Prośba o radę w wyborze sprzętu
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Kolego Jakubie. Jeśli mogę Ci zaproponować, zapytaj tu na klubie czy ktoś może mógłby pożyczyć interesujące Cię wzmacniacze, tak żebyś je spokojnie mógł potestowac w swoim pokoju i wtedy będziesz miał realne porównanie.
Ja swojego nie pożyczam :)
Ja swojego nie pożyczam :)
😉 chitrus 😁 mi tam chcieli pożyczyć do porównania.
Jeszcze jedno pytanie - a jak na tle omawianych tu wzmacniaczy wypada wzmacniacz Fonomastera? Czy równie dobrą alternatywą, zamiast Daniela i wzmacniacza / amplitunera byłby Fonomaster?
Kolego Jakubie. Jeśli mogę Ci zaproponować, zapytaj tu na klubie czy ktoś może mógłby pożyczyć interesujące Cię wzmacniacze, tak żebyś je spokojnie mógł potestowac w swoim pokoju i wtedy będziesz miał realne porównanie.
W moim przypadku byłoby to logistycznie dosyć trudne, ponieważ nie mieszkam w jakiejś aglomeracji czy dużym mieście, gdzie jest znaczne zagęszczenie "UNITRA-maniaków" a wysłka takiego sprzętu jest dosyć ryzykowna.
Wzmacniacz zintegrowany z gramofonem to nie najlepszy wybór moim zdaniem.
Wzmacniacz zintegrowany z gramofonem to nie najlepszy wybór moim zdaniem.
Tu raczej i tak Hi-end w grę nie wchodzi. Ale fakt może trochę szumieć, ale ma to swój styl i gdyby włożyć duuużo pracy może fajnie zagrać. Niestety i Daniel i Fonomaster dużo kosztują, więc tak i tak tu nie poszalejemy. No i parę segmentów ma jednak swój urok. Zamiast Radmora poleciłbym Merkurego, też fajny jest.
Jeszcze jedno pytanie - a jak na tle omawianych tu wzmacniaczy wypada wzmacniacz Fonomastera? Czy równie dobrą alternatywą, zamiast Daniela i wzmacniacza / amplitunera byłby Fonomaster?
W moim przypadku byłoby to logistycznie dosyć trudne, ponieważ nie mieszkam w jakiejś aglomeracji czy dużym mieście, gdzie jest znaczne zagęszczenie "UNITRA-maniaków" a wysłka takiego sprzętu jest dosyć ryzykowna.
Oryginalny Fonomaster był na G601A więc trudno powiedzieć. Ja bym pomyślał nad bardziej dostępnymi gramofonami z późniejszych lat jednak. Wysyłka zawsze jest ryzykowna, choć ja miałem okazję trafić na klubowicza, który bez problemów chciał wysłać mi wzmacniacze do porównania. Może niedaleko Ciebie jest ktoś kto posiada interesujące Cię sprzęty i zechciałby je zaprezentować, czy umożliwić odsłuch.
Wojtku, w kwestii wyłącznie formalnej - oryginalny Fonomaster "był" jak to piszesz, "na" G601f. G601A posiadał Fonomaster 76.
Którą z wersji Fonomastera najbardziej byście polecali? Pierwszą WG610f, WG610fs czy Fonomastera 76?
Czym w ogóle odróżnia się WG 610 f od WG 610 fs?
Jaka wkładka do tego gramfonu - oryginalną z wczesnych egzemplarzy Shure M44MB, polską z serii MF 10_? Czy wkładka Skure M44MB jest jeszcze dostępna jako nowy (nie ze "starych zapasów") produkt?
Jeśli już koniecznie Fonomaster, to tylko wersja z gramofonem G601A (czyli WG-610fs) z uwagi na prostsze rozwiązanie napędu talerza. Silnik - pasek - podtalerzyk. Paski są dostępne w handlu. Wersja poprzednia miała napęd talerza poprzez kółko idlerowe (przekładnia cierna) i krótki, trudno dziś dostępny pasek napędowy. Co do wkładek - wkładki Shure M44MB, choć dobre, nie są dziś praktycznie dostępne. Shure w ogóle wycofało się kilka lat temu z produkcji wkładek gramofonowych. Wkładki serii Mf na licencji firmy Tenorel - jest ich jeszcze sporo, ale wszystkie stare, nawet leżaki magazynowe. Parametry akustyczne przeciętne, choć względnie akceptowalne. Igły zamienniki do nich są dostępne. Z nowych wkładek warto poszukać czegoś z oferty firmy Audio-Technica. Przy zakupie Fonomastera warto sprawdzić, czy posiada ciężarek antyskatingu (trudno dostępny i drogi) oraz czy tzw. "ósemka"czyli podwójny plastikowy pierścień do mocowania windy opuszczania ramienia, nie jest pęknięta w okolicy wkręta mocującego. To częsta przypadłość. Warto zatem znaleźć egzemplarz z ósemką dorobioną z aluminium, bądź na serwisie aukcyjnym kupić taką ósemkę, choć tanie to nie jest.
https://allegro.pl/listing?string=fonomaster%20%C3%B3semka
Dla hobbystów lubiących grzebać - zapewne tak, gdy z jakichś względów okaże się to wskazane.
Ale co masz właściwie na myśli? Barwę dźwięku to się na ogół potencjometrami ustawia, jaka komu pasuje. Albo pilotem, gdy jest.
Wymagałoby to przewinięcia lub wymiany transformatorów wyjściowych, a to raczej poważna ingerencja, będzie to już tak naprawdę inny wzmacniacz. Przełączenie uzwojeń wtórnych oryginalnych transformatorów TGp12/26/666 nie wchodzi w grę bowiem wszystkie 4 sekcje łączone są równolegle, i łącząc je szeregowo-równolegle uzyskałoby się 64 omy. Produkowano bardzo podobny transformator TGp12/21/666 dostosowany do głośników 8 omów i stosowano we wzmacniaczach DSL-201. Ale tam nie wykorzystano w pełni ani możliwości tych transformatorów, ani też lamp ECL86 (znacznie zresztą trudniej dziś dostępnych niż EL84 użyte w W-600F), więc i ten wzmacniacz wskazane byłoby zgrzebać wymieniając lampy na EL84, oraz prostowniki selenowe na krzemowe aby zwiększyć moc wyjściową z 6W do ok. 10W. Ale chyba na to się nie nastawiasz? No i DSL201 w przeciwieństwie do W-600f nie posiada korektora dla gramofonu magnetycznego, zatem znów grzebanie.