duże
- włączenie trybu direct/pure direct
W takim trybie każdy zagrał lepiej niż znane mi Unitry.
Co innego gdy ktoś preferuje brzmienie w stylu kontur + barwa na max., wtedy jest inaczej bo tak głębokiej korekcji jak w Unitrze to chyba nie ma w żadnym sprzęcie.
Natomiast przy zabawach z barwą, akustyką, korekcją w tych sprzętach zaczyna się dramat, bo sygnał analogowy najpierw jest konwertowany na cyfrowy, następnie przechodzi przez DSP: cyfrowe filtry, regulacje barwy, korekcje akustyki, spłaszczanie dynamiki, albo tryby wirtualne wielokanałowe. Potem jest konwertowany z postaci cyfrowej na analogową i podawany na końcówki mocy. W trybie "direct" sygnał przechodzi bez podwójnej konwersji, jedynie przez regulator wzmocnienia.
Odnośnie Yamahy, dodał bym tylko, że dodatkowo (w tych sprzętach, które go mają) pokrętło Loudness ustawione w pozycji FLAT.
Co innego gdy ktoś preferuje brzmienie w stylu kontur + barwa na max., wtedy jest inaczej bo tak głębokiej korekcji jak w Unitrze to chyba nie ma w żadnym sprzęcie.
Po kupnie AT9100 zrobiłem porównanie z Sabą 9240. Głośność w obu odsłuchowo na mniej więcej tym samym poziomie, AT do prawej Saba do lewej kolumny podłączone. I muszę powiedzieć że po włączeniu konturu nie było jakiejś znacznej różnicy, ale była już po podkręceniu niskich gałką. W AT dało jeszcze się normalnie słuchać muzyki gdzie w Sabie musiałem od razu ściszyć w obawie o głośniki.
Więc reasumując, jest sprzęt z głębszą korekcją niż Unitra. A przynajmniej głębszą niż AT9100.
Żeby nie było, dodaję skan z instrukcji obsługi Saby gdzie podają że zakres regulacji wynosi +/-15dB w porównaniu do +/-8dB w AT.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- …
- następna ›
- ostatnia »
Trafiłem go fartem. Teraz działam w Bydgoszczy i drugiego dnia po moim przyjeździe były odbierane gabaryty i znalazłem go na ulicy przywalony starymi meblami. Wymaga renowacji ale jest kompletny i działający.
A sam zegar już w Rzeszowie i zdobi AT. ;)
Pan p.cz jestem
Fan klocków z Dzierżoniowa
Od Giewonta DMP 413 wszystko się zaczęło. :)