Co za KD502 do WSH110?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Co robił 2N3055 w Zodiaku? Otóż były takie wersje. Wersja kryzysowa, podobnie jak ta z MC1310 zamiast TCA4500.
BDP620 wyjątkowo nie -udana podróba 2N3055 ale do zasilaczy się nadawał , nie była to jedna nieudana podróba dla przykładu UL1265 To niby TDA1170 ale tylko podobno - we współpracy z kineskopem 90 stopni bo przy 110 układ zdychał po krótkim czasie - wada - niedostateczne odprowadzenie ciepła ze struktury - ogólnie bardzo awaryjny - wszyscy co mieli praktykę uciekali przed nim - zwłaszcza palił się pięknie w "Uranach i innych Cygnusach" skaranie boskie lub zemsta telefunkena - zęby zjadłem na tum czymś szkoda że Hermes powstał tak późno , już nie wspomnę o tranzystorach mocy w.cz. coś (nie pamiętam typu) co miało odpowiadać 2N2332 dawało (przy odrobinie szczęścia 5W mocy - oryginał 15W) ...
Dlatego powstał TDA1170S który był lepiej dopracowany. Natomiast 1170 nawet zachodni potrafił padać przy 110 stopniach co prawda nie tak szybko jak polski ale padał.
Co robił 2N3055 w Zodiaku? Otóż były takie wersje. Wersja kryzysowa, podobnie jak ta z MC1310 zamiast TCA4500.
Podobnie jak 2N3055 lub KD502 w trzecim Amatorze AWS110A zamiast GML026. Nota bene w pierwszch Meluzynach a także sprzęcie profesjonalnym Radmora używano 2N3055 Toshiby z czerwonymi napisami (trudne do ubicia) a także SGS-Ates. W innym sprzęcie znalazłem te tranzystory z symbolem bety (rumuńskie lub bułgarskie?).
W innym sprzęcie znalazłem te tranzystory z symbolem bety (rumuńskie lub bułgarskie?).
Pewnie bułgarskie. Ja spotkałem MBA 810 też z takim symbolem, niestety na 5 sztuk które miałem żaden nie był sprawny.
Te z betą to na pewno Rumunia. Radmor je stosował w 1981 roku, na samym końcu produkcji modelu 5102.
Mnie najbardziej zdziwił moduł fonii MF2006 (to samo co MF2004 tylko dwustandardowy)
gdzie był scalak PA210 ale po pinologii skojarzyłem z poprzednikami ...
BDP620 wyjątkowo nie -udana podróba 2N3055 ale do zasilaczy się nadawał
Oj chyba przyjdzie mi wypróbować je we wzmacniaczu, niechby i Fonomastera, skoro płytki się kurzą. Jak widać - nawet pary udało mi się dobrać, przynajmniej dwie. Sprawdzę jeszcze jaka jest beta przy prądzie 4A.
nie była to jedna nieudana podróba dla przykładu UL1265 To niby TDA1170
A mogła być udana podróba nieudanej kości? Cały TDA1170 był nieporozumieniem. Dlaczego - napisałem już https://unitraklub.pl/temat/29696 .
ale tylko podobno - we współpracy z kineskopem 90 stopni bo przy 110 układ zdychał po krótkim czasie - wada - niedostateczne odprowadzenie ciepła ze struktury - ogólnie bardzo awaryjny
I praca z napięcia granicy dopuszczalnego, zwłaszcza w Velkach. 10,8V było za niskie wskutek tandetności UL1265/TDA1170 który marnotrawił więcej napięcia nawet w porówaniu z siermiężnym układem tranzystorowym z Veli 201, a następne było 25V z kondensatora usprawniającego w stopniu linii.
