MDS 432 - Wybija autostop tylko przy odtwarzaniu
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Raz jeszcze chłodnym okiem przyjrzałem się - tak, nie mam nic lepszego w tym momencie do roboty - "brakowi" tranzystora T305 na schemacie przedstawionym przez Kolegę niuńka i doszedłem do wniosku, że... to żaden błąd. Na schemacie brak jest również oporników R311 i R312 a przełączniki << i >> są inaczej "obszyte". Układ ten jest funkcjonalnym odpowiednikiem tego z tranzystorem T305 i opornikami i dokładnie tak samo będzie działał. Czyżby zatem nie błąd (no, może za wyjątkiem "pływającego" oznaczenia T305) a jakaś zubożona wersja? Przecież Unitra zawsze zastrzegała sobie możliwość zmian w schemacie, co w praktyce ograniczało się zawsze do upraszczania układów i "oszczędzania" kilku elementów. Choć z drugiej strony - jeśli coś można uprościć i działa, to dlaczego tego nie zrobić?
Pozdrawiam
Grzesiek
Ciekawy temat, czy może @Jagodziankaaa napisz coś więcej o tej usterce, czy on był zawsze zwarty czy zawsze rozwarty.
Miałem taki magnetofon, miał uszkodzony kontaktron, usterka była prosta, widać jak na dłoni złamany element a ten temat czytałem z zainteresowaniem.
Z analizy działania układu wynika, że musiał być ciągle rozwarty.
pozdrawiam
Grzesiek
Ciekawy temat, czy może @Jagodziankaaa napisz coś więcej o tej usterce, czy on był zawsze zwarty czy zawsze rozwarty.
Miałem taki magnetofon, miał uszkodzony kontaktron, usterka była prosta, widać jak na dłoni złamany element a ten temat czytałem z zainteresowaniem.
Witam. Był cały czas rozwarty, tak jak również słusznie wspomniał kolega Grzesioj. Obecnie magnetofon działa jak nowy, nawet teraz w momencie gdy to piszę miło mi przygrywa :) Pozdrawiam.
P.S. Załączam zdjęcie magnetofonu podczas składania po wymianie krańcówki:)
Jagoda, jak masz go jeszcze otwartego, możesz zrobić zdjęcie z góry szuflady i silnika? Jak idą kable od zasilania silnika i kable od głowicy? O ile jeszcze otwarty.
Jest jeszcze jeden wyłącznik chyba krańcowy, zdublowane oznaczenie "W1", znajduje się przy elektromagnesie sanek.
Jak masz jeszcze otwarty, to zobaczył byś kiedy jest włączany, przez niego zasilany jest w 31V EL2 (elektromagnes Sanek)
Natomiast jak jest ten W1 otwarty, to elektromagnes EL2 jest zasilany przez diodę D3 z napięcia 6V podawanego przy starcie.
Nie mam teraz takiego magnetofonu do zweryfikowania a nakręcił mię Grzegorz aby rozpracować jak to działa.
A może jest wiadomo, gdzie znaleźć dokładniejszy opis od tego który zamieścił kolega Niuniek. Opis w Radioelektroniku 8 z 86roku dotyczy MDS-418 i na schemacie w tym miejscu jest jakaś bzdura, bo ten łącznik zwiera EL2 ale za to nie ma zasilania 6V przez diodę D3.
Tak wiem, te schematy z Radioelektroników są o D. potłuc ale warto by było to dokończyć.
Wydaje mi się, że nie jest to zdublowane oznaczenie tylko drugi styk tego samego wyłącznika krańcowego, tym razem normalnie zamknięty NC. Podaje on zasilanie +31V na jedną stronę cewki, potrzebne do zadziałania elektromagnesu. Jeśli zadziała start i sanki "dojadą", styk się otwiera i na cewkę zostaje podane +6V aby jedynie podtrzymywać działanie elektromagnesu. I chyba to cała filozofia.
dotyczy MDS-418 i na schemacie w tym miejscu jest jakaś bzdura, bo ten łącznik zwiera EL2 ale za to nie ma zasilania 6V przez diodę D3
To nie żadna bzdura, łącznik ten zwiera część uzwojenia elektromagnesu - identycznie było to rozwiązane w Etiudzie. Zamiast przełączania napięcia start/podtrzymanie na cewce, tutaj jest dołączana bądź odłączana część uzwojenia.
Pozdrawiam
Grzesiek
Tak, to racja, teraz jak opisałeś działanie MDS 418 to widzę na schemacie, że nie całkowicie zwiera EL2 a jedynie większość zwoi, to jest właściwe wyjaśnienie.
To ten koledzy jak chcecie się podoktoryzować , to może ja któremuś udostępnię moją szufladę do przeglądu i wtedy ewentualnie wszystko sprawdzicie 😉
Jak również wiersz W. Szymborskiej :) Pozdrawiam.