Mój serwis Amatora - buczenie, końcówki mocy
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Kurczę, a to normalne że w Amatorze prawy kanał działa dopiero, gdy podłączy się głośnik do lewego kanału? Znalazłem u mnie taką zależność, a że nie mam na razie zestawu głośnikowego i testowałem na pojedynczym głośniku z komputera, to wcześniej tego nie zauważyłem...
@JanTroll:
Weź sobie schemat i poanalizuj.
Zobaczysz tam np. to, że w gnieździe słuchawkowym są styki, które odłączają głośniki jeśli odpowiednio wetknąć wtyczkę słuchawkową.
Styki te - z biegiem czasu mogą przestać stykać i w głośniku/kach nic nie będzie słychać.
Moja teoria jest taka, że w tym egzemplarzu odłączył się jeden kanał i jakiś sprytny Janusz coś pokombinował z połączeniami między kanałami.
@JanTroll:
Weź sobie schemat i poanalizuj.
Zobaczysz tam np. to, że w gnieździe słuchawkowym są styki, które odłączają głośniki jeśli odpowiednio wetknąć wtyczkę słuchawkową.
Styki te - z biegiem czasu mogą przestać stykać i w głośniku/kach nic nie będzie słychać.
Moja teoria jest taka, że w tym egzemplarzu odłączył się jeden kanał i jakiś sprytny Janusz coś pokombinował z połączeniami między kanałami.
Posprawdzałem jeszcze te styki i działają, przewody są normalnie popodpinane... A takie zagmatwania, że jeden kanał działa dopiero jak podłączy się drugi mogą być wynikiem nie do końca sprawnych końcówek mocy?
A może "ten typ już tak ma" i tak było oryginalnie w Amatorze?
@JanTroll:
Moja teoria jest taka, że w tym egzemplarzu odłączył się jeden kanał i jakiś sprytny Janusz coś pokombinował z połączeniami między kanałami.
Otóż to!
Swoją drogą znalazłem błąd na schemacie Amatora:
W rzeczywistości u mnie zamiast B01 i B602 bezpieczniki mają oznaczenia B602 i B603.
A takie zagmatwania, że jeden kanał działa dopiero jak podłączy się drugi mogą być wynikiem nie do końca sprawnych końcówek mocy?
Nie mogą.
A może "ten typ już tak ma" i tak było oryginalnie w Amatorze?
Nie fantazjuj.
pozdrawiam
Grzesiek
A takie zagmatwania, że jeden kanał działa dopiero jak podłączy się drugi mogą być wynikiem nie do końca sprawnych końcówek mocy?
Nie mogą.
A może "ten typ już tak ma" i tak było oryginalnie w Amatorze?
Nie fantazjuj.
pozdrawiam
Grzesiek
Kurczę, to serio nie wiem już o co chodzi. Niby połączenia są poprawne, prześledziłem wszystkie przy wyjściach i są identycznie jak na schemacie, chyba że jakiś mały detal mi umyka...
Chociaż jestem bliżej rozwiązania tej zagadki:
włączyłem sobie test stereofoniczny, dioda STEREO świeci, a na obu głośnikach tylko słychać jednocześnie tekst "KANAŁ LEWY".
włączyłem sobie test stereofoniczny, dioda STEREO świeci, a na obu głośnikach tylko słychać jednocześnie tekst "KANAŁ LEWY".
A dlaczego uparłeś się jak pewne zwierzę, żeby szukać powodu takiego stanu rzeczy na gniazdach wyjściowych. Wystarczy, że gdzieś za stereodekoderem ktoś puścił lewy kanał na oba kanały...
pozdrawiam
Grzesiek
Dobrze, chyba "ogarnąłem temat".
Niestety okazało się, że na całość złożyło się kilka bardzo prozaicznych problemów:
1) mój przewód, którego używałem do testowania Amatora miał przebicie i dlatego oba kanały były zmieszane;
2)przewody potencjometru balansu były naderwane i sobie "dyndały" po obudowie, powodując, że nie dało się sterować balansem;
3)płytka od żarówek skali dotykała metalowej obudowy, stąd to buczenie i dziwne napięcie na wyjściu głośnikowym (dokładniej masie);
4)oba gniazda bezpieczników były bardzo zaśniedziałe i czasami traciły kontakt (jeden UL1405 nie dostawał napięcia i w ogóle nie pracował, nie wydzielał ciepła);
Niby oczywiste i takie proste, ale sporo się naszukałem... ;)
Obecnie wróciłem do punktu sprzed kilku postów - kanały są poprawnie odseparowane, buczenia nie ma, ale prawy kanał gra bardzo cicho i ledwo go słychać, więc prawdopodobnie pokuszę się na zamianę UL1405 na TDA2030.
Dwa posty wyżej Kolega oferuje Ci sprzedaż sprawnej końcówki.