MDS 415- brak sygnału
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam,
próbuję przywrócić do sprawności magnetofon MDS-415 jednak trafiłem na większy problem, mianowicie w torze sygnałowym, zarówno lewym jak i prawym, całkowicie niknie sygnał. Mimo prób podawania sygnału w różnych miejscach brak jest reakcji na wskaźnikach jak i na wyjściu. Jednak końcowa część układu raczej pracuje, ponieważ przy włączeniu magnetofonu wskaźnik na chwilę pokaże sygnał, a na wyjściu słychać stuknięcie. W magnetofonie dotychczas wyczyściłem listwy Z/O, sprawdziłem i wymieniłem kondensatory C103, C104, C203, C204 oraz sprawdziłem sprawność potencjometru R112. Ponadto próbowałem odłączyć T103, który wyglądał mi na element układu wyciszającego.
Pomiar napięć wykazał w większości ich lekkie zawyżenie, z wyjątkiem kolektora T102, gdzie zamiast 10 V jest 6 V. Napięcie na emiterze jest ponownie lekko zawyżone i wynosi 0,77 V zamiast 0,75 V.
Podobny problem był opisywany w tematach:
https://unitraklub.pl/temat/20351
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3125149.html
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3723024.html#18884148
Jednakże żaden z nich nie został doprowadzony do końca, a żadne z wymienionych tam czynności nie pomogły w moim przypadku.
Może ktoś z Was miał podobny problem i udało mu się go rozwiązać?
Na lini zasilacza obsługującej tę część elektroniki jest 21 V z czymś, chyba 21,6 V zamiast 20 V. Co może być ważne to to, że zarówno scalak Dolby, na którym jest zawyżone napięcie, jak i T102, na którym jest zaniżone napięcie, są na tej samej szynie zasilającej.
Co do oscyloskopu, to niedawno dostałem OS-301, ale on też czeka na serwis. Muszę dorobić mu ramke ekranu z podziałką oraz kupić sondę, bo teraz mam tylko wtyk BNC z kawałkiem kabla. Więc na razie nie bardzo mam możliwość aby go użyć.
Wystarczy generator mcz i słuchawka szukajka. Tak szybko zlokalizujesz miejsce, gdzie ginie sygnał. Jeśli sygnał ginie cyklicznie to najpierw obejrzałbym stan lutów i złącz. Jak w sposób permanentny, to możliwe że małe pojemności elektrolityczne pozdychały.
Jak najbardziej. Ale jeśli głowica jest uszkodzona, to generator i słuchawka nic nie dadzą. Kolega napisał wcześniej, że podaje sygnał "w różnych miejscach" bez efektu. Może trzeba włożyć kasetę, załączyć start i słuchawkami szukać gdzie sygnał ginie. Tylko że z głowicy jest za słaby poziom sygnału, żeby go w słuchawkach usłyszeć. Może wpiąć miliwoltomierz na zakresie AC i zobaczyć czy coś się dzieje od głowicy do układu Dolby. Napięcia są wyższe ze względu na podniesienie napięcia sieci z 220V do 230V. Na teraz, to posprawdzaj zimne luty i połączenia z masą.
Tak, masz rację, tylko jak generatorem, paluchem, żelaznym prętem sprawdzisz, czy cokolwiek wychodzi z głowicy? Sprawdzisz tor PO głowicy, co już chyba autor tematu zrobił przykładając sygnał "w różnych miejscach". Ja tam się nie upieram przy swoim, głowica może być OK, ale warto to wiedzieć zanim zacznie się gmerać dalej. Następny krok może być z prostym generatorkiem na jednym tranzystorku i słuchaweczką do określania czy kolejny obwód przenosi sygnał. Najbardziej prawdopodobnym jest przełącznik ZO ale to ponoć zostało sprawdzone, więc teraz zimne luty, zwarcia, przerwy, pęknięcia ścieżek itp. Powodzenia.
A układ Dolby pracuje poprawnie?
Pozdrawiam
Grzesiek