WS-503/Emerson SA45 - różna budowa końcówki mocy w kanale L i P
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witajcie, mam tytułowego Emersona i trafiłem na układ, gdzie schematy końcówek mocy dla obu kanałów nie są "symetryczne".
Płytki końcówek mocy są inne, niż w WS-503. Nie są wciskane w podstawki, ale przykręcane do radiatorów. Układ elementów na płytce też jest oczywiście inny. Takie płytki można zobaczyć w instrukcji serwisowej w jęz. francuskim, dla modelu opisanego jako PA 4511.
Różnic jest kilka, przykładowo w kanale prawym jest kondensator C141, a w lewym w tym samym miejscu jest dioda D102. Więcej różnic zaznaczyłem na rysunkach płytek. Końcówki są ze sobą połączone przewodami na wyprowadzeniach 24 i 25.
Obie końcówki są spalone, a we wzmacniaczu już ktoś grzebał. W obu kanałach był zamontowany w opisanym miejscu jednocześnie i kondensator, i dioda, przy czym w prawym oba elementy wyglądają na oryginalne (niebieska Elwa i stara dioda). To mnie zdezorientowało. Ma to jakiś sens? Przy naprawie chciałem odtworzyć układ wynikający ze schematu.
Zgadza się, płytki wyglądają podobnie. OK, zrobię jak radzisz, dzięki.
Przy okazji tego tematu zadam pytanie, Emerson to tylko i wyłącznie logo na francję?
Napisy z tyłu ma po francusku, ale frontpanel już po angielsku, kiedyś myślałem, że to w większości szło do niemiec, proszę o jakieś objaśnienie.
Coś w tej francuskiej dokumentacji było pomylone: https://unitraklub.pl/temat/19040?page=7#comment-86577
--nie indeksuje jak jest ustawione wyszukiwanie, ale chodzi o wpis #72--
Różnica jest, na jednej stronie jest układ kondensatorów na drugiej są diody i tam gdzie wchodzi zasilanie są dodatkowo rezystory
https://unitraklub.pl/files/comments/PA_4511.JPG
Różnic jest kilka, przykładowo w kanale prawym jest kondensator C141, a w lewym w tym samym miejscu jest dioda D102. Więcej różnic zaznaczyłem na rysunkach płytek. Końcówki są ze sobą połączone przewodami na wyprowadzeniach 24 i 25.
Obie końcówki są spalone, a we wzmacniaczu już ktoś grzebał. W obu kanałach był zamontowany w opisanym miejscu jednocześnie i kondensator, i dioda, przy czym w prawym oba elementy wyglądają na oryginalne (niebieska Elwa i stara dioda).
Nie wiem, czy to poprawnie nazywam, ale ten układ polaryzacji wejściowych par różnicowych jest wspólny do pewnego stopnia dla obydwu kanałów. Nie wiadomo dlaczego, ale jest rozmieszczony na obydwu płytkach końcówek mocy, tzn. kondensatory C141 i C142 są na jednej, a diody zenera D101 i D102 oraz rezystory R174 i R175 na drugiej. Widać to na schemacie.
Przepraszam, za powtórkę, widzę że kolega Rosjak napisał praktycznie to samo - nie doczytałem.
SA-45 to WS-503, 45 oznacza 45W na kanał
Coś w tej francuskiej dokumentacji było pomylone: https://unitraklub.pl/temat/19040?page=7#comment-86577
Cała ten wzmacniacz jest pomylony - od samego początku! Czy ten ciołek który wtrynił diodę D103 do układu bootstrap zastanowił się w ogóle co robi? W wyniku jej obecności prąd spoczynkowy stopnia sterującego został uzależniony od wartości szczytowej sygnału. Po co taki ruchomy punkt pracy w tym stopniu? Takie rozwiązania to się stosowało w stopniach wyjściowych pierwszych radioodbiorników tranzystorowych (np. Eltra) w czasach gdy tranzystory były na tyle drogie że niechętnie stosowało się układy przeciwsobne klasy AB (takie jak np. w późniejszym Kolibrze). Być może tamten cymbał zasugerował się schematem wzmacniacza wyjściowego jakiegoś generatora pracującego przy ustalonym poziomie sygnału, gdzie obecność diody nie powoduje przesuwania się punktu pracy, za to pozwala zmniejszyć straty w R181. Od zwarcia tej diody należy zatem zacząć; gdyby R181 grzał się nadmiernie - należy wymienić go na rezystor większej mocy.
Może troche tam namieszane ale jednak model ten jest niezniszczalny trzeba mu to przyznać.
Na pewno jednak pozbycie się nadmiarowej diody nie pozbawi wzmacniacza niezniszczalności. Przeciwnie, spadnie moc tracona w stopniu sterującym przy dużym poziomie sygnału. A przy okazji spadną też zniekształcenia nieliniowe, szczególnie sygnałów innych niż czysta sinusoida o ustalonej amplitudzie.
Trzymaj się francuskiej serwisówki. Jak tak zrobiłem z moim PA9806 (wygląda na zewnątrz jak WS403).
Pewnie ten mój PA jest podobny do Twojego Emersona w środku...
Człowiek uczy się całe życie.