Problemy z WS 504
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Cześć.
Kupiłem ogołocony z hybryd stk wzmacniacz ws504.
Był w kiepskim stanie, zmieniłem kondensatory elektrolityczne, kilka rezystorów przypalonych i bez hybryd przekaźniki się załączały.
Założyłem jedną hybrydę (prawą) i od razu po włączeniu uszkodzeniu ulegał rezystor R627.
Wyjąłem hybrydę lecz przekaźniki nie załączyły się, razem z nią wtedy też nie chciały się załączyć.
Zmieniłem rezystor, wyjąłem hybrydę i przekaźniki znowu zaczęły się załączać.
Pomyślałem, że może hybryda jest uszkodzona, założyłem inną i sytuacja się powtórzyła.
Powrót do punktu wyjścia, bez hybryd się załącza, więc tym razem spróbowałem na lewą stronę, założyłem hybrydę, wzmacniacz gra na lewym kanale.
No i teraz zakładam już którąś hybrydę z kolei na prawą stronę, lewy kanał gra, prawy cisza.
Przekaźniki a i b się załączają, na słuchawkach w prawej również cisza.
Jakieś sugestie?
Zmieniłem wszystkie bd139 140, bc308 238, wszystkie elektrolity i nie mam już pomysłów na uruchomienie tego kanału.
A, że tak głupio zapytam zasilanie na tej hybrydzie masz?
Oczywiście że tak
No to za dużo do sprawdzenia tam nie ma w aplikacji tego STK. Np jest tam rezystor na wyjściu 022R/5W, sprawny? Jeśli w aplikacji rezystory sprawne i połączenia ok to zostaje sama hybryda. Aha i warto sprawdzić czy sygnał audio tam dociera na wejście układu.
Cześć.
Kupiłem ogołocony z hybryd stk wzmacniacz ws504.
(...)
Założyłem jedną hybrydę (prawą) i od razu po włączeniu uszkodzeniu ulegał rezystor R627.
(...)
Zmieniłem wszystkie bd139 140, bc308 238, wszystkie elektrolity i nie mam już pomysłów na uruchomienie tego kanału.
Z reguły branie się za sprzęt w którymś, ktoś już grzebał, to dodatkowe kłopoty.
A w jakim układzie pracuje R627? W zasilaniu układów zabezpieczeń, przed DC na wyjściu oraz przed przeciążeniem prądowym. Tam należy szukać przyczyny, a nie tylko "na pałę" wymieniać pewnie sprawne elementy.
A na 5 nóżce cichego STK, to jakie masz napięcie?
Będę jutro w pracy to będę zaglądał. Tylko tam mam spokój i czas.
Bardzo dziwna akcja, ale wylutowałem hybryde z prawego kanału wstawiłem w lewy i działa, zrobiłem to samo z lewą, założyłem na prawą stronę i wzmacniacz działa w stereo. Błędy przy wcześniejszym lutowaniu kategorycznie wykluczam.
Temat do zamknięcia.
Miał zrobić jakieś pomiary konkretne oraz oględziny i nagle działa. Panie no czary...
Na to wygląda...
Błędy przy wcześniejszym lutowaniu kategorycznie wykluczam.
A my w te cuda oczywiście uwierzyliśmy.
Temat do zamknięcia.
Nie obraź się, ale raczej do wyrzucenia.
Pozdrawiam
Grzesiek
"Dzięki" temu, że we wzmacniaczu ktoś grzebał, możemy mieć przed sobą urządzenie nie mające wiele wspólnego z jego własnym schematem i każdy najbardziej bezsensowny powód takiego dziwnego zachowania jest jak najbardziej prawdopodobny. Pomóc w tej sytuacji jest niesłychanie trudno. Radziłbym zacząć od dokładnego sprawdzenia pod kątem ewentualnych przeróbek, uszkodzeń czy zwarć w druku. Były już takie przypadki na forum (zwarcie miejsc odległych na schemacie a bliskich w druku).
Słuchawki nie mają wiele wspólnego z układem zabezpieczenia kolumn, który jest niejako za nimi. Brak sygnału jednego kanału sugeruje brak sygnału wyjściowego z hybrydy. Proponuję odłączyć układ zabezpieczenia i na początek doprowadzić do tego, żeby w słuchawkach grały obydwa kanały.
Pozdrawiam
Grzesiek