ZK 246 Z - Biały kruk, dosłownie i w przenośni...
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
@Paulus60, oczywiście że nie do autora wątku...
@WojtekP27, no tyle że ja, nie jestem żadnym kolekcjonerem...
@Paulus60, oczywiście że nie do autora wątku...
@WojtekP27, no tyle że ja, nie jestem żadnym kolekcjonerem...
A Twoje Classic 1 ?? Mało ich i niedużo osób się nimi chwali. A zestawy jakby nie było unikatowe, przynajmniej w skali kraju.
No ale co to ma do rzeczy? To ze się ma coś rzadkiego, nie robi z ciebie kolekcjonera...
No ale co to ma do rzeczy? To ze się ma coś rzadkiego, nie robi z ciebie kolekcjonera...
Ale możesz mieć i nie pokazać, zachować tylko dla siebie. Chodzi mi o to, że takie osoby jak Ty czy MaTel_98 coś macie i to prezentujecie, jak wielu innych tu na forum. Ktoś zapyta to odpowiecie, poradzicie. A ci wszyscy "posiadacze" unikatów co je tak kryją przed innymi, to jak powiedziałeś banda kretynów i tyle. Nie obrażając kretynów ;-))
No ale co to ma do rzeczy? To ze się ma coś rzadkiego, nie robi z ciebie kolekcjonera...
Ale możesz mieć i nie pokazać, zachować tylko dla siebie. Chodzi mi o to, że takie osoby jak Ty czy MaTel_98 coś macie i to prezentujecie, jak wielu innych tu na forum. Ktoś zapyta to odpowiecie, poradzicie. A ci wszyscy "posiadacze" unikatów co je tak kryją przed innymi, to jak powiedziałeś banda kretynów i tyle. Nie obrażając kretynów ;-))
Nigdzie nie użyłem takiego słowa, nie naciągaj faktów.
No ale co to ma do rzeczy? To ze się ma coś rzadkiego, nie robi z ciebie kolekcjonera...
Ale możesz mieć i nie pokazać, zachować tylko dla siebie. Chodzi mi o to, że takie osoby jak Ty czy MaTel_98 coś macie i to prezentujecie, jak wielu innych tu na forum. Ktoś zapyta to odpowiecie, poradzicie. A ci wszyscy "posiadacze" unikatów co je tak kryją przed innymi, to jak powiedziałeś banda kretynów i tyle. Nie obrażając kretynów ;-))
Nigdzie nie użyłem takiego słowa, nie naciągaj faktów.
Fakt, przepraszam, ale już nie edytuję, żeby nie robić bałaganu. To całkowicie moje stwierdzenia, Ty byłeś bardziej poprawny politycznie, co się chwali. Dyskutować moglibyśmy bez końca, ale nie zaśmiecajmy tematu i pozwólmy autorowi działać.
@Krecik
Jako czynnego uczestnika działań montażowych w dawnych ZRK i fachowca klasy high end, zapytuję Cię Andrzeju o przynajmniej pobieżne, ogólne zdanie na temat tego znaleziska.
Przeczytałem cały wątek, ale zrobię to raz jeszcze, być może czegoś istotnego jeszcze nie wychwyciłem.
Na tę chwilę nie mogę jednoznacznie stwierdzić, czy to dość staranna praca własna indywidualnego Twórcy, czy przedpłód zespołu konstruktorów ZRK czy też model propozycyjny któregoś z pracowników ZRK, wykonany na drodze realizacji zgłoszenia wniosku racjonalizatorskiego. Jednak małe wskazówki są...
Wspomniano w którymś wpisie, że nasadki na potencjometry są frezowane z mosiądzu i chromowane. Otóż na pewno czegoś takiego nie dopuszczono by do serii produkcyjnej, nawet krótkiej wstępnej z uwagi na koszty. Można było wykonać kilka-kilkanaście takich nasadek, ale nie więcej. Praca wysoko kwalifikowanego frezera jest bardzo droga, a pierwszy lepszy raczej by sobie z tym nie poradził w wymaganej jakości. Powłoka galwaniczna Cr na połysk to też nie bułka z masłem do zrobienia "na mieście", ale dobrze wyposażona galwanizernia produkcyjna była na miejscu w ZRK i działała.
