Tonsil ZG30C114 - wytłumienie
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tak jak w temacie. Rozebrałem dzisiaj kolumne (dosyć starą i już troche latek ma :)). W celu sprawdzenia głośników jakie tam tkwią. Zastanawia mnie mianowicie czy wytłumienie w tej kolumnie, (ZG30-C114) a konkretnie ta gąbka, jest zawsze taka krucha czy to już czas zrobił swoje ? Gdyż po otwarciu niskotonowego wysypało się troche tej gąbki (przypominało mi to okruchy ciasta, ale nieco większe). Jeżeli wszystko w pożądku to ok ale jeżeli nie to gdzie można takiego typu wytłumienie kupić ? Z góry dzięki za porady :)
Poprawiłem i przeniosłem temat.
No ale raczej starego tapczana nie mam na zbyciu więc :P
A jeżeli chodzi o kupno to ile by to mniej więcej kosztowało ?
Nie wiem czy jest sens kupować gotową gąbkę, może to dziwnie zabrzmi ale na Twoim miejscu poszukałbym po śmietnikach albo po znajomych starych tapczanów, wersalek i tak dalej, i wnętrze kolumny wypełnił właśnie tym.
Pozdrawiam!
Gąbka najzwyczajniej w świecie sparciała. Jeżeli w okolicy jest jakiś zakład tapicerski to problem z głowy. Jeżeli nie to najszybciej znajdziesz taką gąbkę gdzieś w Praktikerze, etc. Napewno masz gdzieś w pobliżu sklep z takimi rzeczami.
Rzeczywiście zabrzmiało dziwnie :D A tak przy okazji ktoś by mi przybliżył jakie funkcje spełnia ta gąbka ? Pierwszy raz się właśnie ze starą gąbką spotykam a nie specjalnie się nią od początku interesowałem ;)
Pozdr :)
Gąbka tak jakby powiększa litraż budy widziany przez głośnik, mimo że fizycznie tego nie robi. Dzięki niej, bas może stać się dudniący, lub bardziej miękki w zależności od ilości napchanej gąbki do środka. ZG30C to obudowa compact, czyli wytłum grubą warstwą gąbki ścianki wewnątrz obudowy, i powinno być jak oryginał.
Pozdrawiam!
Po co gąbka? Ano po to, aby wytłumnić drgania obudowy. Grać ma głośnik, a nie pudło.
Aha no to trzeba poszukać jakiegoś starego materaca xD. Dzięki za info
Gąbka jest po to żeby od wnętrza obudowy a dokładniej od ścianek nie odbijały się fale dźwiękowe i nie trafiały z powrotem na membranę, bo przecież nie wystąpi idealna interferencja fali z głośnika i odbitej w obudowie i będą wytwarzane niechciane rezonanse. Zamiast gąbki użyj ocieplacza do kurtki... jest strasznie tani, występuje w postaci sprasowanej waty i dostępny w sklepach z materiałami krawieckimi.
A problem kruszenia zawieszeń głośników itp występuje ponoć temu ze są to materiały które się po kilkunastu latach utleniają (ulegają rozkładowi pod wpływem tlenu) i się po prostu rozsypują :)
Wstaw do środka obudowy gąbkę na przykład ze starego tapczanu, i będzie prawie jak oryginał. :-) Jeśli się kruszy, to raczej ze starości.
Pozdrawiam!