Bolero 200
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tym bardziej daj sobie z nimi spokój.
Tylko pamiętaj, że mają one jakąś rezystancję (020 - 1,5 do 2,8 oma, 075 - 0,18 do 0,4 oma), więc ot takie danie sobie z nimi spokoju zmienia rezystancje gałęzi głośników.
Pozdrawiam
Grzesiek
Zalety tego elementu są nie wielkie, przy jego wadach.
Nie męcz tej Elizki tymi klamotami.
Nic jej nie będzie. Bolero 200 spokojnie da się wysterować zwykłym PW 8040.
Wiadomo ze nie będą się trzęsły meble w pomieszczeniu ale zagrać zagra nawet nieźle.
Jak już te bezpieczniki się spaliły to jeszcze sprawdź w jakim stanie są cewki w tym torze gdzie doszło do ich uszkodzenia.
Swoją drogą bardzo mądrze przemyślane żeby takie elementy montować na łatwo palnej desce xD.
Rezystancja to zaleta czy wada?
Pozdrawiam
Grzesiek
W tym przypadku i jedno i drugie :)
To nawet nie deska, tylko cienka płyta pilśniowa.
Dobrze że przyłapałem tył na dwie śruby, odkręcanie osiemnastu śrub zwykłym wkrętakiem, to koszmar.
Ja do bolero i reszty z odkręcaną tylną ścianką bez wkrętarki nie podchodzę.
Ten termistor możesz zastąpić normalnym opornikiem o takich samych parametrach, (musisz zmierzyć go omomierzem) a ten z toru wysokotonowego bym usunął całkowicie.
Rezystancja to zaleta czy wada?
Pozdrawiam
GrzesiekW tym przypadku i jedno i drugie :)
To znaczy - jaki wpływ ma obecność lub nie tych bezpieczników na charakterystykę filtrów w poszczególnych gałęziach, w których są one montowane?
EDIT: ok, pisałem post wtedy, kiedy Ty edytowałeś swój.
pozdrawiam
Grzesiek
Bolero teoretycznie skończone, pracy było niewiele.
Za radą kolegów, nic nie wymieniałem.
Okazało się że wysoko tonowe były wymieniana w 2011 roku, pianki w niskotonowych w doskonałej formie jak i gumy w średnio tonowych.
Obudowy umyte preparatem do mebli.
Muszę jeszcze zdobyć trzy nogi bo są uszkodzone, no i maskownice.
Bas gra ładnie, soprany już gorzej, mam niedosyt odsłuchu w zakresie porządnych czyneli. Ale to moje zdanie, może już głuchnę :-)
Prawdę mówiąc, za tą cenę mogę raz na tydzień kupować, tylko co by żona powiedziała.
Bas gra ładnie, soprany już gorzej, mam niedosyt odsłuchu w zakresie porządnych czyneli. Ale to moje zdanie, może już głuchnę :-)
Jeśli bezpieczniki są uszkodzone, masz znacznie (praktycznie do połowy) ograniczoną amplitudę sygnału docierającego do głośnika średniotonowego i wysokotonowego. Niekoniecznie aż tak głuchniesz...
Pozdrawiam
Grzesiek
P.S. Ja Ci nie mówiłem, żebyś z tymi bezpiecznikami nic nie robił.
Tylko pamiętaj, że mają one jakąś rezystancję (020 - 1,5 do 2,8 oma, 075 - 0,18 do 0,4 oma), więc ot takie danie sobie z nimi spokoju zmienia rezystancje gałęzi głośników.
Pozdrawiam
Grzesiek