- wszyscy co mieli praktykę uciekali przed nim - zwłaszcza palił się pięknie w "Uranach i innych Cygnusach" skaranie boskie lub zemsta telefunkena
Raczej zemsta PMT. Pamiętam peany na temat tego szmelcu na łamach Radioelektronika. Że ma nowoczesny, szeregowy układ zasilania nie wymagający użycia transformatora sieciowego, co przełoży się na gigantyczne oszczędności energii w gospodarstwach domowych wskutek wyeliminowania strat w transformatorze. Nad stratami w szeregowym stabilizatorze głównej gałęzi zasilania, w niezliczonych rezystorach redukcyjnych, stabilizatorze równoległym bloku sygnałowego (włącznie z końcówką fonii - w tej sytuacji z takim samym skutkiem mogłaby pracować w klasie A i nie zużywałaby więcej energii!), wreszcie - diodach Zenera bocznikującymi poszczególne układy scalone na okoliczność takiego sposobu zasilania - przeszli do porządku dziennego zamiast przyznać się że żadnych oszczędności energii to nie przynosi, umożliwia tylko zaoszczędzenie miedzi którą można wyeksportować dla zdobycia cennych dewiz. Jakiś czas po tym na łamach tegoż RE zamieszczono opis awarii tego czegoś, który czytało się jak raport o katastrofie Challangera. Najpierw przebijał się lichy tranzystorek BD127 w stabilizatorze szeregowym, nie dysponujący większym zapasem napięcia (pożałowali BD128 o BD129 już nie mówiąc) w dodatku montażyści często skąpili pasty silikonowej a zamiast podkładki mikowej stosowano folię poliestrową. Wskutek przebicia BD127 całe napięcie które się na nim odkładało przechodziło na stopień odchylania linii, a że kineskop był żarzony z transformatora AT110 (jakiś osiołek zainspirował się lampami EY86 i DY86 które były tak samo żarzone, więc uznał że kineskop też można) - to szybko ulegał przeżarzeniu. Następnie przebijała się cewka WN i odtąd cała moc pobierana przez stopień linii wytracała się na tranzystorze, który oczywiście także ulegał przebiciu. Powodowało to dalszy wzrost prądu w głównej gałęzi zasilania, początkowo przejmował go tranzystor stabilizatora równoległego ale wkrótce rezystor mający redukować wytracającą się w nim moc rozgrzewał się tak silnie że wylutowywał się z płytki co ratowało tranzystor ale za to przewalało cały blok sygnałowy. Na końcu przepalał się bezpiecznik. Nawet nie widziałbym sensu naprawy takiego szmelcu w którym trzeba by było wymienić wszystko, włącznie z kineskopem.
- zęby zjadłem na tum czymś szkoda że Hermes powstał tak późno ,
Hermes był jedyną właściwą odpowiedzią na dziecko Kur... i Szatana jakim były Urany i Cygnusy. Niestety pojawił się tuż przed tym jak uznano że achromatyczne odbiorniki stacjonarne są przeżytkiem.
już nie wspomnę o tranzystorach mocy w.cz. coś (nie pamiętam typu) co miało odpowiadać 2N2332 dawało (przy odrobinie szczęścia 5W mocy - oryginał 15W) ...
??? Przecież to jakiś tranzystorek małej mocy, na dodatek niechybnie wykonany anachroniczną technologią stopową, taką jaką stosowała TEWA produkując Teges-teges. Świadczy o tym fT wynosząca... cały 1MHz:
https://alltransistors.com/transistor.php?transistor=1896
Podobnego chłamu nigdy w Polsce nie produkowano, nawet sławetny BF504 był wykonywany technologią Mesa i miał przynajmniej te 50MHz. To odpowiada raczej serii sowieckich petów МП101-МП103 (npn) i МП104-МП106 (pnp). Lista Preferencyjna UNITRA - CEMI 1973/74 stanowi że do produkcji w roku 1975 miał być wdrożony BLYP22 stanowiący odpowiednik 2N3375. Słabszy od niego (bo w zwykłej obudowie TO-39) był BFYP99 odpowiednik 2N3553. Może to miałeś na myśli?
Panie Tomaszu w wielu tematach się nie zgadzamy ale akurat dziękuję za poparcie w temacie tych "kochanych" żeby nie napisać niecenzuralnie telewizorów , na padajacych BD`127 też zęby zjadłem tak jak na dyskusji czy odpinać kolektor stabilizatora czy nie ...
Bardzo mi się też podobał komentaż na temat kultowej lampy m.cz. 300B droga .... i chyba tylko tyle ...
Pozdrawiam chociaż ze wszystkim i tak zgadzać się nie będe ...
BDP620 wyjątkowo nie -udana podróba 2N3055 ale do zasilaczy się nadawał , nie była to jedna nieudana podróba dla przykładu UL1265 To niby TDA1170 ale tylko podobno - we współpracy z kineskopem 90 stopni bo przy 110 układ zdychał po krótkim czasie - wada - niedostateczne odprowadzenie ciepła ze struktury - ogólnie bardzo awaryjny - wszyscy co mieli praktykę uciekali przed nim - zwłaszcza palił się pięknie w "Uranach i innych Cygnusach" skaranie boskie lub zemsta telefunkena - zęby zjadłem na tum czymś szkoda że Hermes powstał tak późno , już nie wspomnę o tranzystorach mocy w.cz. coś (nie pamiętam typu) co miało odpowiadać 2N2332 dawało (przy odrobinie szczęścia 5W mocy - oryginał 15W) ...