Czyszczenie plexy od skali w tosce 303
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Cześć. Niedawno podjąłem się odrestaurowania tosci 303. Wszystko ogarnąłem, lecz pozostała mi jedna dość mocno szpecąca rzecz. Poprzedni właściciel prawdopodobnie próbował wkleić szybkę do front panelu za pomocą super glue... Niestety chyba coś nie pykło i jest nakapane na szybce.
Nie idzie to izopropanolem ani wd-40. Myślałem, aby spróbować to zeszlifować i wypolerować, lecz w pierwszej kolejności spróbowałbym mniej inwazyjnych sposobów - oczywiście jeżeli takie są. Idzie to w ogóle szlifowaniem i polerowaniem doczyścić czy tylko zmasakruję to bardziej?
Z góry dzięki.
Tak podejrzewałem. Myślę, żeby iść z papierkiem aż do 3000 i później dokończyć jakąś pastą. Jest coś godnego polecenia?
Są zmywacze do klejów cyjanoakrylowych. Niestety nie wiem, czy reagują czy nie z plexi. Klej cyjanoakrylowy raczej nie nadtapia plexi (to nie jest klej rozpuszczalnikowy) ale jego pozbycie się z jakiejkolwiek powierzchni stanowi problem.
Pozdrawiam
Grzesiek
Zacznij papierem wodnym od gradacji 600, potem 800, 1200, 1800-2500,3000. Dowolna pasta medium potem fine.
Postaram się tak to zrobić. Jak uda się to poprawić to zdam relację.
Ja wymieniłbym tę szybkę. Poszukać nawet lekko zmatowiałą, przepolerować lekkościerną pastą Tempo i po bólu.
Kleje tego typu są bardzo inwazyjne w połączeniu z pleksi, ślad na tej szybce wskazuje na nadtopienie. Żadne rozpuszczalniki, zmywacze nie zniwelują skazy.
Jedyny sposób to szlifowanie papierem ściernym i polerka. Po polerce śladu uszkodzenia nie będzie.
J 23 znowu nadaje.