M101 reaktywacja

7 odpowiedzi [Ostatni post]
 
Poziom 3
Punkty: 185
Posty: 79
W klubie od: 20/12/2020

Szanowni koledzy!
Przeglądając oferty unitroskie na jednym z portali trafiłem jego czyli polski minimagnetofon? dyktafon? walkman?. Sam nie wiem do której grupy go zaliczyć, faktem jest, że od młodości chciałem go mieć. I oto za niedużą kwotę trafił do mnie. A że konstrukcja ciekawa, to postanowiłem przedstawić jego odbudowę. Jest to model z późniejszych serii, wyposażony zamiast wskaźnika wysterowania w diodę świecącą. I pierwsza ciekawostka - ów wskaźnik (obecny w pierwszych seriach) był importowany. Ze względu na wielkość obudowy, nie mieścił się polski wskazówkowiec z MK125/122. Ten zastosowany w M101 produkowali bodaj Niemcy z DDR. A kiedy dostawy się skończyły (a był to czas przemian politycznych), trzeba było coś w zamian - stąd LED.
Druga ciekawostka to dwa sposoby nagrywania. W pierwszym poziom sygnału ustawiamy tradycyjnie, potencjometrem. Drugi to automatyka. Przekręcenie potencjometru do oporu poprzez włącznik krańcowy powoduje włączenie ARW.
Wreszcie trzecie oryginalne rozwiązanie. Płytka drukowana (którą aktualnie reanimuję) jest dwustronna (!!!!), z metalizacją ale bez soldermaski, tylko z nadrukowanymi oznaczeniami i miejscem elementów. Nie znam innego sprzętu powszechnego użytku spod szyldu Unitry z takim PCB.
Obecnie robię elektronikę. Czyszczenie wszystkiego, wymiana wylanych elektrolitów, zamiana rezystorów - bo część z nich jest 20% i 10%. Z rodzynków - jeden z kondensatorów to tantal!
Pozdrawiam

20220204_115151_resized.jpg
20220204_115201_resized.jpg
20220204_115211_resized.jpg
20220204_115254_resized.jpg
20220204_115334_hdr_resized.jpg