Co to za wynalazek?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Starego typu zasilacz regulowany, z opisu wygląda że na trafię z odczepami. Nawet na woltomierzu masz zaznaczone 220.
Trzeba by zajrzeć do środka, ale może to być, jakiś stabilizator do starego telewizora.
Trzeba by zajrzeć do środka, ale może to być, jakiś stabilizator do starego telewizora.
Na 99,9% :-)
Mam podobne urządzenie i nazywa się "wyrównywacz napięć". Pozwala na obniżenie lub podwyższenie napięcia na wyjściu względem napięcia sieci. U mnie jest to +/- 7V.
Mi by się to przydało bo tutaj jest 245 w gniazdku nie wiem czemu, musiałem wzmacniacz przestawić na 240V z 220V dobrze że ma przełącznik na takie napięcie akurat.
Urządzenie stosowane w latach 70 i 80tych ub. wieku służyło do podniesienia napięcia sieci przy współpracy z OTV. W wyniku obniżonego napięcia w sieci następowało zjawisko zakłóceń w synchronizacji poziomej (obraz ulegał zwężeniu lub po prostu "skakał" ).Ustawienie napięcia autotrafo na poziomie 220-225V pozwalało się cieszyć obrazem bez zakłóceń spowodowanych zbyt niskim napięciem w sieci zasilającej.
Też swój anplituner TANDBEDG musiałem przestawić (przelutować pierwotne uzwojenie trafo) na 240 V. Przez to oświetlenie ślicznej niebieskiej skali świeci nieco ciemniej. Zamówiłem na Ebay'u diody LED na zmienny prąd w USA (jeszcze cło 33 zł "dopieprzyli") ale to nie to, powróciłem do żarówek.
Mi by się to przydało bo tutaj jest 245 w gniazdku nie wiem czemu
Zapewne fotowoltaika :-/
Dziękuje za odpowiedzi. Jest to stabilizator, potwierdził to też jeden znajomy który sie zna
Zajrzyj do środka, zrób zdjęcia a nie każesz nam się bawić w jasnowidzów. Chyba, że na tym ma polegać ten temat.
Pozdrawiam
Grzesiek