Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
No to lecimy :)
Jako że kolumny mają 50 lat i są prawie moimi rówieśnikami, to zależało mi na zachowaniu jak najwięcej z oryginału. Dwa dni ręcznego szlifowania, żeby zachować oryginalny fornir. Jedna kolumna była w znośnym stanie, druga okazał się gruz :/ Trzeba było bardzo uważać na fornir, a i tak praktycznie każdy narożnik był do odbudowy :( Tak, jak pisał Jank... Wyciągnięcie ramek, to horror, ale się udało. Chciałem zrobić w jasnym kolorze sosny, ale za dużo było napraw i wszystko było widać. Szybka zmiana i padło na kolor orzech. Całe wnętrze uszczelnione. Po radzie Damiana i próbach odsłuchowych, dołożone wygłuszenie :) Grają dużo lepiej ;) Wszystkie kable zostawione oryginalne, łącznie z przyłączeniowymi. Efekt końcowy oceńcie sami ;) Ja jestem bardzo zadowolony, bo to naprawdę dobre grajki.
Super wyszło.
Pzdr.
I to jest to, co lubimy: nie tylko uratowane, ale i pięknie odnowione. Teraz cieszą i ucho i oko.
Dzisiaj skończyłem przegląd Foniki G-600. Zakres prac:
- odblokowanie i przesmarowanie silnika,
- naprawa mechanizmu ustawiania i regulacji prędkości (plastikowe pokrętła były już wyrobione i działały tak ciężko, że nie było czuć kiedy zbija się blokadę na osi i całość się rozpadała. Dorobiłem przekładkę ślizgową i wszystko działa lekko, a blokada już nie jest zbijana),
- uzupełnienie brakującej blokady w mocowaniu plinty,
- smarowanie wszystkich pozostałych osi,
- usunięcie dołożonej kontrolki zasilania (transformatorek był uszkodzony, w dodatku założony tuż poniżej wkładki. Niestety oczko kontrolki zostało na przednim panelu skrzynki),
- czyszczenie i smarowanie windy,
- czyszczenie styków szuflady głowicy,
- wymiana igły (oryginalna była złamana),
- regulacja nacisku,
- ogólne czyszczenie i konserwacja drewna.
Gramofon ogólnie sprawia dobre wrażenie, jest bardzo ciężki- sam talerz waży 4 kg. Jest bardzo starannie odizolowany od drgań, nawet oś talerza jest amortyzowana- od dołu jest przekładka z filcu, a od boków łożyska siedzą w oprawie z tekstolitu. Niestety chociaż sam mechanizm pracuje bardzo cicho, to w głośnikach słyszalny jest bieg kółka pośredniczącego po talerzu. Co mnie mocno zaskoczyło to brak wyłącznika krańcowego w ramieniu. Myślałem, że w tamtych czasach taki wyłącznik to już był standard.
P.S.: Pokrywa oczywiście jest i to w bardzo dobrym stanie.
M 9108 koniec prac
1 kondensatory elektrolityczne z ESR rzędu 18 omów.
2 Prowizorka dwa kondensatory 1n8 i 8n2 połączone równolegle jeden z nich ma ESR 300 omów reszta koło 150-200 omów
3 Rozciągnięty pasek przez co nie działa autostop na przewijaniu
4 Zieleniały isostat zapis/odczyt.
5 Najbardziej wredna usterka powodująca prykanie prawego kanału - kuleczki cyny robiące zwarcie nie do wychwycenia gołym okiem, ujawnia je dopiero zamrażacz.
6 Rezystory we wzmacniaczu odczytu w dolnej granicy tolerancji lub przekraczające tolerancję.
https://youtu.be/YuSFnsTduKM
Tym razem nietypowa naprawa bo mechaniczna, pozbycie się partactwa poprzedniego naprawiatora. Ktoś przegwintował w dolnych poprzeczkach jednej z moich fonik otwory do przykręcania pokrywy dolnej. Wkręt o średnicy dwa razy większej, do tego zamieniony na śrubę. Już przy pierwszym odkręceniu /u mnie/ jednej z tych śrub gwint się zerwał!
Pozostało wymienić cały element na taki z prawidłowymi rozmiarami otworu. Na szczęście coś na A..... było dostępne, więc zamówiłem i wymieniłem. Znalazłem oryginalne śruby z zapasu i teraz jest jak należy.
Ja ostatnio wymieniłem paski w swojej szufladzie i odkryłem datę nabitą na korpus szuflady 15.03.1989r. Co ciekawe front panel ma już czerwony znaczek Diora. Pewnie był wymieniany bo chyba w tej dacie jeszcze sprzęt powinien mieć znaczek Unitra na froncie.
Czy ja wiem... wieża midi z drugiej połowy 1989 miała tylko i wyłącznie napis Diora z charakterystycznym znaczkiem podzielonego na plasterki koła, bez jakiegokolwiek nawiązania do Unitry.
Pozdrawiam
Grzesiek
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- …
- następna ›
- ostatnia »
Ale to pokaż kolegę :-))
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...