Można to traktować jako przesłankę, że owe nasadki były wykonane najprawdopodobniej na terenie ZRK.
@Matel, dałoby się z bliska pokazać te nasadki, zwłaszcza od spodu ?
W dwóch wpisach jest mowa o kółkach pasowych prowadzących pasek licznika. Określone zostały jako "toczone z białego tworzywa". To może być jakiś trop...
@Matel, jeśli nie możesz zdjąć tych kółek do dokładnego opstrykania z bliska (potrzebne są cążki do nakładek sprężystych Fi 3, taki specjalistyczny sprzęt nie każdy musi mieć pod ręką), to spróbuj może zrobić im zdjęcie z bliska w magnetofonie, ale po zdjęciu paska.
Chodzi o upewnienie się, że kółka są nie toczone, tylko wypraską z formy wtryskowej jak podejrzewam. Jeśli byłyby rzeczywiście spod noża tokarskiego, to mamy podobnie jak z w/w nasadkami - drogie, nie do pomyślenia w seryjnej produkcji. Tak jak nasadki, te elementy nie występują wcale w ZK 246 / M240xS, więc na etapie tworzenia działającego prototypu mogły byś wykonane jako drogie - toczone, bo coś zgodnego z rysunkiem było nieodzowne, nieważne jak i z jak drogiego materiału zrobione. Prototyp może być i zwykle jest bardzo drogi, na kilka sztuk jakiegoś elementu można sobie tu pozwolić.
Forma wtryskowa skrzynki z tworzywa Damy Pik ważyła ponad tonę i kosztowała dużo więcej niż nowe auto. Błąd wykonawczy lub projektowy ujawniony już po uruchomieniu serii wtrysków jest często niemożliwy do poprawienia, więc osoby odpowiedzialne mają nagły przybytek siwych włosów i ewentualnie stany przedzawałowe przy montażu próbnym pierwszych wyprasek. W takim przypadku ZAWSZE wykonuje się wcześniej model użyteczny takiej wypraski z czego bądź: drewna, dykty, blach, żywic czy metalu obrabianego skrawaniem bądź plastycznie. Wtedy błąd jest tańszy do poprawki, można też od razu wychwycić możliwości ulepszenia czy słabe strony projektu i coś z tym zrobić. W zakresie cech istotnych model musi być co najmniej tożsamy z przewidywaną wypraską.
Być może prezentowana tu skrzynka ze sklejki jest właśnie takim modelem.
Z lewej nakładka suwaka poziomu zapisu pochodząca z seryjnej produkcji. Zestawiłem je na zdjęciu do porównania. Ta z prawej ma szerszą "szczelinę" niż produkcyjna z plastiku, zamalowano w niej czarną farbą bruzdę. Nie widać tego na zdjęciu, ale są ślady po szlifowaniu ścianek drobnym papierem by wyrównać powierzchnię. Jeśli faktycznie tak było to sądzę że zrobiono to przed chromowaniem. Potencjometry na które nachodzi prawa nakładka mają metalowe wypusty. W produkcyjnych M2403SD znane mi są tylko takie z plastikowymi wodzikami. Wcześniejszego egzemplarza niż NR1800 nie widziałem i ten miał plastikowe. Zdjęcia nakładki głośności słuchawek wrzucę już wkrótce, jak znajdę seryjną dla porównania.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- …
- następna ›
- ostatnia »
Z tego co sobie spojrzałem to kolega @MaTeL_98 trochę już na klubie jest i czynnie się udziela. A prezentując nam swoje znalezisko, czy też unikat, którego jest posiadaczem, robi super robotę i to mu się chwali. @Klexmix też ma dość mało spotykane zestawy głośnikowe, a wszystko prezentuje tu na forum ku naszej radości. To jest według mnie zdrowe podejście, a nie ściubienie i chowanie , a po naszej śmierci i tak dzieci na śmieci to wypiepszą.
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...